Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Komentarz żonatego męzczyzny tkwiącego w związku z kochanką

Polecane posty

Gość gość

Czy kocham kochankę? Tak, to bardzo silne uczucie połączone z fascynacją i namietnością. Czuję się przy niej atrakcyjnie, bohatersko, ona mnie podziwia, daje mi przyjaźń. Żonę bardzo kocham, ale przede wszystkim szanuję, za to że zbudowaliśmy razem życie, stworzyliśmy rodzinę. Rodzina daje mi poczucie porządku, powagi, stabilności ale też nudy i rutyny. Między mną a żoną nie ma takiej namiętności i przyjaźni. Nie potrafię wybrać, najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby te dwie kobiety potrafiły się mną dzielić i żeby dawało im to radość. Nie potrafię odejść ze względu na dzieci, szacunek do żony i finanse. To chyba głownie chciwość powoduje, że nie potrafię podjąć decyzji. Nie chcę jej podejmować. Wiem, że kochanka mnie opuści jak tak dalej pójdzie. Będę bardzo cierpiał, bo przy niej czuję że żyję. Ona daje mi radość, pobudza moje zmysły jestem przy niej szczęśliwy. Nie wiem, co zrobię kiedy tego zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie utrzymasz przy sobie obu. Jeżeli kochanka jest wolna to w pewnym momencie będzie chciała normalnego związku z kimś innym,albo zwyczajnie będzie miała dość tego układu i bycia na ostatnim miejscu w twoim życiu. Piszesz że kochasz żonę i swoje stabilne życie rodzinne i finansowe więc to ci zostanie. W momencie w którym kochanka powie żegnaj zostaniesz z tym co jest dla ciebie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukasz sobie innej do "kochania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że wielu mężczyzn może się pod tym podpisać. Mnie też po 3 latach "porzuciła " kochanka. Przez pół roku chodziłem struty jak pies. A po pół roku poznałem inna, równie namietna. Cały czas wkurza mnie tylko jedna rzecz. Dlaczego moja żona taka nie może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo żonaci są z żonami dla wygody i stabilnego życia a kochanka służy im z kolei tylko do zabawy. Taki nie kocha ani żony ani kochanki taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha no tak, zeby zona i kochanka umiały sie mną dzielić:D A gdybys miał sie dzielić z zona i kochanka z innymi mężczyznami, to byłoby dla ciebie do przyjęcia? Zaloze sie, ze nie. Takie to wasze podwójne standardy:) a i ciekawe kiedy z kochanka, jako oficjalna partnerka, gdybys odeszedl od zony, dopadła Cie taka sama rutyna i nuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z "żony" jest dumny, podziwia ja jako kobietę i człowieka, ceni, kochanka jest prostaczką i chamką, co nuespecjalnie go 8nteresuje, bo daje mu w seksie czego zechce. Pokazanie się z prostacka kochanką na salonach jako z oficjalną kobieta, która nie ma szacunku nawet w swoim środowisku, gdzie uchodzi za interesowna chamke byłoby obciachem i pokazałoby kim tak na prawdę jest facet: prymitywem uzależnionym od seksu a jemu podobają się k9biety z klasą przecież, podziwia je, np panią Torbicka. Zapewne "żona" nie chce go a jemu marzy się, by się nim dzieliła z prostacka kochanką. Odejdź od "żony" i oglos światu, że kochasz dostarczycielkę orgazmów i nigdy nie wracaj do "żony", nie jesteś jej wart, kochance zależy na twojej kasie, sławie i jęzorze a nie na tobie, gdyby zależało jej na tobie nie wciągałaby cie w bagno seksualnego uzależnienia, ale wiedząc, że tylko to cię przy niej trzyma nie przebiera w środkach. Mądrości życzę i godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni ewidentnie nie zdają sobie sprawy z jednej rzeczy - dzieci zabierają mnóstwo czasu, sił, energii i młodości kobietom. Nawet te cudowne kochanki w ogromnej większości "zżonieją", gdy pojawią się wspólne dzieci. A oni się zastanawiają, dlaczego u diaska żona taka nie może być :D Kochanka poświęca wolny czas sobie, żona nigdy tyle tego czasu nie będzie miała, chyba że - uwaga, uwaga - mąż to jej zapewni, czyli odciazy ja w obowiązkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pociagają go