Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kochalem kiedy jedną kobiete a teraz nią gardze

Polecane posty

Gość gość

fakt jest taki ze kocham już inną ale pamiętam czasami o tamtej, w tych myślach czuje obrzydzenie i radosc ze nic z tego nie wyszlo, rzucila mnie bo miałem problemy nie była wsparciem, czy to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze w glebi ducha zyczyla ci smierci i dlatego tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ją tam wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałem się zabic przez nią, jaki byłem głupi.... :( chce wymazac ta osobe z pamięci całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji najlepiej odnalezc szczescie w zyciu(jezeli sie uda) i okazac to tej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.12 zabić? długo byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to problemy były? Coś bardzo poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona o tym wiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdałem kolokwium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest że ona cię zraniła a ty nadal ją kochałeś chociaż nie miałeś za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu nie zdałeś? wiedziała o tym? mówiłeś jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak to cię rzuciła? byliście parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ona wie że chciałeś się zabić? dlaczego nią gardzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle pytań a autor uciekł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Manipulowałem nią, wkurzałem, urządzałem sceny zazdrosci, uczyłem okłamywać jej rodziców, sam oszukiwałem i kłamałem jak najęty (do dziś zresztą nie przestałem), flirtowałem na jej oczach z innymi, jak chciała mnie zostawić to histeryzowałem, kłóciłem się z nią, na każdy temat dla zasady miałem odmienne zdanie i wywoływałem konflikty, a teraz udaję skrzywdzonego misia który nie wie, czemu został porzucony. Bo kobiety się nie da zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
to nie jest normalne ,byliście małżeństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wiedziała że chciałem się zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochales i tak traktowales?klamiesz, nawet tu... masz cos z psychiką, jak wiekszosc ludzi z patologicznych domów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
jak można dorosłą osobę uczyć okłamywać? zwłaszcza rodziców?a co rodzice mają do rosłej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie kobiety z czasem zaczynam tak traktować, tylko że się bardziej wyspecjalizowałem w manipulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
11.01 nie uważasz że powinna wiedzieć?związek polega na komunikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy byliśmy dorośli, ale dość młodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pociag to nie milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
wtedy czyli kiedy ? nie ważne starzy/młodzi ,uważam że rodzice nie mają nic do dorosłych dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinienes udac sie do psychiatry poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
jaki pociąg?uważam ze to provo,ktoś opisuje jakąś cudzą historię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez resztę życia jej nienawidziłem i obwiniałem o wszystkie moje niepowodzenia, bo dobrze jest na kogoś zwalić swoje problemy, a ona była nieobecna i nie miała sie jak obronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
to dlaczego cię porzuciła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
mieszkaliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×