Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oddzielne konta po 10 latach malzenstwa.

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy dobrze robie,ale cokolwiek robie robie dla dzieci. Tesciowa wzamian za opieke przepisala na mojego meza dom swojej siostry,bo ta nie miala dzieci i meza. Dom calkowicie do remontu,na wsi,wzielismy 60 tys kredytu i dom sami wyremontowalismy. Na remont poszlo nam łącznie 120 ale oboje pracujemy,wiec duzo szlo z wyplaty,np z jednej wyplaty umeblowalismy sypialnie,za miesiac czy tam dwa nastepny pokoj i tak po malu po malu. Dom jest tylko wlasnoscia meza,mial mnie dopisac jak nazbieramy na notariusza. Oboje pracujemy,razem oplacamy wszystko,ostatnie pol roku to placilam wszystko ja,maz dopiero teraz idzie do roboty bo tamta stracil. Nie wiem czemu ale maz ociąga sie z dopisaniem mnie,dodam ze wiem ze moja tesciowa macza w tym palce,ale kuzwa ja woze jej zakupy,do kosciola ja woze,myje ja,nawet jak on byl na bezrobociu ja to wszystko robilam! Oczywiscie to zawsze ja bylam ta zla synowa itp ale nie przejmowalam sie tym. Mamy lacznie 1000zl raty kredytu i mysle czy nie przestac tego placic. No kuzwa dziewczyny podejrzewam ze dom nigdy nie bedzie moj a jak sie ze mna rozwiedzie bo znajdzie inna? Chodzi mi glownie o dzieci ,bo mam 1000zl 500+ i to idzie na raty. Mysle zeby zaczac je w koncu odkladac dla dzieci a nie na jego dom,ktory moze nie byc nasz. On mi mowi ze wtedy zażąda czynszu ode mnie i od dzieci :-( a ja mowie ze alimentow a on ze rzuci mi 400zl na cala trojke i mam sie cieszyc. Nie wiem co ja mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieźle się wkopalas!! Nigdy, przenigdy nie pcha się swoich własnych pieniędzy w cudzy dom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no tak ,ale gdybym wiedziala ze upadneę... To jest glupie gadanie,przeciez to nie moj nowopoznany facet tylko mąż,do tego mamy 3 dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt wzieliscie razem więc nie możesz sobie tak po prostu przestać go płacić, bo wtedy komornik ma prawo ściągać z twojej pensji zadłużenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mi mowi ze wtedy zażąda czynszu ode mnie i od dzieci smutas.gif a ja mowie ze alimentow a on ze rzuci mi 400zl na cala trojke i mam sie cieszyc. Nie wiem co ja mam robic. X Dobrze ze sobą żyjecie? Jakbym słyszała takie gadki to chyba bym o separacje wniosła, conajmniej i albo by się poprawił z zachowania albo małżeństwo przestałoby istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli majątek jest meza to nie rozumiem z jakiej racji ma dopisać Ciebie ? Takie majątek ZAWSZE powinien zostać w rodzinie . Jakby co to tak wszystko dostana wasze dzieci . Ja akurat twoje męża rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majątek jest meza ale ten majatek to byla ruina za ktora ja tez place nie male pieniadze i to ja zajmuje sie tesciowa. Pytanie nie bylo takie. Pytalam co sadzicie o tym zebym przestala placic te cholerne raty za dom ktory nie bedzie nigdy moj. Zylismy do tej pory tak normalnie. Troche sie zmienilo jal poszedl na bezrobocie,bo zaczal pic ale znalazl prace i od 1.10 zaczyna a ja zacisnelam zęby i przeczekalam jego ciezki stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majątek jeg, a autorka kasa utopiła z dobrego serca? Żart. Ja też tak zrobiłam, bo miałam dosyć wspólych pieniędzy. Okazało się, że ja lepiej sobie radzę mając siebie i troje dzieci na utrzymaniu niż mój mąż utrzymując tylko siebie. A jak jest taki mądry z alimentami i czynszem to idźcie do sądu....Twój mąż się może ciut zdziwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było brać rachunki za remonty i wyposażenie na siebie. Jeżeli konto jest wspólne ale wpływa tam Twoja wypłata i to z niej płacisz ratę to jest to jakieś zabezpieczenie. To wszystko tylko na ewentualność rozwodu. Pamiętaj zbieraj za wszystko rachunki na siebie. Jeżeli on nie dokłada do raty to płać ratę z własnego konta. Nie życzę złego ale to wszystko może się kiedyś przydać do odzyskania kosztów które poniosłaś. Jeżeli masz dzieci to niech dopisze chociaż te dzieci. Będziesz miała zabezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załatw kasę na notariusza, umów termin i powiedz mężowi, że tak jak się umawialiscie, niech Cię teraz dopisze. Dla mnie sprawa jest oczywista, jesteś jego żona, nie obca babą. Pakowalas kasę w ten dom i Ci się nie dziwię, że chcesz mieć zabezpieczenie. Teksty o czynszu od Was są sygnałem ostrzegawczym, ja bym zagrała tutaj ostro bo sobie facet w kulki leci. A dzieci też mogą nic nie dostać, wystarczy, że facet pozna inna d**e i na nią zrobi darowiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaz jedna rozumie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie o to chodzi. Pisalam wyzej ze pozna inna i jej dom odda a dzieci kasa pojdzie w cholere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cie nie dopisze to wystaw mu rachunkek za kilka lat za opieke nad jego matką. Policz sobie z 1500 czy 2000 miesięcznie. Zobacz jaka jest stawka rynkowa za to robisz x ilosc miesiecy x ilosc lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ale to wszystko na nic. Moge klocic sie z nim do smierci a tylko nerwy stracę. Zaczyna sie nowy miesiac i mysle zeby wprowadzic swoje rządy. Troche sie boje bo wiem ze bede walczyc o kazda zlotowke:-( Boze co za podle czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś wynajmowała dom też byś pakowała tam kasę by jakoś mieszkać, szczególnie jeśli byłby długoterminowy wynajem, ciekawe czy wtedy rzadala byś od właściciela by na ciebie coś przepisał. Mąż przepisze a za miesiąc zameldujesz tak kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba oszalalas. Bez jego zgody nikogo bym nie zameldowala a on bez mojej moze kogo zechce. On na ten dom nie zarobil tak samo jal tesciowa a tesciowa ja sie zajmuje. Ona ma demencje,musze ja umyc i dostaje za to od niej po łbie. Dom byl za opieke i kto te opieke sprawuje? Ja! Pracuje 40h tyg ,mam 3 dzieci,waze juz 50kg a mam 174cm wzrostu! On nawet tam nie zachodzi bo wg niego za bardzo smierdzi szczochami. Tesciowa ma mieszkanie w bloku,ktore tez przepisala na mojego meza jak jeszcze byla pelna wladz umyslowych. Zreszta co zescie tak sie uczepily! Ja prosilam was o inna prosbe,zostawcie ten dom a zajmijcie sie cala reszta. Aha. Nie opuszcze tesciowej,bo mi sumienie nie pozwala na to zeby zostawic ja brudna i smierdzaca. Przychodzi opiekunka w poludnie ale tylko leki daje i idzie. A nie wiem czy niedlugo nie bede musiala nająć kogos na dluzej a jej 700zl emerytury to wiecie na co idzie? Na czynsz 500zl i 200zl na rachunki bo np odkreci wode i leje sie i leje zapomni. Leki wiekszosc ma refundowanych ale pampersy juz musze oplacac mimo doplaty. A obiady tez jej woze. A wieczorami na caly dzien szykuje jedzenie,rano zawoze mowie mamo to wszystko ma zniknac do wieczora. Obiad woze jej cieply,kupuje w szkole i kto za to placi myslisz? Trudno,ja moge byc meczennicą,Bog mi wynagrodzi na tamtym swiecie ale ja mam dzieci,tez chce je zabezpieczyc jakos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I piszesz glupoty bo ja nie chce by cos na mnie przepisywal tylko zrobil ze mnie wspolwlascicielke. Ale juz w to nie wierze i nie wiem co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech on placi raty a reszta na pol. Wj***las sie ale nic nie zrobisz juz. Walcz o dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie rozwiodla. No nie wytrzymalabym