Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ajena

Odchudzanie babeczek.

Polecane posty

PannaPola  takie uderzenie kaloriami raz na jakis czas jest dobre. Jutro bedzie spadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cisnienie poszlo    na 1019 a mnie tak zimno   tlucze wieczorami. Wy  tez tak    macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem jakaś taka senna, nie wiem czy to przez ciśnienie właśnie, czy tez ta dieta... ale jem 1500-1700 kcal, białko/tłuszcze/węgle to 30/25/45 wiec tez chyba w miarę ok...

 

Ajena, mogę zapytać z czym się zmagasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dzisiaj widzę ja pierwsza z meldunkiem wagowym :) A więc 0,5 kg na minusie i ogólnie jestem zadowolona bo jedzeniowo tydzień nie był za ciekawy ,a mimo wszystko waga spadła . Na śniadanie kanapki z masłem i kiełbasą , przed pracą zjem płatki z pomarańczą , później w robocie na pierwszej przerwie jakaś kanapka , a na nocny obiad wezmę sobie sałatkę z kurczakiem .

U mnie dzisiaj słonecznie i mroźnie , całkiem fajna pogoda .

Jak u was dziewczyny dzisiejsze ważenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś ta stopka jakoś dziwacznie mi się przestawiła !!?

Chciałam przestawić i totalne namodziłam i zniknęła !!!

Te ich cholerne udogodnienia

Edytowano przez zołza40
dopisanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkartka

no u mnie tylko -0,1kg (52,7kg) 

co u mnie tydzien na 700kcal dziennie i treningi do tego, no coz przy takiej wadze juz ciezko zejsc

troche zawiedziona jestem, Zolza to Tobie super wyszlo, czyli jednak ten tydz taki najgorszy nie byl:)

a co sie z Marysia dzieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie 85,60, delikatny wzrost po wczoraj.

Ten tydzień to -1,60 kg 🙂

Qkartko, ile ty masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sobota wiec było ważenie 🙂 -2 kg na liczniku 🙂 Jestem szczęśliwa. Rekordu pozostaje niepobity 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Skoro tak ładnie wam spada waga to wypadałoby to jakoś uczcić np. Serniczkiem , ja tak robię i mam tygodniowo -0,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.

PannsPAOLA JESTEM PO OPERACJI MOZGU.

 dZISIAJ  TAK   JAK       MOWILAM FALDOMIERZ  POKAZAL  MI NIE    WISRYGODNY WYNK. wIEC PODAM    SWOJ  POMIAR ZA TYDZIEN. A Kalorie  podam         po     kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PannaPola napisał:

Ewciaaa, aż jestem zazdrosna, świetnie Ci idzie 🙂

Kochana to dopiero początek, stad taki wynik -8kg w dwa tygodnie. Teraz już się zacznie pod górkę, już tak nie będzie lecieć. 

O serniczku tez myślałam na początku diety, żeby sobie upiec za pierwsze sukcesy a teraz jakoś nie mam ochoty, chce mi się cisnąć dalej 🙂 

Jakie plany na weekend dziewczyny?

Ja siedze sama w domu z psem i nudy. Zimno, ślisko, ja przeziębiona. Jednym słowem masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ewcia powirdz nam             jak doknalas tak spektakularnego spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Ajena napisał:

Ewcia powirdz nam             jak doknalas tak spektakularnego spadku.

Dużo wody magazynuje, dlatego tak spadło. Ja się obżerałam wiec teraz taki ucięcie kcal to szok i dlatego tak leci ale mowie Wam - to wyhamuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 😍

Dziś ważenie - 85,20 🙂

Od 20 dni jem tak jak powinnam, jedyne nie wychodzi mi z ćwiczeniami - raz są, raz ich nie ma.

Mimo wszystko schudłam od początku roku 4,30 kg. Zmotywowało mnie to - MUSZĘ ćwiczyć, koniec kropka.

Obiecuję wam, że teraz wdrażam ten nawyk 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 Ja cwicze kazdego dnia to moje noworoczne   postanowienie, jedynie    to z    kaloriami   nie moge sie unormowac. Glownym powodem       jest to, ze   jem co   mi dadza. Ale   musze wziasc     sprawy w  swoje rece       i       nauczyc   sie planowac             jedzenie. Wkoncu  troche     juz    jestem w stanie     przewidziec co  dostane    na     posilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Babeczki, ale pięknie Wam idzie! :)
ja czuję się super, ale jestem u rodziców i nie mam wagi, ale i tak lepiej dla mnie, bo staram się ważyć co tydzień, nie codziennie :) jem bardzo dietkowo, zresztą mama przygotowała dodatkowo dla mnie mojego ulubionego kurczaka (piersi) w ostrym sosie, z ryżem i sałatki, więc tak jakbym normalnie jadła u siebie w domu, baaardzo się najadłam :) nie jadłam deserów, ale ciut próbowałam od męża :) ćwiczę codziennie, więc nawet jeśli byłby jakiś wzrost wagi, to niekoniecznie tłuszcz, po prostu podczas wysiłku fizycznego wydzielamy więcej kwasu mlekowego i więcej ważymy :) więc staram się ważyć rzadziej, tak jak pisałam wyżej, bo waga to słaby wyznacznik, ale pomaga nam się kontrolować :) 

