Chłopak ze mną zerwał, potrzebuje czasu a jednak dzisiaj pisze..

Dzisiaj zerwał ze mną chłopak, byliśmy razem prawie 5 miesięcy. Wszystko było dobrze, jeszcze dzisiaj rano siedzieliśmy u mnie a popołudniu wyszliśmy na miasto.. OK 17 wróciliśmy do niego i tam ze mną „zerwał” powiedział ze sam nie wie co do mnie już czuje, bo dawne uczucie do jego byłej dziewczyny powróciło do niego. Uznał ze chce ograniczyć nasz kontakt bo musi pozbierać myśli i tak dalej, ale wątpi ze wrócimy do siebie. Cały czas płakałam, zarówno przy nim jak i wtedy gdy odprowadził mnie na autobus (starałam się być twarda do końca, ale nie wytrzymałam) od dawna myślałam ze coś jest nie tak ale nie sądziłam ze zerwie ze mną. Pytałam się go czy usuwamy wszystkie zdjęcia i statusy to odpowiedział ze mam z tym poczekać. Płakałam do teraz, już powoli zaczęłam ogarniać ze to koniec i nic na to nie poradzę. Ale boli to jeszcze bardzie, bo między nami wszystko grało, jeszcze wczoraj siedziałam z jego rodzina na ogródku a tutaj nagle zrywamy... a na dodatek jak byłam teraz z mama na spacerze napisał do mnie, do tej pory nie odpisałam i nie wiem czy chce, zależy mi na nim ale jeżeli mam być pocieszeniem to wole zrezygnować, nie mniej jednak byla to moja pierwsza miłość i chciałam bym zawalczyć o niego...Nie wiem co robić i sama nie rozumiem o co jemu chodzi.. Chce ograniczyć kontakt a pisze do mnie 5h pozniej..

Powiedz mu, że musi płacić alimenty.

Pomecz sie z nim jeszcze, bedziesz miala nauczke na przyszlosc.

Być moze coś czuje do swojej ex i liczył że być może do siebie wrócą ale najwidoczniej ex tego nie planuje. Stąd najpierw chciał zerwać a kiedy przekonał się że tamta go nie chce to do Ciebie napisał.

Proszę doradźcie mi jakoś kurczę..

Znajdz sobie innego