Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję, że on mnie zdradza

Polecane posty

Gość gość

Czy kobieca intuicja często dobrze podpowiada? Bo ja czuję, że on mnie zdradza. Zaakceptowałam to, że on nie uznaje ślubu, jesteśmy od 10 lat razem mamy po 22 lata. Poznaliśmy się gdy mieliśmy po 5 lat. 7 lat byliśmy dobrymi przyjaciółmi, a od 10 lat jesteśmy razem. I od jakiegoś czasu czuję, że jest coś nie tak :/ Nagle wymyślił sobie po 10 latach, abyśmy ustawili związek na fb, który po niecałym miesiącu z dnia na dzień usunął bez żadnego wyjaśnienia mi. Nie chciał powiedzieć czemu. Mimo mojego nalegania na to. Usunął też z Facebooka wszelkie ślady mojego istnienia nasze wspólne zdjęcia, moje komentarze u niego na profilu. Wszystko co polubiłam. I konto na którym pisaliśmy osobiste wiadomości do siebie. Nie mieszkamy razem. Ja mieszkam sama, a on z rodzicami w tym samym mieście. Rzadko mnie odwiedza raz na kilka dni, bo wymiguje się pracą i innymi sprawami. Ostatnio częściej przesiaduje na facebooku i gdy jest u mnie komuś ciągle odpisuje, ale mi ostatnio często nie odpisuje mimo, że jest aktywny. Jest bardziej tajemniczy niż zwykle. Czy moja intuicja może się mylić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myli Cie. Cos jest bardzo nie tak. Przedstawiłaś wszystkie symptomy zdrady. Byliście dziećmi, kiedy zostaliście para, wciaz jestescie bardzo młodzi, a on pewnie był ciekawy innej plus moze zaczął sie wypalać i jest efekt:( Jedyne co Ci moge doradzić, to zachować zimna krew i spróbować przetrzepać wszystko co sie da, bo na pewno znalazłabyś wiele dowodów:( Jesli wyjawisz mu bez niczego pod ręka, badz zrobisz awanturę, to zacznie odwracać kota ogonem i bedzie sie bardziej pilnował. Z tym, ze moze on już obmyśla jak się rozstać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i ostatnio dwa razy nie odebrał przy mnie telefonu tego samego dnia twierdząc, że najpierw dzwoni to mama, a potem, że kolega, gdzie wcześniej normalnie przy mnie odbierał telefony i odbierał gdy ktoś dzwoni, ale tamtego dnia nie odebrał ich przy mnie i się szybko po tych telefonach zmył. Dziwne to i wydaje mi się, że jest ktoś inny. Że on mnie zdradza. Ja go nigdy nie zdradziłam i bardzo boli mnie jego zachowanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam Ci wyżej, ze sie nie mylisz. Zaloze sie, ze ta druga czeka, bo on ja zapewnia, ze z Toba zerwie, ale potrzebuje czasu, bo to nie takie Proste - Stałe tłumaczenie krętaczy:/ Albo ona nie ma pojęcia o Tobie, bo skoro nie mieszkacie razem, to ma on o wiele łatwiejsze zadanie. Gdybyście razem mieszkali to mogłabyś spróbować dorwać jego telefon, ale daje sobie reke uciąć, ze ma blokadę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma blokadę na linie papilarne swojego palca :/ Więc telefonu nie dorwę i jak piszę coś do kogoś ostatnio to nie robi tego, gdy jestem obok, tylko gdy dzieli nas taka odległość, abym nie mogła tego przeczytać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradza na 100%. Miej honor i odejdz. Niech leci do tej drugiej i poużywa życia, bo pewnie brakuje mu wyszalenia się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze czujesz, tylko musisz przyłapać go na gorącym uczynku, jeśli chcesz mu to wygarnąć, bo inaczej tak nakombinuje, że zrobi z Ciebie zupełną idiotkę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to odczuwasz? dzwoni ci w uszach? czujesz dziwne zapachy? boli cie srom? masz paranoje, to sie leczy... idz do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupia jeśli uważasz, że taki związek od szczenięcych lat ma szansę przetrwać. Logiczne jest,ze jedna ze stron zacznie się zastanawiać jak to jest z innymi. Daj sobie spokój i poszukaj kogoś innego. Jesteś jeszcze taka młoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat mieliście i po dziś dzień ze sobą siedzicie?? Przepraszam cię, ale to jak brat z siostrą, więc wcale mu się nie zdziwię, jeśli okaże się, że chciał się z tego wyrwać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteśmy od 10 lat razem mamy po 22 lata. Poznaliśmy się gdy mieliśmy po 5 lat. 7 lat byliśmy dobrymi przyjaciółmi, a od 10 lat jesteśmy razem. Xxx Kurła...co za trolle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trollu, przy następnym wywodzie dodaj bohaterom z 10 lat i może więcej osób się nabierze :D poznaliśmy się w przedszkolu i byliśmy przyjaciółmi, hahahaaaaa z******te :D w tym wieku to poznać się można w piaskownicy, pobawić z pół roku łopatką, a potem przez 10 lat nie ma mowy o przyjaźni, bo dziewczyny są beee i służą tylko do dokuczania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem żadnym trollem to jest prawdziwa sytuacja. To jest moje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Kiedy do Ciebie wróci, jest Twoje. Jeśli nie, nigdy Twoje nie było." Antoine de Saint-Exupéry Od siebie dodam, ze kazde z was powinno spotkac jeszcze wielu innych mlodych ludzi. Byc moze do siebie wrocicie na zawsze, byc moze nie. 22 lata to czas aby podbijac swiat, a nie grac malzenstwo w srednim wieku. Jest tajemniczy, niech sobie bedzie. Zajmij sie soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, na wstawke ze on nie uznaje slubu, powinna ci sie zapalic czerwona lampka i moze jeszcze zatrabic syrena alarmowa. Szkoda czasu na takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 lata i 10 lat razem? Aha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam dziewczynę, ktora była z chłopakiem wlasnie tak od podwórka, tez mieli po 12 lat. Ale juz razem nie sa, a w miedzyczasie były rozstania, spotykanie sie z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma ze szkoly sredniej tez znala sie ze swoim chlopakiem od malego,zaczeli byc razem, gdy znajoma miala 12 lat,zas dzis sa malzenstwem i maja dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×