Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znaleziono ciało trzeciego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Znaleziono ciało trzeciego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. Ja na miejscu rodziców strzelilabym sobie w łeb. Poczucie winy nie pozwoliło by mi dłużej żyć... Oni natomiast wolą szukać winnych nawet papuge juz najeli...hieny parszywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam propozycje- zajmij się sobą zamiast oceniać innych.Hieną to ty jesteś i śmiesz oceniać innych.Mają trochę racji osądzając ratowników skoro podobno byli.Teraz to Ci ratownicy tylko w telefonach siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.31 a ty skąd wiesz? Byłaś i widziałaś, ze ratownicy w telefonach siedzą? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22 Podobnie mysle. Co za wyrachowanie, szukanie winnych i pewnie odszkodowania. 3 dzieci nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pierdla z takimi rodzicami co własne dzieci potopili a to ostatnie zabrać im i umieścić w normalnej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy to obcy ludzie mają się zajmować cudzymi dziećmi ? Nie ma tłumaczenia że miała czwórkę pod opieką, narobiła dzieciaków to niech się nimi zajmuje, wakacje nie oznaczają wolnego od macierzyństwa. Przy dzieciach trzeba mieć oczy dookoła głowy, zwłaszcza w obcym miejscu, na wakacjach. Nie ważne czy mają 2 czy 14 lat. To nie był wypadek, który może się zdarzyć każdemu czy sytuacja losowa. To było niedopilnowanie rodzicielskiego obowiązku. Wina rodziców. Nie dzieci, nie ratowników ani nawet innych plażowiczów. Tylko i wyłącznie rodziców, dzieciaki były pod ich opieką do cholery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale patologia której na tym forum nie brakuje będzie dalej jazgotac ze rodzice nie są niczemu winni. Oczywiście. .. Tylko ze to ich dzieci zginęły przez niedopatrzenie swoich rodziców . Nie dzieci ratownika, nie moje i nie Wasze. To były ich dzieci i na nich spoczywał obowiązek opieki nad nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jedna tylko szczeka że to wszystkich wina tylko nie rodziców, może nawet jest to ktoś z rodziny tych głupkowatych rodziców, bo tak ich strasznie broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko i wyłącznie wina rodziców a zesłanie winy na ratowników jest szczytem chamstwa i bezczelnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jakby matka przy nich była to i tak by nie pomogła bo przyszła fala i zmiotła ich z falochronu.Nie mieli szans. Chodzi o to,że te dzieci nie powinny tam być.Rodzice powinni im wytłumaczyć czym to grozi i nie pozwolić stać na tych kamieniach. Ale teraz można gdybać.. czasu nikt nie cofnie.Oewnie oddaliby wszystko żeby dzieci żyły.Rodzice nie zdawali sobie sprawy,że dzieciom grozi niebezpieczenstwo.A co dopiero dzieci-nie mieli pojęcia że coś im się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki wypadek? Ja mieszkam w górach, nie znam morza. Pojechalismy z dziecmi do Gdańska na dwa tygodnie, przez 10 dni wisiała czerwona flaga, bo najpierw sinice, potem duża fala, ani razy nie weszlismy do wody w tym czasie, mimo że większośc plazowiczów sie kąpała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, ja mieszkam nad morzem jak sa sinice i tak matki pchaja bachory do wody, mimo ze czerwona flaga wisi, odchodza dalej i sie pluskaja. Mimo ze dla tak wrazliwego, małego cialka sinice potrafia byc naprawde dolegliwe i spowodowac duze dolegliwosci- doroslego piecze i swedzi, a co dopiero dzieciaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak te dzieci były na falochronie, w miejscu niebezpiecznym, gdzie nikogo nie powinno być, a nie w paśmie strzeżonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doceniam waszą troskę i chłodny rozum dociekliwy niebezpieczeństwa. Dobrze, że dysponujecie tym atrybutem, dbajcie o niego proszę, ale alkohol nie będzie w tym pomagał. Piszę do tej pani, co 10 dni widziała czerwoną flagę bez daltonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama się schlałaś dlatego nic nie widziałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci - nie bachory jadowity hejterze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie ty tu widzisz słowo bachory pustaku cierpiący na delirium? