Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ajena

Odchudzanie babeczek.

Polecane posty

Hej dziewczyny, u mnie dieta leży, wczoraj wleciało spaghetti carbonara ze śmietany 30%, zjadłam cały wielki talerz, w międzyczasie na mieście lody włoskie i  do tego na noc czipsy lays, nutella b ready 3 ciastka i rollsy piankowe czekoladowe i babeczka. Opaliłam się z chłopakiem i siostrą i oglądałyśmy brickleberry.. Mało wody, dużo coli zero, ale waga o dziwo stoi dzielnie na 71,5. 

Mama Dwójki z tego co wiem to ilość posiłków to mit, po prostu je się ich więcej lub mniej bo się nie daje rady zjeść naraz danych kalorii. Jedna kobieta opowiadała że żaden dietetyk nie mógł jej pomóc, dawali jej diety 5 daniowe a ona jeszcze tyła. Koniec końców trafiła do lekarza który nakazał jej jeść 2 porządne tłuszczowe posiłki dziennie tylko i od tamtego czasu waga zaczęła lecieć. Nie wiem czy to prawda no ale ja się super czuję, zjadłam wczoraj tyyyle kalorii że aż sama jestem przerażona. Siostra w sobotę leci, mam nadzieję że nie utyję specjalnie do tego czasu.. Zobaczymy..

Miłego dnia kochane 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Cóż mam powiedzieć Nalka, witaj w klubie 🐷😂😂😂. Niech każdy je ile chce, jeżeli to nie szkodzi, a wręcz pomaga to czemu nie. Na pewno trzeba najpierw poznać swój organizm właśnie. 

Dzis zrobilam 15.1 km. Jak włączam na opasce spacer/chodzenie(zależy od aplikacji) to wtedy już dobrze liczy bo z GPSa. Takze spoko. Na drugie śniadanie Na obiad pudding bananowy z czekoladą i malinami. Na obiad pierogi ze szpinakiem i serem. Na kolacje pizza Giuseppe kurczak curry 🐖. Nie zjadlam dziś za dużo, dużo spalilam wiec mogę zjeść bez wyrzutow sumienia 😁😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak wrócę na normalne tory jak siostra poleci to przejdę na dietę 1200 kcal i będę zwiększać powoli kaloryczność. Mam nadzieję że niecała pizza, ja czasami jak nie chciało mi się robić obiadu to 2 kawałki zjadałam, ok. 500 kcal i się najadałam do kolacji. 🙂 Tymczasem uciekam spać, dobranocki. ;*  🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka wczoraj dzień do przodu w sumie 1580 kcal. Dzisiaj będzie trochę więcej bo na obiad mam pierogi ruskie a tak je uwielbiam. Na śniadanie chleb ciemny z szynką i ogórkiem no i naturalnie kawa z mlekiem. Na kolację jeszcze nie mam pomysłu😒

I_can ja do sałatki daję rukolę, ogórek, pomidorki koktajlowe, rzodkiewkę, paprykę, granat, fetę i trochę oliwy z przyprawami i tyle. Ta wersja mi najbardziej odpowiada. Jak to ma być forma głównego posiłku to jeszcze filet z kurczaka gilluje i dodaje.  

Mamo dwójki chyba też sobie kupię tą opaskę, mam w sumie aplikacje w telefonie i działa ok ale jak w domu chodzę i telefon leży to jednak kroków wtedy nie liczy.

A odnośnie ilości posiłków i kcal. To musimy zawsze mieć świadomość, że każda z nas jest inna i ma inne zapotrzebowanie. Np. Moja znajoma dziennie je około 1000 kcal od zawsze praktycznie i mówi, że to jej wystarcza. Ja staram się jeść w granicy 1400 - 1500 kcal i tak też mi odpowiada, chociaż wiadomo mam dni kiedy zjem znacznie więcej a mam też dni kiedy dzień kończę na 1000 kcal bo zależy co jadłam, na co miałam ochotę. 

Miłego dnia kochane moje 😘😘😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czesc kobietki,

wczorajszy dzien byl calkiem ok, zjadlam troche wiecej niz chcialam, ale bilans wyszedl i tak na minus :) Zrobilam 18.tys krokow, wieczorem weszlam na 20 minut na orbitreka, dluzej nie dalam rady, za goraco bylo :P  Dzis postanawiam sobie potanczyc z mp3  minimum 30 minut. 

Weszlam na wage i jest cale 100 gram mniej niz wczoraj  Dzis bede sie trzymac 1500 kcal i ani kalorii wiecej. Moge nawet chudnac te 100 gram na dzien, akurat do urlopu zrzucilabym 5 kg hahaha ;-)

O matko Nalka, to sie najadlas..jak ja bym tyle jadla, to waga na nastepny dzien juz wskazywalaby kilogram wiecej ;-)

Dzis na sniadanie sledziki w sosie jogurtowym ( nie, chyba nie jestem w  ciazy :D ).. tak mnie cos naszlo, zeby wczoraj kupic sledziki.. Razem z kawa z mlekiem 3,5%,pomidorkami koktajlowymi  wyszlo mi 540 kcal.Na obiad salatka makaronowa, ktora mozna zjesc na zimno z  warzywami (dzis wszyscy przychodza do domu o roznych porach, to nie trzeba bedzie odgrzewac obiadu. A na kolacje salatka.

