Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobic w tej sytuacji? Mam nadzieje na szczera i zyczliwa odpowiedz

Polecane posty

Gość gość

Wiem, ze nikt sie we mnie nie zakocha - niby ze mna wszystko ok, z wygladem i z charakterem, a jednak nie mam tego szczescia w milosci.Moze klątwa, może feromony, nie wiem. Nie wzbudzam zadnych emocji. Zawsze znajduje sie jakas 'lepsza' ode mnie, a ja nie mam zamiaru walczyc jak durna Selena Gomez, przezywac po raz kolejny upokorzenia. Brakuje mi bliskosci ale nie chce sie upokarzac i za wszelka cene miec namiastke tego a jednoczesnie swiadomosc ze nawet gdybym z kims byla to on bedzie myslami przy kims innym. Mialam normalna samoocene ale po tylu latach niepowodzen i wlozonej energii w zmiane swojego wygladu, niektorych zachowan czuje sie gownem a najgorsze ze jestem wrazliwa i strasznie to przezywam, choc nie az tak jak kiedys.Co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako człowiek w emocjonalnej rozsypce, wybuchający płaczem kilka razy na dzień - nie mam dla Ciebie żadnej porady. Współczuje Ci samotności, też jestem już sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×