Jako dziecko marzylam o operacji nóg bo myslalam ze mam krzywe a teraz?

Moje nogi od 7 roku zycia byly moim kompleksem az do konca liceum. Na studiach i pozniej wszyscy mi zazdroscili przerwy miedzy udami. Dziewczyny mówily że to jest super i tylko modelki tak maja a faceci coz... Niektorzy byli zbokami i im sie to podobalo, ze laska jest skinny. I tak sobie mysle, ze dzieci i mlodziez powinny miec jakas opieke moze nie psychologa ale mentora, który by im mowil co i jak, walczyl z kompleksami itp

jako dziecko tak do 16 rz fantazjowalam ze choruje i wtedy rodzice o mnie sie troszcza, pokazuja jak kochaja. czyli chyba mialam deficyt ich uwagi.

Serio? Chciałabyś miec rodzicow calkiem skupionych na Tobie? Chyba nie bylas jedynaczka... Ja za to lubilam odpoczywac od nadopiekunczych rodzicos, kolonje, zielona szkola... Nawet pobyt w szpitalu mile wspominam, bo bylam tam wolna, bez kontroli...

Rodzicom wydaje sie, ze jak juz maluch jest odchowany, umie sam pojsc do toalety, wykapac sie, juz nie zezuje, nie ma wady zgryzu i potrafi sam odrobic lekcje, to moga obetrzec pot z czola. Tymczasem wszyscy potrzebujemy milosci.

byli wymagajacy nie mieli czasu zawsze tylko praca, babcia mnie wychowywala dawala milosc

Modelki są wręcz wychudzone, im większą przerwą miedzy udami tym gorzej to wygląda, takie nogi są krzywe. Nie chciałabym mieć nóg jak patyki, jestem szczupła ale nie anorektyczka i nie będę się wzorować na modelkach. Takie moje zdanie.

ja jako dziecko chcialem byc kaleka na wozku myslalem ze wtedy bym mogl cale zycie przegrac w gry komputerowe i nie musiec grac w pilke, mocny wycisk byl, bardzo sie meczylem gralismy zawsze do wyschnietego gardla teraz wiem jaki bylem glupi

Mna sie zajmowala babcia,ale to mega toksyczna osoba,balam sie jej. Obie moj***abcie sa okropne. Dziadek byl kochamy ale umarl.wolalam wychowac sie sama,miałam za malo swobody,nie bylo jak u koleżanek że siedzimy w pokojh i sie spokojnie bawimu zawsze babcia albo ojciec zagladali pytali czy cos podac wtracali sie podsłuchiwali czulam sie jak wiezien do tej pory czasem tak mam

I tak sobie mysle, ze dzieci i mlodziez powinny miec jakas opieke moze nie psychologa ale mentora, który by im mowil co i jak, walczyl z kompleksami itp x Tak! Refundowany coach dla wszystkich dzieciaków! Co tam rodzice, oni już nie są autorytetem, trzeba być postępowym i indoktrynować z zewnątrz xD