lajlaa543 0 Napisano Październik 27, 2018 Hej,spory czas temu poznałam pewnego chłopaka. Po długim czasie udało sie nam spotkać. Bardzo dużo piszemy, zawsze mamy tematy i jest super. Ewidentnie mnie podrywa i jestem prawie pewna że się zakochał na co szczerze liczę. Jednak nasze spotaknie było dziwne. Co prawda dużo rozmawialismy ale zdarzały się cisze i to ja musiałam jakkolwiek podtrzymac rozmowę. Spytałam wprost czy coś sie stało i dlaczego tak jest a on powiedział że tak jest ze przez internet duzo sie pisze a w relau zbyt duzo nie mówi. Nigdy tak nie miałam. Przez internet pisał coś o naszej przyszłości, ze mam na siebie uważać bo nie znajdzie drugiej takiej. Na spotkaniu jedyne co mu sie cudem wymsknelo to "jestem z ciebie dumny, jestes wyjątkowa". Zdarzało mu sie mnie szturchnąć, dotknąć i patrzec na mnie kiedy ja patrzyłam w inna stronę. Bawił się tez nerwowo telefonem i rozglądał po pomieszczeniu w ktorym bylismy. Kilka razy był kontakt wzrokowy.Przez wiekszosc czasu odnosiłam wrazenie ze ma mnie gdzies ze nie jestem wazna. Czy on poprostu ma mnie gdzieś czy jest nieśmiały w takich sytuacjach i coś jest na rzeczy? Aaa i zdarzało się że przez kilka dni się nie odzywał ale wiem ze sprawdzał czy jestem aktywna na mediach spolecznosciowych. Znajomi twierdza że brał mnie na tak zwane przetrzymanie. Narazie sie nie odzywa a ja nie wiem czy sobie odpuszczac...Prosze o powazne odpowiedzi i wasze opinie na ten temat. Przepraszam za błędy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 27, 2018 coś jest na rzeczy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 27, 2018 Ciężko powiedzieć. Może długo nie mial nikogo i był zestresowany spotkaniem? Może faktycznie jest nieśmiały. czy wczesniej dostał jakieś Twoje zdjęcia ? słyszał Twój głos? to też może mieć znaczenie. No i - ile macie lat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lajlaa543 0 Napisano Październik 27, 2018 oczywiscie ze widział zdjecia, snapowalismy i raz zdarzylo nam sie pogadac. Właśnie dziwne bo serio jak piszemy to nawet on stara sie jak najdluzej ze mna pisac dlatego zdziwilo mnie jego zachowanie i naprawde wariuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 28, 2018 Nie wszyscy faceci rzucają się od razu kobietom na szyję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 28, 2018 Nerwowo patrzył w tel. I sie rozgladal po lokalu+ potrafił przez kilka dni się nie odzywać czyli bardzo możliwe ze ma kogos ale Ty mu się podobasz wiec przed Toba udaje singla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 28, 2018 A ja myślę ze on nie chce spalić się przed Tobą... nie wie na co może sobie pozwolić, jaka będzie Twoja reakcja i nie wyjść na kretyna w Twoich oczach. Wygląda że mu doświadczenia brakuje, może w przeszłości coś wydarzyło się i w nim utknelo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
manet.m 40 Napisano Sierpień 31, 2020 Dnia 28.10.2018 o 00:33, lajlaa543 napisał: Hej,spory czas temu poznałam pewnego chłopaka. Po długim czasie udało sie nam spotkać. Bardzo dużo piszemy, zawsze mamy tematy i jest super. Ewidentnie mnie podrywa i jestem prawie pewna że się zakochał na co szczerze liczę. Jednak nasze spotaknie było dziwne. Co prawda dużo rozmawialismy ale zdarzały się cisze i to ja musiałam jakkolwiek podtrzymac rozmowę. Spytałam wprost czy coś sie stało i dlaczego tak jest a on powiedział że tak jest ze przez internet duzo sie pisze a w relau zbyt duzo nie mówi. Nigdy tak nie miałam. Przez internet pisał coś o naszej przyszłości, ze mam na siebie uważać bo nie znajdzie drugiej takiej. Na spotkaniu jedyne co mu sie cudem wymsknelo to "jestem z ciebie dumny, jestes wyjątkowa". Zdarzało mu sie mnie szturchnąć, dotknąć i patrzec na mnie kiedy ja patrzyłam w inna stronę. Bawił się tez nerwowo telefonem i rozglądał po pomieszczeniu w ktorym bylismy. Kilka razy był kontakt wzrokowy.Przez wiekszosc czasu odnosiłam wrazenie ze ma mnie gdzies ze nie jestem wazna. Czy on poprostu ma mnie gdzieś czy jest nieśmiały w takich sytuacjach i coś jest na rzeczy? Aaa i zdarzało się że przez kilka dni się nie odzywał ale wiem ze sprawdzał czy jestem aktywna na mediach spolecznosciowych. Znajomi twierdza że brał mnie na tak zwane przetrzymanie. Narazie sie nie odzywa a ja nie wiem czy sobie odpuszczac...Prosze o powazne odpowiedzi i wasze opinie na ten temat. Przepraszam za błędy. Szczęściara, nie doszukuj się dziury w całym. Gdy ja poznałem moją żonę a było to w 1996 roku i gdy wtedy zaczęła trajkotać jak wolna europa to do dziś kufafaffa nie mogę znaleźć wyłącznika oprócz chwilowego pauzownika (przy minecie tylko mruczy, nie ujada) a poza tematem wyrkowania to gdy włączymy sie rano to wyłączyć wieczorem nie możemy. Czasami nie rozumiem jak to w ogóle możliwe, nigdy w zyciu nie miałem z nią nawet pół minuty ciszy, nawet na kib.lu gdy dłużej w ciszy posiedzę to zaraz słyszę: żyjesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach