Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odkryfca hameryki

Dziś odkryłem dlaczego żona nie wkurzyła się na mnie gdy ją obudziłem o 5ej rano

Polecane posty

Gość odkryfca hameryki

Co dnia wcześnie rano szykuję się do roboty. Czasem w poszukiwaniu ciuchów kilka razy wchodzę do pokoju i szuram otwierajac przesuwne drzwi szafy i choć staram się zachowywac ciszę to przeważnie żonę budzą te odgłosy i daje mi wtedy ona odczuć swe niezadowolenie. Dziś jednak było inaczej. Otworzyła zaspane oczka, rozciagnęła usta w miłym uśmiechu i wyszeptała "Kocham cię mężusiu" po czym ponownie odpłynęła zaraz w krainę snu. Co u licha? - pomyślałem zaskoczony. Co się stało? Ktoś mi podmienił żonę! I nagle mnie olśniło. Wiem co się stało. Po prostu 5 godzin wcześniej została ona porządnie zerżnięta przeze mnie na wszystkie możliwr sposoby, a po orgazmie zasnęła z błogim uśmiechem. Tym samym uśmiechem którym obdarzyła mnie jeszcze dziś rano. Że też ja wcześniej nie zauważyłem tej zależności. Wniosek? Porządnie wybzykana żona to zadowolona żona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale odkrycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej ppzno niz wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkryfca hameryki
Tak naprawde to nie mam żony a po przebudzeniu zjechałem na ręcznym pod pamięciówke stażystki z urzędu miasta którą widziałem dzień wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×