Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ajena

Odchudzanie babeczek.

Polecane posty

Gość Mama dwojki
Gość qkartka

Mama2ki powiem Ci ze u mnie brzuch ruszylo dopiero teraz przy tak niskiej dopiero wadze, no nie powiem ze byl jakis wielki ale plaski nie byl, no miesnie byly niewidoczne a teraz plasko, widac to na co latami pracowalam:) wiec z brzuchem to /zwlaszcza gdy sylwetka jablko/ opornie moze isc... Co do cwiczen, to absolutnie podpisuje sie pod tym co dziewczyny pisaly, zupelnie inna sylwetka nawet jak ma sie troche na plusie. Ja od przeszlo 12 lat / z roczna przerwa na ostatnia ciaze, tzn wtedy tez cwiczylam ale juz nie tak intensywnie, i troche inne cwicz./ cwicze systematycznie tzn 6x w tyg. po 1-2 godz Kiedys glownie kardio, teraz pokochalam tez cwicz silowe. Chodze na stepy, zumbe, trening obwodowy, tabate, cw wzmacniajace, z obciazeniem /sztangi, pilki, gumy/ i 2x w tyg biegam po ok 12km. No zaliczam wszystkie grupowe zajecia w swoim klubie:) Zawsze musze znalezc czas, kiedy zaczynalam syn i corka chodzilu do przedszkola, nie mialam nikogo z rodziny do pomocy, pracowalam ale to nie bylo powodem zeby pojsc do klubu. Wszystko w biegu, czasem bez jedzenia itd itp ale ja to pokochalam, zreszta tak jest do dzis. Ale efekty widac, tylko trzeba systematycznie cwiczyc, moze nie az tak /bo u mnie to juz troche obsesja/ ale przynajmniej 3x w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Na wadze całe 0,30 kg mniej !! Takimi tygodniowymi wynikami to nie wiem czy do 50tki schudnę hehe !! Ale dobrze że cokolwiek spadło .

Będępikna nie wiem skad koleżanka takie rady wytrzasnęła ,ale ja jak karmiłam ( po pierwszej ciąży ) to jadłam tylko jogurty i piłam soki  , bo nic innego przez gardło mi nie przechodziło .I to nie było tego mało bo zjadałam takie duze 0,5 l jogurty 4-5 dziennie .

Mamadwójki  jak nie miałaś ospy to pewnie złapiesz od syna .Lekarz przepisał mu tabletki ? Jest lek który sie podaje przy ospie HEVIRAN jest na receptę .Jakby sie drapał to pomocny jest fenistil w kroplach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Nie ma żadnych lekow. Tylko pianke do smarowania, zyrtec, witamina C, probiotyk, psikacz do gardla, bo tam tez ma, i na goraczke. Na szczęście rozumie z tym żeby się nie drapac. 

No ja tez musze się w koncu zmobilizować do ćwiczeń, bo będę się cala bujac i trzasc😳😫😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Czesc dziewczyny, u mnie waga 69,3 kg wiec 0,5 kg spadl od zeszlego tygodnia, jestem bardzo zadowolona, zawsze jak nagotuje krupniku to waga lepiej spada;)

Qkardka czyli odrpcz tych 6 razy na silowni dodatkowo biegasz 2 razy? Podziwiam Ci, jestes naprawde mega:)

No my tez mielismy sie starac o dziecko od razu po slubie, w efekcie w poniedzialek okazalo sie ze jestem w ciazy a w sobote byl slub, moi rodzice i trsciowie mieli mega niespodzianke na weselu. Ryczeli i skakali ze szczescia (pierwszy wnuczek + alkohol) 🙂 dodatkowo urodzilam 3,5 tyg wczesniej i po urodzeniu na pewno czesc gosci myslala ze ciaza byla powodem slubu - mimo ze byl zaplanowany ponad 1,5 roku wczesniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Emiska gratuluję! Przy Twojej wadze i braku restrykcyjnej to duzo😍

A ja się musze pochwalić, ze właśnie w końcu okres dostałam 🤗🤗🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkartka

Emi he he biegam tylko w weekendy, dlatego pn mam na regeneracje bo to sporo jednak tego biegania 12km robie w ok 75min, a na tyg. chodze na zajecia grupowe, na sama silownie juz nie bo na tych wlasnie treningach mam super zajecia z obciazeniami i trening obwodowy, a do tego jeszcze 2x zumba ktora uwielbiam, tak ze we wtorki czw 2 godzinki cwicze w sumie

Gratuluje spadkow!!! u mnie tez troche mniej

ja  po samym porodzie /porodach/ to wracalam do wagi sprzed a nawet mniej o 2kg ale karmiac przytylam 6kg za kazdym razem. Ale musialam jesc bo jak tylko mnie to od razu z pokarmem byly problemy. Ale jogurty i ser bialy to jadlam sporo.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Qkardka naprawde podziwiam Cie:) jak moj mlody podrosnie jeszcze troszke (ma 2,5 roku) to bede z chlopakami chodzic na silownie, razem z mezem:) jest tam taki pokoj w ktorym mozna bezplatnie zostawic dzieci, sa zabawki, najczescie jednak ogladaja bajki, osoba z recepcji zaglada czy wszystko ok.

