Mam cerę w fatalnym stanie. :( Co robić?

Moja skóra twarzy jest bardzo wrażliwa, źle reaguje na kosmetyki, po ich użyciu pojawiają się ropne krostki. Próbowałam stosować koreańską pielęgnacje, jednak to jeszcze bardziej pogorszyło stan mojej cery. :( Najgorzej, że mam suchą skórę zimnych miesiącach i nie mogę stosować żadnego kremu, bo wszystkie, które wypróbowałam mnie uczulały. Przez to pojawiają się już drobne zmarszczki. :( Moja skóra najlepiej wygląda latem, bo przynajmniej nie jest przesuszona, nie muszę stosować wtedy żadnych kremów. Ja już naprawdę nie wiem, co robić, wydałam mnóstwo pieniędzy na kosmetyki i ciągle jest to samo. Mogłybyście mi coś doradzić?

nie wiem co doradzic, ale wiem, ze ta koreanska pielegnacja to mit wymyslony przez autorke ksiazki, zeby wypromowac swoj sklep.

A ja ci proponuję poczytanie blogu KosmoStolog.pl.dowiesz się wszystkiego od profesjonalistki.Możesz nawet umowic się z Ziemoliną na konsultacje przez skaypa (płatne).

A ja nie polecam tego bloga, bo to reklama. ;)

Właśnie kosmostolog albo mademoiselleve ci pomogą. Wg mnie początkiem drogi byłyby kosmetyki robione w domu, żeby testować każdy składnik i żebyś wiedziała, co cię uczula (o ile nie mylisz uczulenia z reakcją zapalną czy podrażnieniem).

https://youtu.be/5_nBRdrRpZk - cebul

Po prostu przestań ją "pielęgnować", sama widzisz, że ona tego nie chce. Lepsza przesuszona skóra niż wypryski ropne.

Unikaj klimatyzacji i nie przegrzewaj mieszkania.

Spróbuj może suplementów? Ja mam suchą skórę i pomogła mi Neoglandyna, polecała mi koleżanka co też ma bardzo wrażliwą cerę i wszystko prawie ją podrażnia. Moim zdaniem warto sprawdzić.