Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nowa kobieta ojca,jak żyć???

Polecane posty

Gość gość

Ojciec zdradził matkę ,Rozstali sie,wynajął Mieszkanie Widywalismy się Często dopóki nie Zamieszkał z ta kizia i jej dzieckiem Teraz cały czas wymusza na mnie abym ja poznała ,ja nie mam takiego zamiaru,jestem dorosła zakładam swoją rodzinę i nie potrzebuje jej w moim życiu Ale potrzebuje ojca a nie widuje go bo "on nie jest juz sam,powinnam rozumieć takie rzeczy" ,nie mogę go niego Przyjść bo ona tam jest a on do mnie tez nie bo ponoć wiecznie nie ma czasu (pewnie ona mu cos gada) Do niego nic nie dociera Ze ja nie musze jej poznawac,ze chce jego widywać ale nie mogę,taki szantaż "spotkamy się ale musimy z nią" Płacze zgrzytam zębami i nie wiem juz jak do niego Dotrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu to wprost. Bez względu na to jak oceniać jego zachowanie jako męża i partnera, to przecież jest ojcem. I w tym momencie nie bardzo spisuje się w tej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec ma rację, jesteś dorosła to zachowuj się jak dorosły człowiek a nie dziecko z podstawówki. Coraz więcej rozwodów i coraz częściej się rozstaja w zgodzie. A ty jesteś rozkapryszona, nie pasuje to w ogóle się z nim nie spotykaj. A jak cie stać na dorosłość to zaakceptuj nową sytuację i zachowaj się godnie. A nie turnieju nóżka jak niedojrzale do sytuacji dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego autorka ma akceptowac babę, z którą ojciec zdradził jej matkę?? Ojciec zachowuje się jak idiota, skoro jako warunek spotkania z córką stawia spotkanie z jego kochanką. Ja bym autorko odpuscila na jakiś czas kontakt z nim- może coś dotrze, a jak nie, to do doopy taki ojciec. Nie masz obowiązku spotykać się z jego nową partnerką i nie daj się wpedzic w jakieś chore poczucie winy z tego powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie, przezywalam rozstanie rodzicow w wieku 13 lat i tez nie chce znac nowej pani X, Nawet teraz, po smierci ojca wymijamy sie na cmentarzu, tyle, ze moj ojciec przemogl sie i spotykalismy sie regularnie u jego siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ty chyba upadalas na głowę,nie muszę niczego akceptować a tym bardziej jego kochanki jeśli tego nie chce Jestem jego córka i powinien dbać o nasze relacje razem ze mną a nie kazać mi poznawać jego kochanice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie jesteś dla niego najważniejsza a tylko kulą i nogi i ma cie gdzieś. Daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby Tobie ojciec czy matka powiedzieli, że mogą się z Tobą spotykać ale nie chcą Twojego partnera na oczy oglądać? Możesz ich odwiedzać ale bez niego, a oni Cię odwiedzą tylko jak będziesz sama w domu? Zachowujesz się jak rozkapryszony dzieciak. Nie zakładaj jeszcze rodziny, bo zwyczajnie do tego nie dorosłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już widze, jak Ty ochoczo spotykalabys się z kobietą, która przyczyniła się do cierpienia twojej matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje,nic nie musisz,ale ojciec ma prawo do innego zycia,bez twojej mamy. Musicie zbudowac nowe relacje,ale na to potrzeba czasu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyżej chyba nie do końca rozumiesz :) Zdradzał z nią moja matkę,przyprowadzal do domu,oklamywal mnie ze go zaworze do kumpla a Szedł do niej Rozbił nasza rodzinę,ok,wybaczylam Ale NIE MUSZE akceptować tego Ze z nią żyje Wyboru nie ma jej 10letnia córka Ja mam wybór i nie mam zmiaru nikogo poznawać Może sobie strzelać fochy i się nie odzywac ile chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ojciec traktuje swoją partnerkę poważnie i chce, żeby ta partnerka była tak samo traktowana przez bliskie mu osoby. To chyba normalne , prawda? Ponawiam pytanie. Co byś zrobiła, gdyby Twoi rodzice nie chcieli oglądać Twojego partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Masz racje,nigdy nie robilam mu wyrzutów ze z nią mieszka Cały czas tylko powtarzalam żeby mnie nie mieszal do tej jego nowej rodziny ale nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przrciez autorka daje mu żyć, chce się zwyczajnie czasami spotkać z własnym ojcem i tylko z nim i ma do tego pełne prawo, a że ojciec jest zwykłym fiutem, to już inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym co w tym dziwnego, że dla człowieka najważniejsza jest osoba, z którą żyje a nie np. DOROSŁE dziecko? Dorosłe dziecko ma swoje życie, a jego rodzic swoje i ma prawo ułożyć sobie to życie jak c=sobie chce. A jeśli dorosłe dziecko tego nie akceptuje to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby moi rodzice nie chcieli widywac mojego partnera i mieliby naprawdę ważny powód (a taki jest w przypadku autorki), to byłoby mi przykro, ale nie odrzucilabym ich mimo to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [11:00 Otóż to,chce po prostu go widywać :) Proponuje spotkania u mnie na mieście albo np kino NIE ,KONIECZNIE TO MUSI BYC U NIEGO W DOMU BO MAM JA POZNAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To nie znaczy ze mamy się nagle nie znać bo ja jestem dorosła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak już napisałam wczesniej, będzie to dla Ciebie trudne, ale odpuść to narazie, może coś do niego dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [11:04 Dzięki myślę ze spróbuje w ten sposób skoro prośby o spotkania nic nie daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno utrzymywać dobre relacje rodzinne jeśli nie chce się znać najbliżej osoby jednej z członków rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Autorko wyobrażasz sobie np. spotkania w święta? Uważasz, że ojciec miałby zostawić swoją partnerką samą i jechać na spotkanie z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chyba zerwała kontakt z takim tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja bym zerwała kontakt z taką niedojrzałą rozkapryszoną córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Zawsze możemy się spotkać po tym jak spędzi juz czas z nia,tak było rok temu,jakoś umiał wiec nie widzę problemu :) Zejdz na ziemie z tymi twoimi pomysłami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedojrzały to jest tatuś skoro zdradzał matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale rok temu chyba z nią nie mieszkał, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'01 i inne- odezwały się neksie dzieciatego faceta, które tylko czekaja, zeby te kontakty calkiem ustały, bo miałyby z głowy obecność, jego kasy miałyby wiecej, nie musiałyby kombinowac i konkurować z mlodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [11:30 Owszem mieszkał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×