Tak, ja nie mam restrykcyjnej diety, czasem cos podjem (ale nie za duzo), zrezygnowalam ze slodkiego (czasem sie jednak skusze) ale jak dla mnie najwieksza robote robia cwiczenia. Prowadzaca jest wulkanem energii i nie tylko taniec ale tez troche podskoki, we wtorki z ciezarkami. Chodze srednio 3 razy w tyg, dodatkowo jak starszy jest w przedszkolu to z wozkiem zrobie min 6 km (droga do przedszkola;), czasem rowerem na jakies zakupy itd. W pierwsze 3-4 tyg schudlam tylko 1 kg, teraz sie ruszylko jak skoczyl metabolizm, organizm przyzwyczail sie do wysilku i szybciej wszystko spada:) przed Bozym Narodzeniem mialam tak samo, na poczatku biednie, pozniej jak sie ruszylo to az zaniemowilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Pozazdrościć Wam tego czasu i sily zeby sie ruszac😍

Ja w czwartek w szpitalu ciagle latalam i byłam się trochę przejść jak mala spala, to nawet nie wiedziałam, ze 8 km weszlo, tylko aplikacja mi daje powiadomienie jak zrobie conajmniej 10000 krokow. Czekam az mala tez wyzdrowieje, bo znów kaszel i katar i wracam do spacerów chociaż. Tez bym chciała jakis sprzęt do domu, ale z miejscem na niego nie bardzo, a jeszcze by trzeba bylo pilnować zeby dzieci sobie krzywdy nie zrobily, eh uroki macierzynstwa😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a u mnie juz organizm przyzwyczail sie chyba do takiego wysilku:(, nieraz slysze ze ooo skoro tyle cwicze to moge jesc ile chce, ze nie musze sie przejmowac itd itp no a w rzeczywistosci licze kazda kalorie, no pilnuje sie baaardzo.

w lidlu sa znow w promocji za 9.9 za kg te pomidory czekoladowe. Smakuja jak slodycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Qkartka, że tak powiem prze sra ne, bo ja tez wychodzilam z założenia, ze jak sie duzo cwiczy to można pozwolić sobie na wiecej.. 

Ja dzisiaj śniadania nie jadlam, drugie śniadanie i obiad z diety, a na kolacje jadlam kaszanke z cebulka, cienka kromka chleba graham i dwoma ogorkami kiszonymi( sklepowej kaszanki bym nie tknela, ale to taka od cioci ze wsi i byla pyszna 😍), ale oczywiście sobie nalozylam malo i patrząc po kaloriach i tak wyszło mniej w ciągu całego dnia. 

Stwierdziłam tez, ze szkoda mi teraz czasu na gotowanie wieczorami i narazie bede jadla zdrowo itd, ale np ten sam obiad co wszyscy tylko odchudzony, a reszta razem z mezem, bo on i tak woli zdrowo, a wazy tylko trzy kilo więcej niz ja, a ma 20 cm więcej 😳😂. Jutro jeszcze z diety i w sumie zakonczone kolejne 4 tygodnie. Oczywiście bede liczyla kalorie i wazyla wszystko, zeby nie było więcej niz 1400 kcal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedepiekna

macie rację i w poniedziałek skontaktuję się z dietetykiem w tej sprawie. Nie chcę sobie zaszkodzić, jeżeli chodzi o laktację, więc muszę zasięgnąć fachowej porady. I może jeszcze mi rozpisze dietę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Qkartka rzeczywiście dużo ćwiczysz, podziwiam 😁ale bieganie trzeba lubić, ja miałam kilka nieudanych podejść i zrezygnowałam. Z aktywności na świeżym powietrzu lubię rower, i marzą mi się rolki/wrotki ale niestety nie będę miała z kim na nich jezdzić😁 

U mnie w pracy połowa dziewczyn przeszła na dietę. Kolezanki córka w rok schudła 23 kg z dietą i ćwiczeniami Chodakowskiej. Dziewczyny też zaczęły kupować diety, co mnie bardzo cieszy bo będą przynosiły mniej niezdrowych przekąsek 😁

