Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet sie na mnie obraził bo przelozylam spotkanie dwa razy

Polecane posty

Gość gość

Tzn spotkalismy sie juz z 5razy, 4 spotkanie nie doszlo do skutku, przelozylam tak byłoby 6. Potem przelozylam jeszcze jedno (zle sie czulam). On sobie zartowal, ale nie obrazil sie przynajmniej tak twierdzil. Mowil, ze mnie lubi. A teraz chamsko mnie traktuje. To bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znosze chamstwa. Jesli tak sie zachowuje to lepiej bys go skasowala raz a dobrze. Po co taki duren? W zyciu roznje sie uklada i madry czlowiek probuje zrozumiec, ewentualnje sprawdzic dana sytuacje. Ellene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn moze nie chamski, ale wcześniej ciagle pisal, teraz olewa, nie odzywa sie, malo pisze albo sobie drwi. Moze zle sie zachowalam, ale kazdy ma jakies wady i czasem ma gorszy dzien. Chyba skasuje, bo co innego mi pozostaje? Narzucac sie nie będę. Podoba mi sie, ale nie będę latać na kazde zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sobie dala z nim spokoj. Malo wiele co bedzie mial muchy w nosie. A zycie jest tylko zyciem. Partner obok ma byc wyrozumialy, co wcale nie oznacza naiwny. Zamiast zapytac co ci bylo, strzela fochy. Niedorozwoj. Niefajny typ. Nie masz co ubolewac nad nim. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta elene to jakaś teoretyczna z harlequinami pod pachą, nie wiem po co tacy ludzie dają porady.. to chyba troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za poradę. Dam sobie spokój, nie będę latać za facetem. Jeśli na początku znajomości strzela fochy to nie rokuje dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli go olałaś dwa razy, to chłopak stwierdził: dość. I nie ma zamiaru się poniżać i latać za tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na samym pocztku znajomosci odwolalas spotkanie dwa razy. Moze byl powod, ale sprawilas od razu wrazenie kaprysnej i zmiennej. Ma racje, ze sobie dal spokoj. I owszem, za facetem sie nie lata. Moze sie jeszcze odezwie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za kobietą też się nie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiete sie zdobywa, to czesc rytualu milosnego i lezy w naturze mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za brednie... mozna sie starac, ale wiecznie sie plaszczyc to potrafia tylko ludzie pozbawieni wlasnej godnosci albo cyniczni predatorzy, dla ktorych to jest po prostu hobby. nikt w miare normalny nie bedzie sie dlugo zadawal z kretynka uwazajaca sie za ksiezniczke, ktora trzeba codziennie od nowa "zdobywac", ktora sama nigdy nie okaze zainteresowania, kompletna emocjonalna kloda. strata czasu i energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest odwrotnie... To gosc caly czas przeklada spotkania .raz ze musi wstac rano a drugim razem ze to ze tamto ,ze sie zle czuje ze kolega cos potrzebuje itp itd. I jak to odbieracie. Ja jako dziewczyna.piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.46 za 3 razem bym go zablokowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce sie spotkać, pożegnaj pana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piaskun
@ gość dziś No, on teraz widzi właśnie, że nie jesteś na każde zawołanie i też przestał dla Ciebie być. Mężczyźnie z reguły nie lubią pisać "smesków" i nawijać przez telefon. Robił to bo Ty tego potrzebowałaś. Ty dla niego się nie starasz, on tez dla Ciebie przestał, gdzie tu widzisz niesprawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mi pisze ze chcialby sie zobaczyc ale cos tam ale to ale tamto. I jest tylko telefon czy mozemy jutro spotkac bo cos wypadlo. Mowie ok. A jutro znowu jest pytanie czy mozemy kiedy indziej bo glowa bo dupa bo to i tamto. I ja tak sie zwodze tak troche chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to chyba normalne że mam swoje życie. Spotykalam sie z nim niemal codziennie, więc przełożenie lub odwolanie jednego spotkania nie powinno stanowić chyba problemu. To, że zmieniłam zdanie czyni mnie kapryśna ksiezniczka?! Zalezalo mi na nim, ale zalezy mi tez na sobie. Stawiam siebie na pierwszym miejscu, bo do tej pory liczyly sie zwiazki, faceci i co? Slabo na tym wyszlam. Teraz się nie będę juz starać skoro taka głupota może przekreslic dobrze zapowiadajaca sie znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.05 pisze to jako dziewczyna ze swojej perspektywy