Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ten jeden z netu

Będe szczery, jestem żonaty i poznam przyjaciółke internetową

Polecane posty

Gość Ten jeden z netu

nie interesują mnie żadne zdjęcia, kamerki czy durny cyber itp, spotkać się raczej nie spotkamy bo szansa że mieszkamy w pobliżu zerowa, interesuje mnie tylko przyjaźń i szczera rozmowa o wszystkim. Mam żone ale ile można rozmawiać z jedną osobą, pozatym ona do rozmowy jest taka sobie. Nie chodzi tu o zdrade ale o przyjaźń damsko męską w internecie. Czy coś takiego jest możliwe? Czy coś takiego może powstać? Czy da się to rozwinąć? Czy to jest normalne kogoś takiego szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Mam takiego znajomego od 15 lat. Nigdy się nie widzieliśmy, a wiemy wszystko o sobie. Oboje w szczęśliwych związkach. Zero chemii, czy jakiegoś romansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea0
Twoja żona Cię nudzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, jak najbardziej możliwe, ale z czasem się w sobie zakochacie, bo takie rozmowy bardzo. zbliżają..i co wtedy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g....o prawda to, o czym tu piszesz obyś potem wrażeń nie miał zanadto i nie żałował nudnej żony po co ci przyjaciółka, bardziej zrozumie cię facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę żeby można było zakochać się w kimś kogo się ani razu nie widziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
Bea0 dziś Twoja żona Cię nudzi? 0 Nie to że nudzi, ale znam ją na tyle że po prostu jest jak jest a ona do głębszych rozmów się nie nadaje, po prostu inne charaktery. Nowa osoba nie będzie znana i jeśli ma ciekawą osobowość i z czasem zaufa to można fajną znajomość rozwinąć pomimo innych przeszkód typu odległość, wygląd, czy inne elementy. Najchętniej poznam kogoś kto ma troche czasu na takie coś i chce taką przyjaźń powoli rozwijać z czasem. Interesuje mnie zgodność rozmowy i chemia rozmowy bardziej niż inne elementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
gość dziś Owszem, jak najbardziej możliwe, ale z czasem się w sobie zakochacie, bo takie rozmowy bardzo. zbliżają..i co wtedy??? > zbliżają duchowo nie koniecznie fizycznie, a można kochać kogoś za jego osobowość nie koniecznie fizycznie. Do tego gdy szansa spotkania jest bliska zeru wtedy bardziej trzeba się wysilić aby to podtrzymać a to znaczy że nam zależy z obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea0
Nie miałbyś wyrzutów sumienia, że okłamujesz żonę, a gdyby ona się dowiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
gość dziś g....o prawda to, o czym tu piszesz obyś potem wrażeń nie miał zanadto i nie żałował nudnej żony po co ci przyjaciółka, bardziej zrozumie cię facet > facet faceta nie rozumie, facet nie otworzy się tak innemu facetowi jak kobiecie, dlatego chodzi o przyjaciółke. Nie interesuje mnie wygląd i inne pierdoły tylko co ma do powiedzenia i czy potrafi utrzymać rozmowe, otworzyć się i słuchać oraz być wysłuchana gdy taka jest potrzeba. Chyba każdy kogoś takiego potrzebuje, niestety nie zawsze to jest życiowa partnerka z różnych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
Bea0 dziś Nie miałbyś wyrzutów sumienia, że okłamujesz żonę, a gdyby ona się dowiedziała? > Niby jak okłamuje i w czym? Zdrady fizycznej nie będzie a to chyba najważniejsze dla kobiety w związku. Nie robie nic złego, więc z czego wyrzuty sumienia? Mieć przyjaciółke w necie to jakiś grzech? Chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea0
Dla jednych zdrada fizyczna jest gorsza dla innych emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety raczej zdrade fizyczną uważają za większe zło, chyba faceci też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE interesuje mnie internetowa przyjaźń damsko - męska. Nie mam zamiaru być terapeutką i emocjonalną wycieraczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, chcesz od razu kontaktu priv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor się zawiesił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przez tą wycieraczkę emocjonalną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zona sie nie nadaje do rozmów, to w takim razie do czego? Do prania twych brudnych gaci czy do seksu?Nie cierpie takiego rozgraniczania.Albo ktos jest ambitny i uczciwy i bierze osobe do wszystkiego, albo jest tumanem i szuka kilku bab kazdą do czegos innego. Zle to o tobie swiadczy autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
gość dziś Autorze, chcesz od razu kontaktu priv? > jak od razu? Jakiś kontakt od zainteresowanej byłby pomocny i zobaczymy jak to się dalej potoczy. Nic chyba nie ma do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
gość dziś Dziękuje za wpis i życze powodzenia w szukaniu tego co cie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie 22:47 ciekawe ile się znali przed ślubem ,że nagle go oświeciło, że żona do rozmów się nie nadaje,a wcześniej się nadawała???już bym chyba wolała usłyszeć że zbrzydłam i chłop szuka czegoś ładniejszego dla oka niż, że jestem intelektualną amebą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor nie dorósł do poważnej rozmowy, typowy Piotruś Pan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
gość dziś Nie ma idealnych ludzi, chyba to wiesz i rozumiesz. Żona jest dobrą matką i żoną, gospodynią, kochanką, ale nie koniecznie rozmówczynią. Takie trudne do zrozumienia? Nie mam zamiaru jej zdradzać fizycznie, ale internetową ( jeśli nie w rzeczywistości ) przyjaciółke chyba moge mieć. Nikomu krzywda się nie stanie, wszystkie karty są otwarte i na stole. Dla zainteresowanych jest szansa na byćmoże fajną i ciekawą znajomość. Dla reszty, no coż, kłody zawsze pod nogami i takim dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój, przecież on chce tylko pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech pogadać z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z mailem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to musi być nudziarz skoro nawet żona nie chce z nim gadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten jeden z netu
gość dziś dokładnie 22:47 ciekawe ile się znali przed ślubem ,że nagle go oświeciło, że żona do rozmów się nie nadaje,a wcześniej się nadawała???już bym chyba wolała usłyszeć że zbrzydłam i chłop szuka czegoś ładniejszego dla oka niż, że jestem intelektualną amebą > nigdy się nie nadawała do rozmowy, choć zawsze była chemia fizyczna i jest do dziś, nic się od początku znajomości nie zmieniło, po prostu nie jest idealna ale jest to jest normalne w każdym związku, bo ideałów nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wis
Nie szukaj na tym forum, bo nie rozumieją o co Ci chodzi. Ja rozumiem i nawet miałabym ochotę pisać z kims, wygadać się, mieć jakiś kontakt, tylko czasu brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×