Ja dzisiaj jak wrócę do domu po pracy to zaczynamy prosić na wesele więc niestety nie obejdzie się bez jakiś przekąsek. Będę starała się najeść w domu, ale myślę że i tak będę musiała coś przekąsić w gościach, bo i ile bliska rodzina jest w stanie zrozumieć że się odchudzam, to ze starszymi ciotkami albo rodziną narzeczonego będzie problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Oj tak Martyna, niestety bedziesz musiala poprobowac slodkosci bo to nie wypada, jeszcze sie jakas ciocia obrazi;) ja mam tak z dziadkiem meza, odmawiam a oni i tak naloza na talerz, jak sie nie zje to obraza majestetu, teraz ogolnie sytuacja napieta wiec jem zeby nie wywolac III wojny swiatowej;)

A powiem Wam ze dzisiaj zalamka, na wadze 69,6 kg, moze w piatek wieczorem malo zjadlam i wczoraj taki szal byl, nie wiem. Nie powinnam sie po prostu codziennie wazyc ale ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Emiska myślę że powinnaś ograniczyć ważenie chociaż do jakiś 2 dni w tygodniu 😁

Dziewczyny jak wam niedziela mija? Cicho tutaj, pewnie jesteście na niedzielnych spacerkach 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Wiem, wiem, sama zawsze mowilam zeby wazyc sie jakies 2 razy w tyg ale wczoraj tak mnie ta waga uskrzydllila ze znow chcialam zobaczyc cos, czego nie widzialam od 3 lat, ale nie poddaje sie. A zaraz ja tez ide na spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Martyna dasz rade, zawsze mozesz mowic, że się zle czujesz(zaraz beda gadki ze ciąża 😂), albo że się objadlas u innej ciotki(choc moga powiedzieć to u nas tez musisz 😂). A jak nie patrzą podrzucaj narzeczonemu, albo pakuj w chusteczke😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny u mnie dalej stoi waga. 2 dni temu 0,3 spadło ale wróciło po dniu i stoi tak cały czas. Dziś rowerki były 3h jeździłam z chłopakiem. Boli mnie ... jak nic ale było super. Jutro powtórka. Buziaki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

A ja dziewczyny poplynelam po calosci... Dziś na wadze 89.8, czyli plus 2.3kg  ale co się dziwic jak wczoraj na obiad kebab, na kolacje pizza i troche piw wpadło.. Zalamka.. W miedzy czasie paczek.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

IJa melduję że wczoraj dietę trzymałam tylko do obiadu 😁 na obiad już nie miałam czasu robić swojego jedzienia więc zjadłam to co wszyscy czyli ziemniaczki, surówka z majonezem i schabowego 😁 pozniej poszłam prosić na wesele moich chrzestnych więc wciągnęłam 2 kawałki ciasta zamiast kolacji. No ale im nie wypadało odmówić. Dzisiaj zaczynam nowy dzień i będę się trzymać diety 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej. Można dołączyć? 

Też walczę z kilogramami, od początku roku... Choć nie bardzo mi to wychodzi, ale postanowiłam od kwietnia zacząć więcej się ruszać i nie żreć wieczorami. Wspomagam się oczywiście tabletkami bo chyba bez tego nie dałabym rady w ogóle ruszyć z waga w dół. Mam nadz8eje że wytrwam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dziewczyny zawiodlyscie mnie, ja tu taki zarcik, a prima aprilis nieudane😪. Liczylam na jakies zj eb ki😁

A więc u mnie dzis na wadze 86,5. Czyli ten tydzień - 2. Ogólnie te 4 tygodnie diety -4,4. Szkoda, że nie jak w zeszłym 7,9. Ale dobre i to. Od początku - 15,2.

Od dzisiaj jem po swojemu do 1400 kcal. Na śniadanie mialam serek wiejski ze szczypiorkiem i rzodkiewkami i do tego chleb graham. Na drugie koktajl z mango, banana i kiwi. Na obiad ziemniaki, mielone z kurczaka z piekarnika i ogorki kiszone(pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy cala rodzina to samo na obiad, choc kazdy w innej konfiguracji). 

Witaj Zojka☺️. Jaka waga i wzrost? Ile masz lat? Jaki cel i jaka dieta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Mialo byc, ze ten tydzień - 1kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Waga 69.9kg wzrost 173cm latek 37

A cel to 55-58kilo.