bo mam goscia ktory robi tak samo jak Ty. Identycznie . Tylko ze z taka roznica ze jest to baaaardzo czesto. Zawsze cos wypada. I ok poki to jest raz na jakis czas . Ale jezeli tak jest czesto to sorry ale jest to mega irytujace. I ja tak mam .i troche nie fair . Rozumiem nie jestes na zawolanie ale jak sie umawiasz to dotrzymuj. Jak nie chcesz to sie nie umawiaj i tyle. Bedzie mial jasnosc a nie mydlenie oczu. I nie dziwie mu sie ze pisze do Coebie zdawkowo. Tez tak pisze swojemu bo jest to niemile poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:13 ale czujesz się olewana przez niego? Na jakim jesteście etapie? No moze cos zrobiłam zle, tylko dlaczego mi nie powie? Myslalam, ze jest wyrozumialy, nie gniewa się... Nie chciałam mu robić przykrosci. Za pierwszym razem to nawet nie przelozylam tylko nie dogadalismy szczegółu i przez to spotkanie nie doszlo do skutku. Ale wiele razy sie spotkalismy i tak. No trudno. Na szczęście mam swoje życie i nie będę rozpaczac, ze on woli pewnie jakas inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Ci nie powie bo moze ma tak samo jak ja ze woli dusic w sobie niz powiedziec wprost ze go to jakos urazilo. Widocznie mu zalezalo skoro sie sfochowal o to.. i tak samo moj gosc mysli ze jestem wyrozumiala i tak rzeczywiscie jest ale do czasu . Poki takie przekladanki niedochodzace do skutki nie zdarzaja sie czesto to ok ale tak jak w moim przypadku jest to juz irytujace bo ta druga osoba tez uklada sobie czas. I wiele razy bylo tak ze bylam nastawiona a tu nagle nie bo cos tam... I czlowiek czuje sie olewany troszke. I robi dokladnie tak samo jak on czyli pisze bo musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam jeszcze ze gdybyscie tak ciagneli do siebie to takich sytuacji przekladanek z byle powodu by po prostu nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykam sie od roku z gosciem. I wszystko pieknie fajnie do czasu...na poczatku bylo tak ze jak sie na cos umowil to bylo... Zawsze mi pisze ze chcialby sie zobaczyc ale cos tam ale to ale tamto. I jest tylko telefon czy mozemy jutro spotkac bo cos wypadlo. Mowie ok. A jutro znowu jest pytanie czy mozemy kiedy indziej bo glowa bo d**a bo to i tamto. I ja tak sie zwodze tak troche chyba. Naprawde czasami juz wiem po co dzwoni.. zeby zapytac czy mozemy przelozyc spotkanie bo cos.. ma zalatwienia i ok ale czesto mi mowi ze niewazne sa inne sprawy ale jak przyjdzie co do czego to mnie odklada na sam koniec. Mowi ze kocha ale nie pokazuje tego . Kiedys nawalil sie z kumplami i umowil sie ze mna na trzeci dzien ale tez odwolal bo kac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co o tym myslisz ze swojej perspektywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągnie mnie do niego, ale dwa razy przelozylam, bo raz bylo mi zimno, chcialam sie wygrzac w domu, a dwa nie chcialam spotkac jego znajomych, zreszta jestem ostatnio w gorszej formie. Nie jestem taka jak kiedyś, ze nawet z goraczka bym leciala. Ciagnie mnie, ale nie będę zawracac biegu rzeki z tego powodu. Ciągnęło mnie do jego charakteru również, ale jesli robi fochy to oddala mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lal, to ty robisz fochy. Nie wiem za kogo się uważasz, ale najpierw spójrz na siebie. Sporo wskazuje na to, że jesteś zarozumiałą "księżniczką".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyznę się zdobywa, to część rytuału miłosnego i leży w naturze kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zakonczysz z nim?mysle ze jakbys chciala sie z nim bardzo spotkac to zimno by nie przeszkadzalo bo czlowiek zakochany takie rzeczy jak zimno olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to działa że jak raz odmówisz potem 2 raz to człowiek potem rozumuje tak że jak zapyta za 3 to wie jaka będzie odpowiedz że dzisiaj nie bo co tam i to bardzo smuci. Przykre ze teraz stawiasz siebie na 1 miejscu, jeśli ci zależy napisz do niego i powiedz chodz spotkajmy sie na serio tak wiesz konkretnie tam i tam. Licza się konkrety same o tym piszecie ale same tak samo sie zachowujecie jak tych których opisujecie. Nie bronie typa mimo że mnie tez takie coś spotkało i zrobiłem najlepszy ruch jaki mogłem zrobić zerwałem kontakt. A wiem że ona nie napisze bo tak jak ty napisałas ja nie będę za nim latać, więc tym bardziej mnie utwierdza mnie to w przekonaniu zeby nawet nie czekać na wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×