Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się że puszcze bąka przy chłopaku

Polecane posty

Gość gość

Niedługo mnie czeka wyjazd z moim chłopakiem na wesele do jego rodziny. Znamy się stosunkowo krótko i to będą nasze pierwsze 2 noce spędzone w tym samym pokoju. Obawiam się że nocą może mi się wymsknąć jakiś bączek lub kiedy np będzie mnie łaskotał, to byłoby dla mnie bardzo krępujące. Nie będę się obżerać ale gdyby mi się taka sytuacja zdarzyła to jakbyście się zachowały? A wy faceci jak byście zareagowali gdyby Waszej ukochanej to się przydarzyło? Dziękuje z góry za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed analem najedz się grochu, fasoli, kukurydzy albo bobu (ogólnie mówiąc tzw. warzyw pierdotwórczych) i wtedy jak on wsadzi siusiaka bez gumki do Twojej pupy to puść bąka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kiedy np będzie mnie łaskotał" to Ty ci*pką puszczasz bąki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO TEMATU jak oglądasz Kiepskich to pewnie pamiętasz co mówił Władek Kiepski (wujek Ferdka Kiepskiego): Po co trzymać bąka w dooooopie, niech polata po chałupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak poważnie to zawsze po tyłku poklepię jak sobie pryka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wolno bączyć przy ukochanym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załóż mu maskę gazową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięsny jeż, mięsny jeż, ty go zjesz, ty go zjesz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cichacze spod kołdry to ZŁOOOO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdnij i powiedz że to twoje antyfany; Master111 tak samo mówił jak wyszło że naciąga moszne na słoik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez sobie jakis espumisan na gazy.tak a propo mialam podobne mysli jak bylam w weekend u mojego obecnego meza, a wtedy chlopaka.wzielam nie tylko espumisan ale i jakis lek na powstrzymanie biegunki zeby w weekend nie musiec sie zalatwiac, nie pierdziec w wc i nie zasmrodzic kibelka.on takich problemow nie mial i do dzis nie ma zadnych zahamowan, faceci sa inni, nie krepuja ich ani baki ani glosne oznajmianie ze teraz ide sie wysrac, jak chcesz siku to lec bo potem nie wejdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsadź sobie korek analny jak nie jesteś bardzo rozjechana to taki z 6cm powinien pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież i tak perfumy puszczacie i nie czuć nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat i śmieszny, i poważny - zarazem. Autorko, gazy, to naturalna reakcja każdego organizmu. Nie ma człowieka, który nie puszczałby bąków. Wiadomo, że, gdy świadomie czuje się, że zaraz to nastąpi, można odejść na bok i dać ulgę organizmowi, ale te niespodziewane mogą przyczynić się do sporego wstydu. Ale, uważam, sam temat trzeba obrócić w żart. Jeśli bąk ucieknie - wystarczy przeprosić. Nikt nie jest robotem przecież. Twój chłopak też może mieć podobny kłopot, ale, zapewne, zda się na spontan, bo mężczyźni nie przejmują się tego typu rzeczami. Przynajmniej - większość tych, których znam. Możesz też posłużyć się odpowiednimi lekami, ale, uważam, to już lekkie przegięcie, bo bąki, te niekontrolowane, mogą pojawić się w każdej chwili, i to dosłownie, a to nie pomoże Ci w spokojnym przeżywaniu wspólnego czasu. Myśląc o nich, nabawisz się nerwicy, stracisz humor. Naprawdę chcesz go sobie psuć przez fizjologię, czyli coś, na co nie masz większego wpływu? Moim zdaniem - wystarczyć będzie tu słowo "przepraszam"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracalam kiedys z Gdanska do Jeleniej Gory.Pociag tak zatloczony,ze nawet do kibla nie mozna bylo wyjsc.Siedzialam przy oknie.-------------zakrylam twarz firanka,udawalam,ze spie,no i zaczelam pierdziec.Co to byl za smrod...Wstyd jak cholera,ale do konca podrozy sie nie wychylilam zza tej firanki.Ludzie w przedziale roznie reagowali,jedni sie smieli,drudzy obrazenie,ale taka byla kultura jazdy.Nie mialam zamiaru konczyc podrozy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety macie tak słodkie tyłki , że nie przejmujemy się jak coś się wymsknie niechcący .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amBrożyk
czy czytając powieść p.t. 'Pan Wołodyjowski' , którą stworzył mistrz H. Sienkiewicz niczego nie zrozumieliście ? przecież przekaz Basieńki był jasny i czytelny, gdy podpowiadała Krysi w noc burzową, jak należy się oświadczyć wielkiemu Pułkownikowi , najpiękniejsze oświadczyny w polskim języku: 'Waść Michale, kocham Twoje gazy na czczo, przed śniadaniem i w trakcie śniadania lubię jak pierdzisz a po śniadaniu wącham z przyjemnością wszystkie Twoje pierdy a Michał dłubiąc szablą w nosie popatrzył na Basieńkę i powiedział: Twoje gazy 1000 razy bardziej uwielbiam od zabitego Tatara po popasie Hajduczku mój kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładne dziewczyny nie pierdzą, Autorko wątku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za rzadko liżę kobiecie pupe , muszę to robić częściej bo inaczej zwariuje coś czuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładne podobno nawet kupy nie robią. A tak na poważnie jeśli jesteś ładną kobietą to to mały bączek jest do wybaczenia o ile nie będzie śmierdzący ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedz przed wyjazdem cebuli, pora, grochu, kapusty i mleka. I espumisan zazyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele tu niepoważnych wypowiedzi a wierzę, że dla Ciebie to może być problem. Staraj się unikać produktów, które powodują wzdęcia. Jak masz do nich skłonności, to kup sobie probiotyk z enzymami trawiennymi, Biopron. Świetnie pomaga na wzdęcia. A jak się już przytrafi, to obróć całą sytuację w żart. Wszyscy jesteśmy przecież ludźmi i mamy gazy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy Bąk otwiera kolejny etap związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz takie okropne wzdęcia to warto zainwestować w preparat intesta http://intesta.pl ja diety nie zmieniam a intesta uregulowała mi jelita tak,że wzdęć już nie miałam, no i nie muszę trzymać bąków w miejscu publicznym ani przy kimś jak jestem sam na sam. Ale wiem na czym polega Twój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×