Dieta hmm tu jest dobre pytanie. Próbuje jeść regularnie Ale u mnie z moim planem dnia nigdy nic nie wiadomo. Mam w planach zacząć trochę więcej się ruszać i ćwiczyć. Wspomagam się lekiem co tłumi łaknienie, zobaczymy po miesiącu jak to wyjdzie. Ja wsuwam wieczorami stąd właśnie ten lek. Żeby nie żreć na noc. 🙈😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny - melduję się. 😉 

Mamadwójki - nawet gdybyś zjadła, to nie dostałabyś  zje.ków. Zasłużyłaś na to i 2.3 kg to norma. Ja tydzień temu miałam cały weekend balowania (z umiarem) i na wadze było +2 kg. 🙂 

Zojka przejrzałam Twój profil i wyglądasz jak żywa reklama Adipexu, których jest pełno. 🙂 

Wczoraj jak wspomniałam byłam na rowerach i tak się zajeździłam że nie zdążyłam zrobić obiadu, także w drodze powrotnej zahaczyłam o kebaba, ale takiego bardziej fit, bez żadnych tłustych sosów. 😜 I na kolację jajecznica z pomidorem i szczypiorkiem + pół bułki ziarnistej.  Efekt - w końcu jakiś spadek! 😉 Trochę ruszyło mnie, ale jestem cała obolała, problem miałam z uśnięciem bo czułam jak rwą mnie nogi.. 😆  Zaraz zmykam znów na rowerki ale krótsze. 😉 

Śniadanie - chleb razowy, biały ser, ogórek + pół gruszki. 

Obiad -  pulpet,  ziemniak, brokuły. 

Wpadłam jeszcze zaktualizować wagę 😎 Miłego dnia!

 

Edytowano przez Nalka7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nalka7 nie ukrywam wspomagam się i o tym napisałam. Czy coś w tym złego? 3 lata temu warzyłam magiczne 55 kilo i niestety przez sprawy rodzinne przybyło mi kilogramów. Próbowałam naturalnie i jakoś nie dało rady zrzucić. Wspomagam się i co z tego. Zabronione? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro rano będę się ważyć, ciekawa jestem czy jest jakiś spadek czy wzrost. Jestem przed okresem i mam straszne zachcianki, dzisiaj w pracy zjadłam kilka chipsów (akurat ktoś kupił moje ulubione wiejskie ziemniaczki z masłem i solą) i żelka. I nie jest to żart. 

Mama dwójki, nikt nie pomyślał że to żart bo większość tutaj ma ostatnio jakieś załamania diety 😁

Ja dzisiaj po pracy musiałam jechać z kotem do weterynarza i kasę na leki wydać... Więcej wydaje na jego leki niż swoje. Jak go adoptowałam to był już staruszkiem poszkodowanym przez los, czyli mogłam przewidzieć że będzie miał problemy zdrowotne. No ale teraz zostaje mi tylko biegać z nim po weterynarzach i wydawać kasę, chociaż może nie będę miała na jedzenie i schudnę na głodówce 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dziewczyny jak ja bym zjadla na obiad kebaba, na deser paczka i jeszcze na kolacje pizze to bym chyba padla od bolu brzucha i spędziła cala noc w wc, nawet nie będąc na diecie bym nie dala rady😂

Nalka zazdroszczę tych rowerów😍. Ja mam taki problem, ze boje się jeździć z fotelikiem, bo sie chwieje, ale moze kupie przyczepke i bede jeździć, ale narazie priorytet to trampolina, do urodzin coraz blizej😍

Ja na kolacje zjadlam jajecznice z dwóch jajek ze szczypiorkiem i szynka na maselku z chlebem graham i wyobrazcie sobie, że jadlam dziś tak pysznie i mialam 1326 kalorii tylko. Jestem w ogromnym szoku ile kalorii ma maslo, 10g to 74 kcal 😳. Jak dobrze, ze znowu jem kanapki bez masla. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mama dwójki - ooo właśnie wbiłam i właśnie napisałaś. 😄 Ja na kolację dziś znów jajecznica i pomidor z cebulką.:) 

No co do wc to akurat u mnie kicha... dobre 4 dni nie byłam. Ale waga ok. Mam nadzieję że jakoś to będzie i przetrwam ten kryzys wagowy. 🙂 Który mam non stop praktycznie. 🙂

No i siostra jutro przylatuje.. Będzie ciekawie.. Postaram się z całych sił trzymać diety. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i z wc nieaktualne, czułam się jakbym wypiła co najmniej 2 torebki senesu. ;D 

Witam nowy dzień dziewuchy , właśnie mam śniadanie pół bułki pełnoziarnistej z wędliną, szczypiorkiem i pomidorem. Biednie ale na drugie będzie lepiej. 

Do tego robię dziś zupę także na obiad będzie pomidorowa z makaronem i marchewkami. Uwielbiam marchewki w zupie. 😎 

Buziaki 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×