Polska studentka nie chce jechac pociagiem, druga klasa w Bieszczady i tam....

nocowac w domku drewnianym, skromnie urzadzonym. Tam w ciszy i spokoju pochodzila by z partnerem po gorach, po lasach, porozmawiala o zyciu, powyglupiala sie. Pokochalaby sie przy ogniu z kominka i brzdekach z gitary. Zrobilaby 20 zdjec, wybrala najlepsze i wkleila do albumu, by miec co wspominac., nie, ona woli leciec na Teneryfe z kasiastym facetem i miec hotel all inclusive, z wypasionym basenem i pic kolorowe drinki i zrobic 300 zdjec i wstawiac dwa razy dziennie nowe zdjecia na instagrama z popularnym hashtagiem ! A ze facet w zamian za to oczekuje loda ze spustem na twarz albo analu, to nie problem, ona mu da. a za pol roku to samo, tylko ze z innym facetem, ale co tam, ona jest #krolowazycia