prostaczki i chamki, to znaczy, że sam jest prostakiem i chamem a żona ma za zadanie ukryć jego chamstwo. Czyli nie kocha żony a tylko potrzebuje, żeby zamaskować swoje prostactwo. Glupie są koboety, które biorą ślub z takimi interesownymi tchórzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:20 A może ja odciążyć utrzymując ja? Tak żeby nie chodziła do pracy, myślę że 8 godzin wystarczy aby ogarnąć dzieci i zająć się domem? Prawda jest taka że proces "zonienia" nie polega na tym że żona ma więcej obowiązków, ale że zaczyna czuć się pewnie I olewa sprawy szeroko pojętego seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanki to prostaczki i chamki?! Wstyd na salony zabrać? Dzieci wy nawet nie wiecie o czym piszecie ;) A tak na marginesie "chamki" to słowo występuje w słowniku polskim? Zabawne jesteście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialem kiedys kochankę która byla w zarzadzie pewnego powiatu. Więc Twoja teoria jest trochę naciagana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanowisko nie czyni z prostaczki i chamki kobiety z klasą a często jej chamstwo uwydatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Żonę bardzo kocham, ale przede wszystkim szanuję" - buhahhahhaha, dooobre :D Powiedz jej o kochance, zobaczymy jak się poczuje ukochana i uszanowana :D LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:56 Czyli chcesz powiedzieć że kura domowa (bez stanowiska jakby nie bylo) też może mieć klasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś Przecież one myślą że kochanka to została wyciągnięta z kolejki po zasiłek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta z klasą nie pokaże się publicznie bez bielizny (między innymi), o klasie nie stanowi zawód, zamożność a sposób życia, zasady, kultura osobista, umiejętność życia z ludźmi, szacunek do nich i do siebie, moralność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:05 całe szczęście bo juz myślałem że napiszesz że o klasie stanowi ilość nadgodzin w pracy, lub chęć spędzenia w pracy całego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.00 Bi tak często jest. U mnie w firmie kochanka prezesa to prostaczka typowa głupia blondynka która przed każdym kto ma kasę rozłożyłaby nogi, inaczej skończyłaby na ulicy w kolejce po zasiłek. Dlatego zarabia dupskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i pomimo tej klasy, nie potraficie sprawić żeby wasz facet był szczęśliwy. I żyją z wami tylko dla wizerunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam jak kobiety lepiej wiedzą o wszystkim. One lepiej wiedzą jak to być mężczyzna, lepiej wiedzą kim są kochanki (chociaż nigdy nie byly). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.13 kobieta z klasą nie potrzebuje mężczyzny dla polepszenia wizerunku, zdradzający mężczyzna jej go nie poprawi a przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie macie pojęcia o życiu. Nie znacie wszystkich żon jak i kochanek. Idziecie stereotypem powtarzanym czarne i białe. Zarówno trafi się głupia żona jak i kochanka. Inteligentna żona i kochanka. Na wysokim stanowisku żona i kochanka. Materialistka żona i kochanka. Kochanka może mieć więcej szacunku do drugiego człowieka niż żona. A od kiedy to sam fakt bycia żoną robi z kogoś idealnego człowieka?. Tak samo w drugą stronę żona może być wspaniałym człowiekiem a kochanka przebiegła. Ale nie wiadomo kto jaki jest jeżeli nie znamy drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakże ten egoizm autora jest uroczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmartwie was zoneczki, bo moj "kochanek" zostawil zoneczke i dzieciarnie po 4 miesiacach spotykania sie. Jestesmy razem od 5 lat i sie bujamy "po salonach". Naiwne idiotki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw zone, zamieszkaj z kochanka i pisz nam jak leci. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żenada albo prowokacja. Kochanka inteligentną kobietą - a ja na to buahahaha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×