Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwina64

Dostałam negatyw na allegro sprawa idzie do sądu

Polecane posty

Gość Malwina64

Cześć! Sprzedaję na allegro, jestem uczciwym Sprzedającym wszystko świetnie opisane, dobre zdjęcia, szybka wysyłka z mojej strony szacunek dla Kupujących ich czasu jak również pieniędzy. Sprzedałam jedną kurtkę na allegro, stan bardzo dobry. Używana. Brak śladów zniszczenia itp. Kupiła ją ode mnie Pani - od razu po odbiorze chciała zwrotu. Wszystko ok, jeśli nie kłamstwa i ubliżanie mi w mailach. Napisała że kurtka bardzo zniszczona. Kurtka była w stanie realnym - bardzo dobrym. Zwrot przyjęłam, odebrałam, pieniądze zwróciłam (kwota za kurtkę plus przesyłka). Odebrała i cisza. Kurtkę wystawiłam ponownie, wszystko ok. Inna Pani kupiła, zadowolona, dostałam komentarz pozytywny. Od poprzedniej Kupującej w ramach zemsty (za maile, gdzie napisałam wprost, że brzydzę się kłamstwem jakim się posłużyłam aby zwrócić kurtkę, gdzie wystarczyło napisać że się zwraca - nic więcej) dostałam komentarz negatywny. Postanowiłam założyć sprawę w sądzie Kupującej, gdyż komentarz nie powinien mieć miejsca - kurtka wróciła do mnie, prowizję otrzymałam..... Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kogo to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś czasem zbyt czepialska? Co Cię obchodzi jeden negatywny komentarz od jakiejś idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj se spokój kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ma kobieta rację - dostając negatywa na allegro ludzie nie chcą kupować od takiego Kupującego - spada ilość sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większego zmartwienia nie masz?Czy na siłę szukasz zmartwienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×