Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy macie koleżanki, które się wtrącają w Wasze życie?

Polecane posty

Gość gość

Np. pouczają Was, dają niechciane rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, zadaje się z normalnymi ludźmi. Po co była by mi taka koleżanka? Raczej zbyt bliską koleżanka.też by nie była ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie. Zerwałam z taką kontakt i mam święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona mojego kuzyna taka jest. Myśli że najmadrzejsza szczególnie jeśli temat dot dzieci. Ma jedynaka i ciągle siedzi u babci. Kiedy ma wolny czas to idzie z koleżankami i mały może tam zostać parę razy w tyg na kilka dni. Ale ona wszystko wie najlepiej. Po co trzymam dziecko, jedno dziecko wystarczy po co nam więcej, rób tak czy siak, daj mu to czy tamto. Nie widujemy się często a ignoruje jej rady i śmiejemy się z mężem po ich wizytach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej bliskiej koleżance odwaliło jak zaszłam w ciążę. Ona bardzo chce mieć dziecko ale, ma małe szanse ze względu na różne choroby. Z resztą nawet faceta na stałe nie ma. Już mi zapowiedziałam, że po porodzie wprowadza się do mnie i będzie mi pomagać przy dziecku, już mianowała się nawet chrzestna. Ostatnio odwiedziłam ja w pracy. Przy swoich współpracownikach mówiła, że dziecko jest nasze ( czyli jej i moje). Normalnie czułam się jak jakaś lesbijka. Poza tym mój narzeczony jej bardzo nie lubi niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×