Jak mam sobie z tym poradzic? Czy to jest zakochanie?

Na jego widok ciesze sie,jestem ozywiona,tryskam humorem i inicjatywa. Jak nie ja. Czuje taka czulosc wzgledem niego. Nie jest w moim typie zupelnie ale zaczal mnie krecic. Czuje sie winna za te mysli bo on jest taki niewinny i slodki jak na mezczyzne a jednoczesnie jest postawny i sprawia wrazenie silnego. Targaja mna silne emocje od euforii po rozpacz bo widze,ze tego nie odwzajemnia, nic z tego nie bedzie nigdy i nawet nie moge mu tego powiedziec. Kilka razy sie przytulalismy,wyglupialismy,trzymalismy za rece. Przez to czuje z nim wieksza wiez. To trwa juz 8 lat. Myslalam ze minelo mi po 4 latach bez kontaktu ale gdy spotkalismy sie wszystko wrocilo. Ufam mu,wybaczam,usprawiedliwiam. Przezywam wszystkie jego smutki i radosci,dobrze mu zycze. Czuje sie dosc komfortowo przy nim. Jak przy zadnym mezczyznie. Pragne go. Jak mam sobie z tym poradzic? Alkohol pomaga na chwile.

Trzymalismy za rece*

Może po prostu szczerze z nim porozmawiaj co czujesz?

Dalam mu do zrozumienia jakis czas temu, dal mi kosza. Okrezna droga sie dowiedzialam ze nie mam szans co bylo do przewidzenia. Bardzo lubie jego towarzystwo a w dodatku on jeszcze mnie podkreca swoim zachowaniem (ale wiem,ze jest taki do wszystkich) i cierpie. Nie umiem zerwac kontaktu na dobre bo i nie mam powodu. Predzej chyba popelnie samobojstwo. Jestem zla na siebie tym bardziej, ze mam powodzenie a on go nie ma wcale. Gdy mial jakims cudem dziewczyne myslalam,ze wyjde z siebie.Nie jest atrakcyjny i wiem o tym a jednak to takie silne i nie podlega kontroli

idiotka?

Poza tym jakby nie spojrzec,nasz zwiazek bylby niemozliwy. Takich rzeczy po prostu sie nie robi to raz... A dwa nie chcialabym zeby byl ze mna z litosci czy rozsadku.

oczywisciw ze niemozliwy a z litosci to niewiem kto tu by był z kim.

Chyba jestem kretynką. Przyjaciolka mnie wysmiala. On jest po OHP,ja na studiach medycznych. On jest zaniedbany,ja wrecz przeciwnie. On pochodzi z biednej i patologicznej rodziny,ja z tzw dobrego domu. Nie ma zadnych zainteresowan, tylko praca- dom. Ja wrecz przeciwnie mam rozne zainteresowania,jestem energiczna i ciekawa swiata. Wesola. On smutny. Przyjaciolka mowi zebym stuknela sie w glowe a ja czuje ze nie mam kontroli tylko nad tym. Zawsze jestem opanowana a ta sprawa mi pokazuje jaka jestem bezsilna.

Jesteś frajerką. Z powodu tego buca marnujesz swoje najlepsze lata.

Pomocy

on juz z toba konczy tak ze nie martw widocznie jestes za dobra dla niego i zdał sobie ztego sprawe za rada kolegi.

Wiem ... ale nie potrafie do nikogo nic poczuc. Bylam zauroczona kilka razy ale to bylo slabe i blade uczucie ktore szybko wygaslo. Chce zeby to odeszlo,ale wciaz mnie trzyma. Brak kontaktu nie pomaga. Bylam dzieckiem gdy go spotkalam ,teraz mam 22 lata. Czuje ze chyba juz tak dlugo nie pociagne

21:31 a co Ty jasnowidz? :)

tak jasnowidz i intuicja.

Do obcej osoby ktorej nie widzisz . ciekawe :p