Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byłem za dobry

Kiedyś dzwoniłem do ludzi w ich urodziny a teraz píerdole

Polecane posty

Gość byłem za dobry

do mnie nikt nie dzwoni, ludzie to takie kur/wy właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda, ma identycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C****j mi z twojego dzwonienia, telefon mi mogłeś doładować mongole! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to hooje, szczególnie rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero minusowe
jeden się stara a drugi nie, bez sensu takie relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też przestałem dzwonić do tych, którzy do mnie nigdy nie zadzwonią jako pierwsi. Zawsze ja dzwoniłem do nich z mojej inicjatywy i stwierdziłem, że oni nigdy nie dzwonią do mnie. Kij z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzwonię i piszę do tych którzy utrzymują ze mną stałe relacje. Mało ich jest. Tak samo z życzeniami na święta - raz nie wyślij lub nie zadzwoń pierwszy, zobaczysz ile osób zainteresuje się czy w ogóle żyjesz? Bolesna prawda ale warto. Za to jak ktoś potrzebuje pomocy to nawet nr telefonu jest w stanie zdobyć jeśli w międzyczasie zmieniłaś/zmieniłeś - takich odsyłam skąd przyszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne czasy nastały
prawda taka że teraz wiele ludzi to samoluby i mają innych w doopie, szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, w dzisiejszych czasach dominuje EGOIZM i INTERESOWNOŚĆ. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że "urodziny", imieniny, święta - są ludziom niezbędne? Napisz, kiedy po prostu zadzwoniłeś, i zainteresowałeś się, co u kogo słychać ? Teraz ludziom brak zainteresowania ze strony tzw.znajomych, czy przyjaciół najbardziej doskwiera. Kiedy dzwoni się do nich, nie z okazji w/wymienionych imprez, a z potrzeby serca, to to jest doceniane najbardziej. Wtedy jest poczucie, że mimo całego pędu za kasą, prestiżem, urokiem osobistym ;) , istnieje jakaś więź, którą warto podtrzymywać bez przymusu składania życzeń i wysilania się na marne słowa. Miłego dnia! :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [09:26- A są w ogóle tacy, co dzwonią żeby zapytać "co słychać"? Nie słyszałem. A jak sam dzwonię to czuję w słuchawce, że ktoś czeka jaki tak powód, że się odezwałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są, choć trudno w to uwierzyć :) Ja dzwonię bez przymusu, co jakiś czas i pytam: co nowego? Nie widzę w tym niczego przesadnie nagannego, wręcz przeciwnie. Uważam, że ten "wysiłek" się opłaca bo i do mnie dzwonią i to nie tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebują, żeby nie było. Fakt jest faktem, że jeśli utrzymujesz z kimś kontakt, to i ten ktoś robi to samo. Proste jak świński ogon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak robiłam ale przestałam bo stwierdziłam, że ludzie mają to "gdzieś". Ale do mnie jednak jak najbardziej dzwonią bo wiedzą, że mogę pomóc załatwić różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:44 - a co im załatwiasz, może się podczepię :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co ci takie kontakty na siłę? Bez sensu zmuszać się do kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam gdzieś większość ludzi, przestałam dzwonić do tych którzy nie zadzwonią nigdy pierwsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię urodzin, nie dzwonie do innych i cieszę sie jak nikt nie dzwoni do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój były nawet nie zadzwonił w moje imieniny. Jak on miał mnie w d***e - tak ja też jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wszystko fajnie TYLKO, problem że to zawsze ja się staram, dzwonie, ot tak bez okazji nawet a inni jakoś nie mają takiej potrzeby, nie biorą inicjatywy, jak ja nie zadzwonie to nie pogadamy, troche to jednostronne relacje nie uważasz? Że ja ciągle musze się starać a inni nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loodzie to kuwry
gość dziś gość dziś [09:26- A są w ogóle tacy, co dzwonią żeby zapytać "co słychać"? Nie słyszałem. A jak sam dzwonię to czuję w słuchawce, że ktoś czeka jaki tak powód, że się odezwałem. > dokładnie, dzwonisz to nich to od razu myślą że coś chcesz, bo pewnie oni właśnie tylko tak robią, a bez potrzeby nie dzwonią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja też tak robiłam ale przestałam bo stwierdziłam, że ludzie mają to "gdzieś". Ale do mnie jednak jak najbardziej dzwonią bo wiedzą, że mogę pomóc załatwić różne rzeczy. Zgłoś Tacy ludzie ci nie potrzebni bo to tylko kur/wy nie znajomi, bym ich olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysil się i zadzwoń, umów się na jakiś spacer, jest piękna pogoda, wpadnijcie do jakiejś knajpki po drodze, zjedzcie coś smacznego, rozmawiajcie. Jak dzwonisz sam rzadko, to ten ktoś myśli, że czegoś chcesz. Zaproponuj inne rzeczy i dzwoń częściej. A jak się pytają czy czegoś chcesz, to powiedz, co o tym sądzisz, i albo pociągniecie dalej tę znajomość, albo wszystko sobie wyjaśnicie i będziesz wiedział na czym stoisz. Sprawa jest prosta: ja nie muszę mieć wokół siebie wielu ludzi, ale tych, na których mi zależy męczę :D często telefonami. Kontakt nie urywa się nigdy bez powodu. Ty nie wiesz, jakie ktoś może mieć zmartwienia, kłopoty, może jest chory. Ty tylko wiesz, że nikt nie dzwoni, ale tak naprawdę nic nie wiesz, co czuje druga strona tego głuchego telefonu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy znajomych na fejsie około 200-300 i tylko 10 procent prawdziwych i oni pamiętają.Ja wykasowałem polowę po co oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fejs, co za czasy? Lubisz net, a życie ci ucieka. Co ty masz z takiego życia, siedzisz i obserwujesz, kto do ciebie pisze, a kto nie, wywalasz tych nie piszących do ciebie bo "po co ci oni". :D Ubaw po pachy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po coś byli skoro dodałas :D życzenia na fejsie są żałosne tak naprawdę. Składa się je tylko dlatego że się wyświetla a wy przezywacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każdy jest babą
gość dziś Problem taki że to ja zawsze musze dzwonić do innych, namawiać na wyjścia a często też sponsorować. Na hooj mi to? Inni się nie domyślą aby zadzwonić i coś zaproponować.... więc jak ja nie zadzwonie to koniec relacji raczej będzie. Na hooj taki układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mamy znajomych na fejsie około 200-300 i tylko 10 procent prawdziwych i oni pamiętają.Ja wykasowałem polowę po co oni. > jak można mieć 200 "znajomych"? wykasuj 198 i zostaną ci prawdziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń ale nie sponsoruj, nie przyzwyczajaj do sponsorowania bo to nawet żałośnie brzmi i kojarzy się brzydko :D Zaproponuj spotkanie, i tym, którym sponsorowałeś dotąd, jak się spotkacie wyjaśnij, że, każdy płaci za siebie bo dzisiaj nie Prima Aprilis. Zresztą, można spotkać się bez "sponsorowania, istnieją takie miejsca. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×