Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy uwazacie ze jak facet kocha kobietę to jej nie zdradzi?

Polecane posty

Gość gość

i ze nie ma wytłumaczenia? zdradza to nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex nie ma nic wspólnego z miłością. Kobietą może być po prostu słaba w te klocki lub mało chętna na realizację fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto pozwala sobie na zdradę zawsze będzie się tłumaczył a i również wpierał innym, że partnera można kochać i zdradzać jednocześnie. Dla mnie zdrada to upokorzenie partnera i relacji a kto kocha prawdziwie ten szanuje i nie obraża bliskiej osoby choćby w ten sposób. Kochająca osoba nie zaryzykowałaby utraty wszystkiego dla chwili przyjemności. Wiedziałaby, że to niedorzeczne i nie warte zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jak kocha to nie zdradzi, normalna, ciepła i kobieca kobieta, ale taka też nie wskoczy mężczyźnie ledwo poznanemu do łóżka. Mężczyzna tez nie zdradzi, gdy kocha i wie, że z tą kobietą chce być, szanuje ją za to jakim jest człowiekiem, bo miłość wykracza poza wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Można uwieść mężczyznę, który ma żonę. Można uwieść mężczyznę, który ma kochankę. Ale nie można uwieść mężczyzny, który naprawdę kocha." - Omar Chajjam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze niech wypowiadaja sie dorosli ludzie a nie nastolatki ktore milosc i zwiazki znaja tylko z teorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który kocha nigdy nie zdradzi kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam tak do 30, pozniej sama zdradzilam mimo iz kocham. To nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Locham zone, jest wspaniala kobietą. Ale nie lubi bicia po tyłku, głębokiego gardła, kajdanek i podobnych zabaw. I co? Miałbym przez całe życie tego nie zasmakować? No way

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.23 nastolatki mają swoje obserwacje i przemyślenia, mają prawo do wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu wiek ani płeć nie ma znaczenia, tylko dojrzałość a tę trzeba w sobie wypracować. Jeśli ktoś podjął decyzję o zdradzie to tym samym jednak zaprzecza miłości, może co prawda tak mu się wydawać że to nadal to, może tak czuć lecz to nie jest miłość, nie ta prawdziwa, jakaś namiastka, przywiązanie, lęk przed samotnością i zmianami prędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.28 gdybyś kochał miałbyś inną gradację wartosci, przede wszystkim nie chciałbyś sprawić przykrosci zdradami kobiecie, która kochasz, jeżeli na pierwszym miejscu stawiasz swoje upodobania seksualne to nie kochasz jej a swoje orgazmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys slyszalam ze do zdrady trzeba dojrzec wiec roznie to bywa. Poza tym co innego nam sie wydaje w wiwku lat 20 a co innego w wieku lat 40 a jeszcze co innego w wieku lat 80. Najczesciej o wiernosci mowia ludzie ktorzy nikogo nie maja lub nastolatki ktorych zwiazki trwaja po 6 miesięcy. Taaaaa przez 6 miesięcy ja tez mogę być wierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:33 To w takim razie ona też kocha bardziej siebie niż mnie skoro "moje " szczęście jej nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe wszystko palcem po wodzie pisane ale z uporem maniaka przekoniejcie każda kobietę że warto się wiązać bo przecież starość zapuka do drzwi i co wtedy? Haha. Tak zapuka jak facet inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc milosci nierowna. Prawdziwa milosc daje sile. Wiekszosc mowi ze kocha bo co maja powiedziec ze nie kochaja swojego meza/zony ale to przyzwyczajenie i wiez emocjonalna ktora nazywaja miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NÓW__________
W ogóle mnie ten temat nie interesuje, jakbym już kogoś akceptowała i chciała, to do łóżka, musiałby też dobrze zarabiać a zdradzić to można jak się kogoś zawodzi. Mnie nikt by nie zawiódł, bo w ogóle mężczyzn uważam za mało wartościowych. Chciałby sobie "zdradzać" to by sobie zdradzał, przynajmniej ja nie musiałabym być takiej osobie wierna. Może jak ma się paru kochanków życie jest bardziej ekscytujące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak cie zdradzi to oddaj go tej k****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kto kocha nie zdradzi, nie ma takiej potrzeby. Nadeszły czasy, w których o miłości będzie można przeczytać w starych książkach. Dzisiaj utożsamia się miłość z seksem, z wygoda, z przyzwyczajeniem a to nie jest miłość. Zdradzają ci, którzy nie kochają, bo to nie ten człowiek lub nie potrafią kochać. Tych ostatnich jest coraz więcej i to oni twierdzą, że każdy zdradza, bo to normalne. Tego kto kocha nie nudzi seks z tym kogo kocha, uczucia uzupełniają niedociągnięcia w seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznaję się bez bicia. Gdy jeszcze chodziłem z moją przyszłą żoną, poszedłem do łóżka z dopiero co poznaną dziewczyną. Po prostu byłem ciekawy jak to jest z inną. Zanim poznałem moją żonę miałem intymny kontakt tylko z jedną dziewczyną. Z tą pierwszą całowałem się i pieściłem jej piersi. To była tylko przygoda wakacyjna. Potem poznałem moją żonę. Z tą moją znajomą poszedłem prawie na całość gdyż ona była w łóżku naga, ale stosunku nie odbyliśmy . Ona pozwoliła mi dotykać swoją cipkę. Wiem, że spadnie na mnie fala krytyki, ale ja bardzo chciałem zobaczyć inną cipkę. Źle bym się czuł z tym, że jedyną cipkę, którą widziałem w życiu byłaby cipka mojej żony. Nie jestem w tym odosobniony. Ostatnio mój kolega przyznał się przy wódce, że jedyną kobietą, z którą się całował i był w łóżku była jego żona. Strasznie z tego powodu biadolił. Ja na szczęście nie mam tego problemu gdyż zaspokoiłem w młodości swoją ciekawość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - amen. Kto ma charakter, kto jest odpowiedzialny, ten nie będzie zdradzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy uważacie, że jak kobieta kocha faceta, to nigdy nie odmówi mu seksu? Bo jeśli facet który kocha, ma nigdy nie zdradzić, to w drugą stronę powinno też działać? Czy to tylko kochający faceci mają obowiązki (wierność), a kobiety już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś retoryczne pytanie zadajesz, niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli JEST twoja żoną, jeżeli nie masz wymagań z obszaru zboczen, to jej obowiązkiem jako żony jest zaspokoić twoje potrzeby seksualne. Biblia podaje, że małżonkowie rozporządzaja ciałami partnerów za ich zgodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedni ludzie z was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:56 Niedojrzałe, a pytanie w temacie dyskusji to niby jest dojrzałe? A czym się różnią? Niby faceci to mają obowiązki a kobiety juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrz 16:56 i czytaj ze zrozumieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:03 To może najpierw ty pisz zrozumiałe ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa osoby z natury puszczalskie ktore moga byc przywiazani do partnera jak do psa, a i tak sypiac z kim popadnie. To nie jest jednak milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.19 Masz racje, w pełni popieram Twoją wypowiedz. Zdradę zaakceptują tylko osoby z brakiem poczucia własnej wartości i niskiej samoocenie. Czyli większość ale ja się do nich nie zaliczam. Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×