miłego dnia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam sobie obiad na jutro i coś nie mogę się ogarnąć - musiałabym jeszcze umyć podłogę, a jutro trzeba o 6:00 wstać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, PannaPola napisał:

Zrobiłam sobie obiad na jutro i coś nie mogę się ogarnąć - musiałabym jeszcze umyć podłogę, a jutro trzeba o 6:00 wstać... 

Spokojnie, jutro tez jest dzień, zdążysz umyć 🙂 

Ja dzisiaj nagotowałam na 3 dni - "pulpety" drobiowe duszone z pietruszka i pieczarkami.

Zmieliłam pierś z kurczaka z cebulą, czosnkiem, natka pietruszki. Dodałam dwa jajka, doprawiłam i wyszło mi taki rzadkie, że wystraszyłam się jak ja to usmażę. Dwie łyżki i zaczęłam formować walcowaty kształt. Kładłam na jedną łyżkę rozgrzanego oleju kokosowego i SUPER się obsmażyły ! 😄 

Dzisiaj u mnie tak mało kcal, ze aż wstyd napisać 😞  660 kcal. Spałam dzisiaj do 12. Wstałam z bólem zatok i całkowicie zapchanym nosem. Zero chęci na jedzenie, tylko woda i herbata do picia 😞 

NIECIERPIE CHOROWAC ! 😞 😣😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel852

Sprzedam Mysimba na odchudzanie

pawelmysimba@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkartka

Pawle - NACIAGACZU (aktualnie nie do zdobycia=frajera nie znajdziesz) ale pomijając ten fakt to: pomyliles fora,  matki karmiace a Ty z Mysimba wyskakujesz:),

Pola ja mam 160/162 to do sprawdzenia, bo 2 lata temu jak sie zmierzylam na wadze lekarskiej to wlasnie 162 mi wyszlo, myslalam ze z wiekiem to sie w dol idzie, ale np stopa urosla mi (kilka lat temu) niezaprzeczalnie, zawsze nosilam 37 i to takie male, teraz juz 38...

no to nie wiem... ???
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Qkartka, z ciekawości - Ty ciągle, dzień w dzień jadasz 700 kcal? Nie czujesz się źle na takiej kaloryczności? Miałam kiedyś zaburzenia odżywiania, więc wiem co to znaczy jeść niewiele i nie chcieć więcej, a mieć przy tym mnóstwo energii do ćwiczeń, zresztą nawet teraz nie jem tyle, ile powinnam, ale i tak sporo więcej od Ciebie. Badałaś się? Czy Ty tylko teraz podczas odchudzania to stosujesz, czy to już od dawna trwa? Pytam z troski, serio :) bo może jestem w stanie coś Ci doradzić, jakkolwiek pomóc, jeśli zaszło za daleko :) wydajesz się być bardzo rozsądną kobietą, ba, zresztą ja też jestem, ale zaburzenia odżywiania nie wybierają. 
Miłego dnia :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkartka

no jakbym byla konsekwentna to byłoby OK, ale np przed swietami zlapal mnie jakis wirus, potem swieta to wiodomo;), po swietach tez nie moglam sie jakoś ogarnac, wiec nie, nie 700kcal to było:), teraz 2 tyg jakos sie w miare tzrymalam, no a wczoraj juz np 2000, wogole weekendy co siedze w domu to nie ma opcji cos pogryze, to to, to tamto i takie podjadanie okropnie mnie gubi. Bad robilam niedawno wyszly bdb, chyba organizm moj po prostu juz sie przez te lata przyzwyczail do tych moich wariacji, o nie, rozsadna to ja nie jestem, ale nie potrafie inaczej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jak utyłam to tez buty zaczely mnie cisnąć. I właśnie na dlugosc stopy były dobre a podbicie cisło. Jak schudłam 22 kg to wrocilam do starych butów. Teraz znow cisną 😞 

Niestety tłuszczyk na stopach tez się odkłada, nie każdemu oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×