Kaszka mleczna na mleku dla alergikow

Jak w temacie. Syn 11 miesiecy, jada kaszki bezmleczne przygotowywane na Bebilonie Pepti. Przez pomyłke kupiłam manne mleczna, przygotowałam ja dodatkowo na Bebilonie. Podałam. Zjadl ok 150 ml. Wczoraj raz brzydka kupa, niespokojny w nocy. Czy wiadomo jakie sa konsekwencje podania kaszki z jakby nie patrzec podwojna iloscia mm?

Dopiero dzis przygotowujac sniadanie zorientowałam sie i skojarzyłam.

Tu nie jest problemem podwójna ilość mm ale to, że dostał alergen(w postaci białka mleka krowiego), najlepiej wyrzuć tę kaszkę.

To tez, kaszka wyrzucona. Wysypany na buzi jest, kupa ze sluzem juz ustała na szczescie. Jest marudny, a ze karmie piersia i mm dodaje tylko do kaszek, to nie wiem czy sa jakies konsekwencje jednorazowego podania takiego kombo jesli chodzi o ilosc mleka. Zawsze rozrabiałam zgodnie z zaleceniem. Jesli konsekwencje zoladkowe, to juz za nami.

Konsekwencje mogą być jedynie takie, że alergia przejdzie w późniejszym wieku.Nie podawaj więcej też kaszki ani teraz ani za miesiąc bo to błędne koło.

Jestesmy pod opieka gastrologa i to byla jednorazowa wpadka. Do roku jestesmy na diecie bezmlecznej, pozniej mamy wprowadzac powoli, ale juz widze, ze nie ma sensu, skoro po mm jest juz słabo. A ze takie alergie mijaja, to wiem i mam na to cicha nadzieje :)