Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

Facet z wieloletnią cukrzyca a związek z kobieta

Polecane posty

2 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Lecz się chory człowieku. Bez odbioru. 

🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Coś Ci napisze napisał:

Ja pier/dole jak czytam niektóre komentarze w tym wątku to Wy ludzie chyba naprawdę nie macie pojecia, o chorobach i problemach w życiu 🤦‍♀️

Młodzi są. Jeszcze poznają co to choroby i problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Hellies napisał:

Młodzi są. Jeszcze poznają co to choroby i problemy.

🐇👹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl
15 minut temu, Coś Ci napisze napisał:

Nikomu nie życzę choroby ani problemów, ale to co tutaj czytam to.. nie wiem czy się śmiać, czy płakać 

Nie wiem skąd ta naiwność w kobietach? 🤔 

Przecież facet od razu odrzuci kobiete z jakąś choroba, z zaburzeniami hormonalnymi (co też jest chorobą) a kobiety to widać brałyby tylko chorych i zaniedbanych. Myślisz, ze ciebie jakiś facet by żałował gdybyś była chora? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, AntyBazyl napisał:

jakiś

Jeśli mogę wtrącić się, jakiś nie, ten który kocha tak. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl
6 minut temu, Electra napisał:

Jeśli mogę wtrącić się, jakiś nie, ten który kocha tak. 

Chodziło mi o moment zapoznania i decyzji. Chorej by nie pokochał- co pokazuje życie. Natomiast kobiety na chorych facetów się rzucają jak dzikie. Myślą, ze uzdrowią? 

Co innego zachorować będąc w związku. Choć i tutaj większość facetów porzuca schorowana żonę. A jak rodzi się chore dziecko to juz w ogóle nie ma o czym mówić. Żona w sporadycznych przypadkach porzuci chorego męża. 

Edytowano przez AntyBazyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl
1 minutę temu, BoniBluBubble napisał:

Żadna na czole nie ma napisane ze ma zaburzenia hormonalne ani się nie chwali na początku bo to nie ma znaczenia. Nie każda wyglada jak morświn. Poza tym to nie jest jakas bardzo poważna choroba bez przesady. Jeśli o inne chodzi to wiadomo ze większość w dupe kopnie. Robią to gdy ich własne dziecko jest chore a co dopiero gdy baba zachoruje. Te kity które niektórzy piszą są żałośnie naiwne wręcz żenujące. 

Zaburzenia widać - łysienie androgenowe, hirsytuzm, trądzik lekooporny itp. Można wymieniać mnóstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl
Przed chwilą, BoniBluBubble napisał:

Co druga kobieta ma dziś problemy hormonalne i nie każda ma łyse czoło czy wąsy. 

Bo to zależy od tego  jakie ma zaburzenia hormonalne. Nie zmienia to faktu, ze panowie nie litują się nad schorowanymi kobietami. A Tobie polecam więcej szacunku do kobiet. I odrobinę pokory 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Coś Ci napisze napisał:

Jestem chora 😂fizycznie i jest to widoczne. W czterech literach mam to czy ktoś będzie mnie żałował, nie ma znaczenia czy chodzi o mężczyznę, czy kobietę. Jestem z siebie dumna, bo nie jeden zdrowy musiałby się dobrze spiąć, żeby ogarnąć to z czym ja muszę sobie radzić. 

Miałam niepełnosprawnego kumpla. Z pozoru luzak pewny siebie, ale miał z tym bardzo duży problem, przyjął bardzo agresywną postawę w stosunku do otoczenia. Był podły, uszczypliwy, złośliwy. Nikt nie robił kontry, bo go żałowali. Swoją chorobę i brak akceptacji wykorzystywał do ataku, a dla pozostałych był to powód by mu odpuścić. Przeliczył się chłopaczyna ze mną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Coś Ci napisze napisał:

Ja staram być dobrym człowiekiem, oczywiście mam mnóstwo wad i zdaje sobie z tego sprawę. Jeżeli ktoś będzie robił że mnie ...kę, bo ocenia mnie po wyglądzie to może się bardzo oszukać, bo wtedy nie jestem miła i sympatyczna. Chociaż do niedawna byłam zahuaną bojącą się wszystkiego i wszystkich, ale życie nieźle mnie zahartowało. 

Bardzo dobrze, nie dawaj sobie w kaszę dmuchać. Jedź po rajtach tym durniom, którzy oceniają człowieka powierzchownie. Bez litości. 

Ten chłopak, o którym wspomniałam nie bronił się. Miał taki agresywno-zaczepny styl bycia. Cholernie irytujący cwaniak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Electra napisał:

Jedź po rajtach tym durniom, którzy oceniają człowieka powierzchownie. Bez litości.

dokladnie tak trzeba jechac z jakimis nedznymi antybazylami. chociaz w sumie nie wiem czy warto tracic czas na takich de/bili. i tak nic konstruktywnego od takich nie uslyszysz. chyba lepiej takich ignorowac i pozwolic zyciu ze ich pewnych spraw bardzo bolesnie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ZZZqqq napisał:

dokladnie tak trzeba jechac z jakimis nedznymi antybazylami. chociaz w sumie nie wiem czy warto tracic czas na takich de/bili. i tak nic konstruktywnego od takich nie uslyszysz. chyba lepiej takich ignorowac i pozwolic zyciu ze ich pewnych spraw bardzo bolesnie nauczy.

Mówisz o merytortcznej, rzeczowej dyskusji i konstruktywnej krytyce, a przeplatasz to wszystko deb.ilem. Mało mądre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Mówisz o merytortcznej, rzeczowej dyskusji i konstruktywnej krytyce, a przeplatasz to wszystko deb.ilem. Mało mądre...

faktycznie. bylem zbyt mily 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×