Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co to za typ

Polecane posty

Gość gość

Facet który mówi że kocha, ale nie ma skrupułów by zdradzać i robi to tak że nawet się nie boi że partnerka go nakryje. Jak można kogoś kochać i notorycznie zdradzać? Jest jakieś psychologiczne wytłumaczenie takie zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kwestia m.in. osobowości, postrzegania, wartości, zasad i wielu jeszcze innych rzeczy. Jeśli zdradza to znaczy ze znalazł w sobie jakies barwne wytłumaczenie i tego pewnie się trzyma. Dał sobie po prostu przyzwolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co się skupiać na owym typie i szukać ukrytych prawd (bo zazwyczaj prawda jest dosyć banalna), tylko tej naiwnej kobieciny żal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dziękuje domyślam się. Chodzi mi bardziej o jakieś psychologiczne określenie takiego typa, który nie boi sie tak ryzykować że coś straci, igra z ogniem, nie wiem czy potrzebuje takich bodźców, takiej adrenaliny. Jak można zdradzać i kochać? Nie ma wytłumaczenia dla żadnej zdrady ale jednorazowy skok w bok, a notoryczne ciągłe zdradzanie, nie czuje przy tym wyrzutów sumienia a nawet jeśli czuje to robi to dalej, czy to jest psychopata? czy on faktycznie może kochac? czy ma jakieś deficyty z dzieciństwa które spowodowały takie zaburzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14 Kazdy przypadek rozpatruje sie osobno, wszystko jest mozliwe, to ze zdradza to za malo by wywrozyc kim dokladnie jest (procz tego ze niewiernym gachem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem zdrada to nie za mało, to świadczy o tym że nie ma kręgosłupa moralnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poczuł sie uwiązany i chce się wyszaleć. Nie będziesz szczęśliwa w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zdradza to nie kocha, po prostu ma jakies korzysci z tej relacji, wygoda, towarzystwo, uwage, adoracje. To ty go za bardzo tlumaczysz i masz klapki na oczach to ty masz problem ze soba nie on. On jest po prostu cwany i wyrafinowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci potrafią kochać tylko jedną kobietę. Ale pożądać wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie tłumaczę i nie chodzi tu o mnie, jeśli chodzi o to że potrafią kochać jedną kobietę a pożądać wiele, to czy kochanie objawia się zdradą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci tak jesli zdradza to po prostu nie kocha, tu czyny maja sile nie slowa. Slowem to on ci moze powiedziec wszystko ale patez na to co robi nie to co mowi. Poza tym czy ty wyobrażasz sobie byc w kims zakochana i sypiac z innym, przeciez to jedno drugie wyklucza. Milosc oznacza ze chcemy tylko ta jedną osobe każda inne blednie na tle tej pierwszej bo to ta, ten jest tym którego kochamy. To jest milosc, nie jakies p*****lo za przeproszeniem lamento.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś durne jesteście, kochanie nie polega na gadaniu :-D ...bo gada że kocha to znaczy że tak jest i niewiadomo dlaczego zdradza... litości, tak może baby kochają, ich cała miłość to gadanie wierszyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×