Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlicjaBoro1983

Zycie z facetem, który chodził na d*****.

Polecane posty

Gość AlicjaBoro1983

Zycie z facetem, który chodził na d*****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaBoro
Mam 35 lat, jestem niezależna, mam dość dobra prace.Mieszkanie, samochód. Przez kilka lat żyłam sama. Później zaczęłam spotykać się z moim partnerem. Planujemy wziąść ślub i założyć rodzinę. Choć bardziej to bardziej z jego inicjatywy. Strasznie zależy mu, żebyśmy mieli dziecko. Prowadzi własną firmę, która nieraz pochłania 24h. Kilka miesięcy temu przeglądając jego komputer, odkryłam kilkanaście maili i rezerwacji z hoteli, z których wynikało, że mój partner wynajmowal sobie "panny" na godziny, bądź na całe noce. Gdy delikatnie i dyplomatyczne kiedyś w czasie luźnej rozmowy spytałałam czy kiedys korzystał z "tego typu" usług, odpowiedział bez zająknięcia, że nie. Co prawda był, ale tylko dlatego że zawozil tam kolegę. Ale sam nie korzystał. I podobno też w ten sposób poznał swoją przyjaciółkę, z którą do dziś utrzymuje kontakt i czasami ja odwiedza, co też ciężko mi zrozumieć. Ale podobno pracowała tam tylko jako barmanka . Nie przyznałam się, że cokolwiek widziałam i udawałam, że z ciekawości tylko zadalam takie pytanie. Ponadto nasze życie uczuciowe i seks jest udany. Kochamy się po kółka razy dziennie, w sumie próbowaliśmy prawie każdego rodzaju seksu już. Ponczoszki, gorsety, seksowna bielizna, szpilki bo tak lubi. Powiedział mi to na samym początku. Chciałabym mu ufać, ale bańka mydlana prysla. Od tego czasu w mojej głowie zrobił się totalny mętlik.. Momentami nie wiem co mam myśleć i czy wogole jest sens wiązać się z takim człowiekiem. Czy dam radę, co jakiś czas bawić się w przebieranki jak "panna na godziny" Czy kiedyś znów nie zacznie robić tak samo. Tym bardziej, że czasem on żartuje sobie, że kłamać to trzeba umieć. Nie wiem co robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj se spokój z takim facetem. I nie przebieraj się, nie daj z siebie robić taniej laleczki, dla tego d****arza. Widać że Cię nie szanuje, jesteś dla niego seks- przedmiotem. Taki facet jest już skrzywiony. Normalny mężczyzna nie chodzi na d****** Tam chodzą tylko tacy co nad popedem nie potrafią zapanować i Ci co mają z deklem coś nie tak. Chcesz faceta który kobiety traktuje jak towar? Myślisz że ciebie będzie traktował inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaBoro1983
Takie same myśli krążą mi po głowie. Traktowanie przedmiotowo drugiego człowieka. Przekonanie, że za pieniądze można wszystko. Czasem jak patrzę, w jakim tempie on żyje i jak zależy mu na zarabianiu pieniędzy, odnoszę wrażenie że mam być tylko nic"nieswiadomym" dodatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze napisalas że masz 35 lat, bo inaczej mozna by pomyśleć że góra 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaBoro1983
W każdym wieku można dać się oglupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaBoro1983
I nie zawsze na początku da się wszystko zauważyć i niektórych rzeczy dowiedziec. Nie jestem z tych osób, które podejrzewają każdego o kłamstwa, albo i gorsze sprawy. Ale z czasem przez przypadek wychodzą takie perełki na światło dzienne. Chciałabym wierzyć, że ludzie się zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistkahjghjgh
Nie będę Cię przekonywać do zerwania bo to Twoja sprawa, ale zastanów się jakie choroby możesz od niego złapać i czy jest tego wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, każdy może dac się oglupic, szczególnie jak dochodzą uczucia, a facet udaje i kłamie. Ważne tylko żeby szybko przejrzeć na oczy i nie dac się wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaBoro1983
On robi z siebie caly czas ofiarę, twierdząc, że nie potrafię mu zaufać i szukam we wszystkim drugiego dna. Kiedyś podczas kłótni powiedziałam, że wolałabym być sama. To wyskoczył mi z wyrzutem, szkoda że tego prędzej nie wiedziałam. Chciałabym to momentami skończyć bez wnikania już w żadne szczegóły, po prostu. Ale podejrzewam że musiałoby być podane 150 powodow, a i tak próbowałby mnie przekonać żebym mu uwierzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie brzydzila troche jak chodzil na d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×