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj Boze, ludzie! karma wraca, nie wiecie co was jeszcze w zyciu spotka i wasze dzieci a smiecie oceniac sytuacje nie bedac tam i nie widzac co sie stalo. Juz widze jak wszystkie ciagna 3ke nastolatkow za kazdym razem jak sie komus chce zalatwic. Ktos slusznie zalozyl temat gdzies na kafe, matke 8 latka ktora nie puszcza dziecka na podworko samego nazywano kwoka, a tu nagle zaniedbanie bo 13 i 14 latek zostali sami. Jak latwo oceniac innych, niech pierwszy rzuci kamien ten, ktoremu dziecko niebspadlo z lozka, nie nabilo guza, nie ucieklo w centrum handlowym itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ty porównujesz nabity guz u dziecka do śmierci trojga dzieci spowodowanej zaniedbaniem rodziców? dzieci które spadły z łóżka nabiły sobie guza czy odbiegły od rodziców w centrum handlowym żyją a te nie i jeszcze ich matka ma pretensje do wszystkich. wszyscy winni tylko nie ona. jej mąż który miał gdzieś własne dzieci niewinny ona która zaprowadziła dzieci w niebezpieczne miejsce i zostawiła same niewinna. winni są ratownicy bo źle ratowali i plażowicze bo nie reagowali. co za menda obrzydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad wiesz ze zyją? ten pozorny guz mógł sie skończyc śmiercią, zgubienie w cc- porwaniem albo można pasc ofiara pedofila. Jak ma sie cos stac to sie stanie, z nieba spadnie cegła i nas zabije. Ale tak, najlepiej oceniac dalej. Skąd mozecie wiedziec jak to było? innym razem czytamy ze dzieci były na falochronach, w innych ze stały po kolana w wodzie i fala je przewróciła:-o MATKA NAWET JAKBY BYŁA SWIADKIEM TEGO NIE BYŁABY W STANIE URATOWAC DZIECI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla przykładu, mój kolega spadł z ogrodzenia na beton, dobrze sie czuł. Jak sie połozył to juz nie wstał, obrzeg mózgu i smierc. ttakze ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Serio uważasz, że matka nie byłaby w stanie wyciągnąć dziecka, które stoi na płyciźnie i przewróciła je okazjonalna fala? :O To ta matka chyba kilometr od tego dziecka by była, a i to dziecko co się po ustąpieniu wody i jej zasięgu do kolan nie podniesie jakieś nie teges...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:48 widzisz o morzu nie wiesz nic, to nie jest brodzik :-), wiec moze skonczmy dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przezywacie jakby to wasze były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przestan bzdury pisac , bo az sie niedobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A może jakieś konkretne argumenty odpierające te " bzdury"? Bo pierdolić bez sensu to każdy może, co widać po twojej pożal się jeżu kolczasty "wypowiedzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widzisz, wiem, bo mieszkałam, z małymi dziećmi, nad oceanem. I owszem, dzieci się pilnowało, i bywało, że wpadły w jakąś dziurę w piasku czy coś je "podmyło" albo po prostu straciły równowagę, i po to są dorosłe osoby wokół, żeby te dzieci wyłowić. Nie wiem, w czym problem podnieść dziecko z poziomu większej kałuży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nad oceanem?:D ok, kazdy kto sie topi, mysli ze da rade wodzie:-) dlatego gratuluje pozytywnego myslenia odnosnie wyciagania dzieci z wody, nie wiem czy to głupota czy nadmierna odwaga :-) Tu była 3-jka dzieci, w wodzie po pas. Fala mogła je przewrócic a kolejne wciągały pod wode. No ale Ty mieszkałas nad oceanem wiec wiesz, że woda to żaden żywioł dla Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tu była trójka dzieci pod "opieką" 2 rodziców, którzy je puścili w miejsce, gdzie nikt nie powinien być! Czy ty się samochodem wwalasz pod prąd na autostradę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×