Czy trzydziestoletnią kobietę facet może wykorzystać

Mam 33-letnią siostrę która ciągle pakuje się w jakieś kłopoty miłosne. Ma nieślubne dziecko, w ciążę zaszła na wczasach w 17 lat nie wiadomo z kim. Potem wyszła za mąż za kogoś innego. Ponieważ cały czas zdradzała męża i znowu zaszła w ciążę z nie wiadomo kim mąż się z nią rozwiódł. Tym razem usunęła drugą ciążę. Jeszcze raz wyszła za maż ale tym razem owdowiała. Trafiła na bardzo wrażliwego i uczuciowego człowieka którego też zaczęła zdradzać i który się przez to powiesił. Potem spotykała się z różnymi mężczyznami, była już zabezpieczona tabletkami i spiralą .Nowi partnerzy używali prezerwatyw więc nic złego się nie działo. Ostatnio poznała mężczyznę z którym zamieszkała w wolnym związku. Nasi rodzice boją się że ten facet będzie chciał JĄ WYKORZYSTAĆ. Czy uważacie że to jest możliwe żeby wykorzystać kobietę po przejściach bo ja uważam że wykorzystać to można jakąś naiwną nastolatkę a nie doświadczoną seksualnie kobietę. Czy to jest możliwe. Poza tym siostra jest obrotną życiowo kobietą ma biuro rachunkowe i sklep internetowy ,dobrze zarabia . Tylko w miłości ma pecha. Czy ten facet faktycznie może ją wykorzystać?

Jakiego pecha. To ona zdradzała i to na potęge skoro nawet nie wiedziała kto jest ojcem. Masakra.

Nie rozśmieszaj mnie swoimi dziecinnymi poglądami. Wasi rodzice też chyba mają nierówno pod sufitem skoro uważają że kobietę po przejściach, z przeszłością, dobrą w te klocki, która z niejednego pieca chleb jadła można wykorzystać. Przecież ona widać że lubi seks i czerpie z życia garściami, robi to żeby sobie samej sprawić przyjemność. Na pewno nie jest wykorzystywana. To zwykła rozpustnica. W dzisiejszych czasach w ogóle nie uzywa się słowa WYKORZYSTAĆ,bo dziewczyny są świadome seksualnie. A jeżeli już ktoś sporadycznie użyje takiego słowa to do jakiejś naiwnej małoletniej wiejskiej gąski która boi się grzechu,a nie do świadomej swej atrakcyjności kobiety.

Przypomina mi się wypowiedź Andrzeja Leppera: jak można zgwałcić prostytutkę? To samo odnosi się do twojej siostry. Jak można wykorzystać taką babę, która sama pcha się na k****a? Przecież ona to robi wszystko swiadomie, przez przypadek to mogła jedynie po raz pierwszy zajść w ciążę, cała reszta jest robiona z wyrachowania.

Wykorzystać trzydziesto trzy letnią zdzirę... Dobre sobie wolne żarty. To tak jakby straszyć dzieci Mikołajem a starą kurwę kutasem

Takie dzisiaj są wyzwolone singielki niestety. Co za palant żeni się z dziwką? Na takie się chodzi a nie układa sobie z nimi życie. Gość co żeni się z taką to zwykły szmaciarz bez honoru.

W przypadku takich kobiet lepiej mieć córkę niż syna,bo chłopakowi będzie wstyd przed kumplami za taką matkę. Tu mamy remis. I oni ją wykorzystują i ona ich.

W przypadku takich kobiet lepiej mieć córkę niż syna,bo chłopakowi będzie wstyd przed kumplami za taką matkę. Tu mamy remis. I oni ją wykorzystują i ona ich.

kazdego mozna wykorzystac. jesli siostra jest obrotna finansowo i dobrze ustawiona, a slepo sie zakocha, to moze sie dac wykorzystac. bo chyba nei mowicie o wykorzystaniu seksualnym, bo to sie dzieje wylacznie osobom, ktore nie lubia i nie chca seksu, a siostra raczej lubi. bo jak ktos lubi seks, to nie mozna go wykorzystac, bo czerpie korzysc i radosc z seksu.

a karme dla zwierząt i kosci dla psów sprzedaje ?

Ostra ta twoja siostra. Krew nie woda w jej zylach plynie. Nie martwilabym sie o nia. Spadnie na cztery lapy. Niech slabelusze mescy od niej uciekaja gdzie pieprz rosnie. Zje ich na przystawke, polknie jak bocian zabe. Zmartwienie to niech maja panowie spotykajac na swojej drodze taka uffff kobiete. Strach byc na miejscu tych panow. Ell.

Prowo ni do ładu ni do składu pisze to pewnie stary prawiczek.

To dobrze że są takie łatwe bo dzięki takim jest mniej gwałtów. Nie można wykorzystać zepsutej do szpiku kości kobiety. Ale może to i dobrze że tak się dzieje,niech kobiety traktują mężczyzn przedmiotowo,niech łamią im serca i drwią,niech samce trochę pocierpią.Będą wiedzieć jak się czują porzucane kobiety. A facet i tak mniej cierpi bo nie jest aż tak uczuciowy jak kobieta.