Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EdytaMmmm

Mąż spotykający się ciągle z przełożona

Polecane posty

Gość EdytaMmmm

Witam. Jestem rok po ślubie. Na początku było okey między nami. Kupiliśmy swoją działkę, budujemy dom, w planach było dziecko niedługo. Jednak wszystko stanęło w jedną noc. Zaznaczę jeszcze że (mój mąż ciągle chce wychodzić na imprezy służbowe tłumacząc że elita z jego firmy mu karze, mówiąc czasem że to" polecenie służbowe" . Irytowało mnie od prawie pół roku że jego natarczywa przełożona po pracy pisze smsy, dzwoni, ciągle zaprasza na grille. Powiedziałam mężowi o tym tłumaczył się że to integracja firmowa itd. Imprezy w piątki, grille itd u przelozonej oczywiście bez żon i mężów. Mój mąż ciągle zostawia samochód gdzieś przed imprezą i ktoś go przywozi, oczywiście nie mówi mi gdzie samochód kto go przywiózł. Dowiaduje się z trudem rano jak się wyspi. Ostatnio też pojechał na imprezę integracyjna 60km od domu i wrócił nie wiem z kim, bez samochodu. (Czułam że późno wróci i z tego tytułu że to nie pierwszy raz podejrzewałam że bez samochodu) zamknęłam się w sypialni, on poszedł do drugiego pokoju, i o 5 rano wsiadłam w samochód przejechać się po mieście gdzie może stać samochód męża miałam kilka punktów (koleżanek z pracy które do niego wypisują i dzwonią) udałam się do jego przełożonej i oczywiście stał u niej samochód męża na podwórku. Wscieklam się bo miał zakaz łażenia do niej bo wiem że jej mąż w Dani ciągle pracuje a ona się ślini na innych mężów. (A mąż mi mówił że ona się chce rozwodzić że swoim mężem) . Co mam zrobić ze swoim małżeństwem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
modlic sie za niego tylko to uratuje twoje małzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradza Cię. Też go zdradź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko wskazuje na to ze sie z nia pie'rdoli na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Naprawdę nie rozumiesz o co tu chodzi? Oni są od dawien dawna kochankami ,a żeby nie wzbudzać podejrzeń znalazł Ciebie i ożenił się.Znam taki układ ,nie mogli być razem bo on żonaty więc Ona wyszła za mąż za byle kogo żeby ułożyć sobie życie a spotykała się nadal z tamtym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak często są te imprezy w pracy? Znałam małżeństwo gdzie mąż mówił żonie, że wychodzi na imprezy. Kiedyś się mnie spytała (pracowałam razem z jej mężem tylko w innych zespolach) co my tak często imprezujemy. Odpowiedziałam jej, że nie ma często ogólnych imprez (raz na pół roku), ale może jego zespół tak często się sam integruje. Okazało się po jakimś czasie, że zespół też się tak często nie integruje: to on się tak integrował z koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem prawie każdy piątek w miesiącu. A jak robię awanturę dla męża to w następnym miesiącu jeden piątek. Mądre słowa. Jak mam z nim rozmawiać ? Jestem silna osobowością ale to co odkryłam przerosło mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu rozmawiac i ile mozna? Dzialka z budowa na sprzedaz, poki dalej nie zabrniesz. Rozwod i wykop. Nigdy juz z nim spokoju nie bedziesz miala. Coz takiegos wyprala durnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież imprezy integracyjne są raz na rok może co 7 miesięcy ale to rzadko. Naiwna wierzysz mu ale już pomijając zdradę on sobie co piątek baluje a ty w domu sama i mu na to pozwalasz. Ładnie ją musi tam pukac aż wióry lecą że co tydzień się tam melduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to głupie som

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mam zrobić ze swoim małżeństwem ? x Ze swoim małżeństwem nie rób nic. Zrób piekło na ziemi tej ku/rwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wtedy jej mąż straci pracę bo to jego przełożona.Nic nie piszesz ile ona ma lat,jak wygląda,czy ma dzieci. Jej mąż musi się o tym dowiedzieć. A twój mąż to taki akrakcyjny jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu musisz z nim porozmawiać, sezon grillów już jest zakończony wiec moze przestanie , poza tym co to za charakter pracy ze przełożona w domu przyjmuje pracowników ? Sprawdź konto czy i ile kosztują jego te imprezy. W samochodzie możesz podsłuch, możesz przygotować sie do tej rozmowy czyli permanentnie go sprawdź, telefon, kiedy, gdzie i z kim. Zaprzyjaźnij sie z jakaś osoba z jego pracy , moze uda sie dowiedzieć czegoś więcej. Możesz tez po prostu powiedzieć mezowi ze wybierasz sie na rozmowę do przełożonej z pytaniem jak długo ma zamiar zabierać rodzinne weekendy itp. Piszesz ze jesteś mocna, podane masz pare opcji- wybierz któraś i działaj, zastanów sie co bedzie na końcu i co z tym chcesz zrobić. Powiedz jeszcze po ile macie lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie sprawdź mu telefon ukradkiem, smsy i polaczenia. Pewnie pisza ze sobą. Na 99% on Cie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet sciemnia: nigdy nie jest tak, że jest przymus pojawienia się na integracji. Wiadomo, że co jakiś czas dobrze jest się pojawić, ale nie trzeba imprezować specjalnie długo i aż tak że nie jest się w stanie wrócić samochodem. Jak ktoś nie chce chodzić tak często, albo pić to nikt nikogo nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz z nim na spokojnie porozmawiać i powiedzieć, że nie wierzysz w przymusowe integracje co piątek, z przymusowym piciem (bo rozumiem, że to jest powód nie wracania samochodem). A jak wygląda wasze małżeństwo: wychodzicie gdzieś razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 lat, mąż 27lat. Jego przełożona 35lat. Tak macie rację piszą że sobą, ale nie bezpośrednio, jego przełożona założyła taka grupę w której są osoby z tej imprezy i tam przełożona pisała w niedzielę po południu jak się wszyscy czują czyli (8osób) bo tylko tyle było. Na tzw"niby śłużbowej imprezie" i czytałam to : mąż odpisał spoufalająco że mu się podobał wypad, i że miał nie pić tyle bo chciał samochodem wrócić do domu miłej niedzieli itd., jego przełożona napisała "z nami nie zginiesz hahaha, musimy powtórzyc (do wszystkich) Nasze małżeństwo od momentu zaczęcia tych imprez źle wygląda, zadko rozmawiamy, wieczory mąż siedzi na necie i tak dzień za dniem. Wystawiłam mu ubrania kazałam się wyprowadzać, ale oczywiście nie chce i gdy ja zaczęłam szukać mieszkania to przeprosił mnie i powiedział że brakowało mu takiego wypadu, tańczył z koleżankami z pracy (gdzie wie że ja uwielbiam tańczyć i uczyłam się tanczyc, to moja pasja, a on 7lat mi wmawia że on nie lubi tańczyć i nie chodzimy), pili, jedli pizzę i że to nic takiego twierdzi. Ale wyszedł bez słowa i w kłótni z żoną. Powiedział że ograniczy kontakt z nachalna przełożona, że będzie ucinał dyskusje, ale kto by mu wierzył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem: nie macie dzieci, więc możecie jeszcze balować. Dlaczego brakowało mu takich wypadów?, dlaczego nie wychodzicie się gdzieś zabawić. Po za tym pisałaś, że potrafił wychodzić co piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×