czegos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Libed skoncz o sobie.nie o tobie temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko Ja mam taką sytuację ,że mieliśmy wspólne konto ,po 5 latach małżeństwa wdałam się w romans i mąż wtedy wykopał mnie ze wspólnego konta, powiedział że on się boi że wyczyszczę konto i wyniosę się z jakimś gosciem.Rozmawiałam z nim wiele razy na ten temat, że tamto już skończone że przecież mamy dzieci że po jego śmierci bym musiała się starać w sądzie i tak dalej a on ma to gdzieś,ucina rozmowę drze się, powiedział że nie zmieni zdania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie rozumiem czemu ludzie wybierają sobie centusiów za partnera. Z mężem zarabiamy wspólnie, były gorsze finansowo momenty jako poczatkujace małżeństwo, ale radziliśmy sobie. Teraz wspólnie wydajemy, odkładamy. Mąż zarabia dwukrotnie więcej ale nie jest to dla żadnego z nas problemem. Samochody dwa i oboje wspolwalasciciele itd. Konta osobne, ale każde z nas ma dostęp. Zasada jest taka że robię opłaty, pewną kwotę na wstępie wpłacam na oszczędnościowe. Wydajemy resztę kasy, a jak coś jeszcze dodatkowo zostaje to przeznaczamy to na przyjemności albo zakup czegoś większego. Normalni ludzie nie robią problemów z pieniędzy w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie wspólnotę majątkową? Mąż dostał ten dom w trakcie trwania małżeństwa? Ale powiem Ci, że do nieswojej rudery nie dokładałabym się groszem. A jeśli możesz, to zrób rewizję swoich płatności za elementy wyposażenia domu i materiały i skrzętnie policz i pozapisuj wyciągi za płatności i paragony/faktury. Tak na czarną godzinę. Zawsze będzie Ci łatwiej i szybciej udowodnić, że TY za to zapłaciłaś. Jak nie ufasz mężowi, to zrób rozdzielność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy tak samo będziecie postępować z dziećmi, też syn przyprowadzi jakąś panienkę a wy zamiast na syna przepiszecie na oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli będzie żoną i matką dzieci tego syna, a nie "panienką" i będzie pokrywać koszty na równi z synem, to tak. Bo w tej chwili ona będzie jak lokatorka w wynajętym mieszkaniu. I rozumiem, że zamiast opłacać wynajem ma wybór, żeby odpracować to opiekując się teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli mąż autorki dostał dom w zamian za opieke to autorka nic nie zrobi. Autorko uzbieraj pieniądze i umów wizyte u notariusza, przeciez to nie sa kosmiczne pieniadze, ja za notariusza zapłaciłam 1600 zł za to ze dostałam połowe domu o wartosci 320 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z wypowiedzią 13:03

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że nie tego dotyczy pytanie autorki, ale jak można w czymś takim żyć??? On kocha dzieci? Skoro takie teksty o alimentach lecą. Tam jest jakieś uczucie? Ty się boisz o ewentualną kochankę i że nic nie dostaną dzieci. To dla mnie jakaś patologiczna sytuacja i jeszcze dodałaś ze pojawił się alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak pozna inną to dzieciom zawsze będzie się należeć .jeśli przepisze na kochankę to kochanka i dzieci dostają po równo,czyli dom wtedy byłby dzielony na 4. musiałby wydziedziczyć dzieci, a jest to bardzo ciężko zrobić ,trzeba mieć dowody że dzieci nie utrzymują z ojcem kontaktu itp.Wiem,bo mam taką sytuację.Mąż dostał w darowiźnie dom po dziadkach,jeszcze przed ślubem w zamian za służebność,babcia mieszkała tu do śmierci Niedawno zmarła i mazusi spłacić jej dwie córki :OTrzecia córka,czyli męża mama oczywiście się zrzekła.I g****o warta była ta darowizna bo dzieci mają pierwszeństwo w dziedziczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*mąż musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×