Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

szczepicie na ospe dzieci?

Polecane posty

Gość gość

Moja coraz poszła do przedszkola i pediatra zaleca szczepionke na ospe,szczerze to już od dawna myślałam o niej bo wcześniej inny pediatra odradzal mówiąc ze ta szczepionka i tak w pełni nie chroni Ryłko łagodzi przebieg,znajomi nie szczepili dzieci zdania są podzielone i sama nie wiem czy szczepic czy nie jakie są wasze opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja szczepilam i siebie ( nie mialam ospy) i swoje dziecko. Nic nam po tej szczepionce nie bylo. Jeszcze jak sie szczepilam to bylam podziebiona, wiem ze to glupota, ale z roznych przyczyn zalezalo mi na szczepieniu w tym terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Pediatra nie polecał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szczepilam. Starszy syn przyniósł z przedszkola ( chyba wszystkie dzieci w grupie wtedy przeszły) , córka zachorowała dwa tygodnie po nim. Miała wtedy półtora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaszczepiłam dziecko. Sama też byłam szczepiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szczepilam. Córka przyniosła z przedszkola. Od pierwszej krosty do zaschniecia ostatniej minęło 7 dni. Czuła się bardzo dobrze,nawet nie swedzialo. Wszystkie dzieci w przedszkolu bardzo łagodnie przeszły ospe. Miała niecałe 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaszczepiłam rzutem na taśmę. Syn rozpoczynał żłobek. Po pierwszej dawce w żłobku i przedszkolu przeszła fala. Syn nie zachorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak i ma teraz autyzm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, wolałam zeby moja córka ja przechorowała, niż zeby zachorowała jako dorosła kobieta np w ciąży. Ospa to łagodna choroba, po cona nią szczepic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przeszlam ospe, swinke, rozyczke i zyje. Po co na to szczepic? kasa kasa kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bo to może uchronić też przed półpaściem w przyszłości, a to jest wyjątkowo bolesne svrwysyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej jeżeli dziecko przechowuje niż potem jako dorosła osoba. Szczepionka jeśli w ogóle ochroni to jedynie na około 5 lat. O tym już pewnie lekarz nie poinformował. A czytałaś ulotkę? Wiesz, że ta szczepionka zawiera m.in. fragmenty komórek z abortowanych plodow tak jak mmr. Jeśli komuś nie przeszkadza obce DNA w szczepionce to ok. Ja uważam, że nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaszczepiłam. Pierwsza dawka już podana. Mała też od tygodnia chodzi do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mówisz o liniach komórkowych komórek zarodkowych? Wyobraź sobie, że poza ewentualnie wątpliwościami etycznymi - których ja nie mam - nie przedstawiają one żadnego "zagrożenia DNA". Choćby dlatego, że tego DNA w szczepionce nie ma (wirusy po replikacji są odizolowywane od substratu). Co do długości ochrony: CDC podaje 10 do 20 lat. A chyba oczywiste, że tak jak się doszczepiasz jako dorosła osoba na tężec czy polio, tak samo się doszczepisz na ospę. Nie wiem, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy stanowią zagrożenie okaże się za 10, 20 lat. Chociaż znając życie to badacze nie stwierdzą zależności. Niestety wraz ze wzrostem liczby szczepień rośnie zachorowalność na nowotwory u dzieci. I tak np. w Stanach wzrosła o 600% po rozszerzeniu kalendarza szczepień. Nie wspominając już o zachorowaniu na cukrzycę, astmę, alergie, AZS u dzieci wyszczepionych na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... a wszyscy, którzy piją wodę, umierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, do tej co szczepiła siebie i dziecko. Ile płaciłaś za szczepionkę i czy się kupuje samemu, można w przychodni? Ile kosztuje (ta dla dorosłych). Muszę zaszczepić i syna i męża, bo niestety nie przechodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda szczepionka zawiera zanieczyszczenia powstałe w procesie produkcji, nikt nie wie jakie dokładnie. Tak było ze szczepionką przeciwko polio, która przez wiele lat była skażona malpim wirusem SV 40, potem wykrywany ma w guzach nowotworowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka dziękuję za odzew chyba raczej nie zaszczepie takie moje przemyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, szczepiłam. Szanse, że uchroni przed chorobą są duże (ponad 80%), a jeśli nie, to córka przechoruje dużo łagodniej, no i w przyszłości może ją to uchronić przed półpaścem właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn miał 12 lat i pytałam znajomej lekarki czy zaszczepić bo nie miał ospy. Powiedziała żeby zaczekać do 16 roku bo szczepionka daje tylko 5 lat ochrony i nawet jak dostanie to nie będzie miał odporności, którą daje przechorowanie bez szczepienia. I że jeśli szczepię to powinien szczepić się już do końca co 5 lat. Dla mnie to było bez sensu. Tydzień później dostał ospy. Mama przyszła z początkiem półpaśca, nieświadomie oczywiście. Po nim dostali też młodsi, 5 i 3 lata i przeszli ją łagodniej niż on. Jak widać im wcześniej tym lepiej, a na ospę można brać heviran, bardzo łagodzi objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn dostał w ramach pakietu bo miał obniżona odporność. W sumie to się cieszyłam bo ja swoją przechodziłam mając 17lat, podłapałam od młodszej siostry. Ospę przeszłam strasznie, później jeszcze nabawiłam się powikłań. Ze szczepieniem bym się wstrzymała. Jeśli przejdzie jako dziecko to fajnie ale nie polecam później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak z ciekawości zapytam- ja ospy nie przechodziłam, jako nastolatka miałam półpaśca. Gdyby moje dziecko złapało ospę ja mogłabym się zarazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogłaś przechodzić półpaśca nie przechodząc wcześniej ospy. Musiałaś ją przejść, może tak bezobjawowo, że rodzice nie skojarzyli nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa przechodziła ospę w dzieciństwie a po porodzie miała półpaśca. Może złapała w szpitalu nie wiem. Ale też się zastanawiałam czy szczepić córka ma 4 lata za chwilę urodzie drugie dziecko i nie chciałam aby młodsze się zaraziło. Ale jednak zrezygnowałam z tego szczepienia. Nie będę w dziecko ładować chemii. Ja nie byłam szczepionka chorowałam i żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli chorowała na ospę, to wirus się po prostu uaktywnił, co mogło się zdarzyć w każdym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja też nie byłam szczepiona. Rodzice byli pewni, że przeszłam ospę. Okazało się, że nie przeszłam. Złapałam mając 41 lat. 2 tygodnie gorączki, pęcherze nawet w ustach, ślady na resztę życia bo wysypało mnie, że skóry nie było widać i w perspektywie powtórka przy półpaścu. Dzieci zaszczepiłam i niebiosom dziękuję, że to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj debil (ka) autyzm powstaje już w łonie matki, dużo wcześniej niż pierwsze jakiekolwiek szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, przecież żadne badania nie mogą wykazać nic innego bo to byłby koniec dla szczepień. Naiwność ludzi mnie poraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×