Martyna, udanego wyjazdu zycze!

Mama dwojki..opaska liczy ci spalone kalorie nawet jak lezysz i sie nie ruszasz ( zobacz na wieczor ile spalilas w ciagu calego dnia) przynajmniej moja tak robi. hehe Jak "polacze" opaske z apka, to mi pokazuje ile kcal spalilam danego dnia.

E_milka, oo to jest salatka dla mnie..musze sprobowac w przyszlym tygodniu, w tym mam rozpiske do soboty :-)

Ide sie ogarnac, moze wyjde na krotki spacer jeszcze przed 10.

Milego dnia babeczki

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I_Can - wskazała w końcu... 72,5 na wieczór, spałam  6h, wstałam, zjadłam śniadanie, waga 72,1.. Żyję.. Dam radę.. Obiadek się robi.. Zupa pomidorowa. ❤️ Ogólnie to taka ciężka się obudziłam że masakra, dlatego dziś postawię na zupkę w szczególności. 🙂 

E-milka lepiej chudnąć powoli, ale chudnąć. Bo u mnie długi czas stała a nawet rosła.  Super że tak Ci gładko idzie, oby tak dalej.: ) 

 

Buziaki miłego dnia! 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajka2904

Hej babeczki, dawno nie pisałam ale raczej nie mam czym się chwalić 😭 Do soboty było ok, kalorie policzone i ćwiczenia zrobione. Ale za to niedziela to mój dzień odpust 😏 w granicach rozsądku oczywiście. Urodziny bratanic, impreza itd.... W poniedziałek córcia bez humoru, we wtorek bez spania niestety, a dziś spanie na rękach. Troszkę dieta na dalszy plan zeszła ale jak poczytałem wasze wpisy widzę, że nie tylko ja tak mam 😣 I naprawdę dzięki wam nie straciłam zapału choć już było ciezko. Także dalej będę brnąć przez tą dietę i trzymam kciuki za nas wszystkie 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Witam się dopiero wieczorem. 

Nalka niestety cała.. 

Dzis na śniadanie jajecznica na maśle z szynka z indyka z kromka chleba zytniego 100% pelnoziarnistego. Na drugie pół bulki z szynka. Obiad schabowy z mizeria. Na kolacje dwie bulki 🙄🙄🙄 z pieczonym schabem. Czasu mało, bo od rana latalam, potem sprzatalam, a jeszcze spacerki dwa większe były i wyszlo, że dziś spaliłam 899 kalorii, zrobiłam 14.75 km. Fakt, że niektóre to zapie*** nieźle 😁, może stąd tyle kalorii. Dziś nawet nie miałam czasu po za śniadaniem żeby coś przygotować, a z kolacja tak wyszło, bo miałam za długa przerwę niestety i byłam głódna jak cho lera. 

Kajka wracaj, wracaj tutaj, ja też się muszę ogarnąć.. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Sory jednak 934 kalorie 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam babeczki🤗

Ja wczoraj na śniadanie chleb ciemny z szynką i ogórkiem, na obiad pierogi ruskie na kolację kluski lane na mleku. I suma kcal wyszła około 1600. Wieczorem 17 km rowerem. 

Dzisiaj na śniadanie 2 jajka na miękko I 2 kromki chleba ciemnego. Na obiad będzie mielony z ziemniakami i mizerią a na kolację sałatka owocowa z jogurtem naturalnym. 

Mamo dwójki czy twoja opaska mierzy spalone kcal podczas całego dnia i podczas snu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej :)

U mnie na wadze.. znowu CALE 100 gram mniej, :D haha no ale lepsze to, niz zastoj. Wczorajszy dzien jedzeniowy na plus, przeszlam "tylko" 11 tys krokow (do spacerowania w upale jakos mnie nie ciagnie). Moze dzis nadrobie z krokami, bo na dworze ma byc dzis zaledwie 20 stopni.

Nalka, narobilas mi smaka na pomidorowa. Pojde przed poludniem kupic wloszczyzne,  ah, i brokuly tez musze nabyc. Wieczorem chce zrobic salatke z brokulami i feta, pestkami dyni. A na sniadanie: pieczywo chrupkie z serkiem i plastrami z piersi indyka, do tego oliwki marynowane w czosnku, kilka rzodkiewek i ogorek.

Mama dwojki, widze, ze ty nabijasz kilometry tak jak ja..:D Znaczy jak ja..ostatnio hehe Wasnie spojrzalam na apke na wczorajszy dzien, wyglada na to, ze spalilam w ciagu 24 h tylko  1900 kcal. Cale szczescie zjadlam troche ponad 1500  :P Dzis musze sie wiecej poruszac.

Kajka, no niestety, ale zrzucic zbedne kilogramy nie jest tak latwo..naprawde potrzeba wielkiej motywacji i sily wytrwania...a tyle pokus na nas czeka..w sklepach, piekarni, lodziarnie wyrastaja nam po drodze jak grzyby po deszczu..i jak tu sie wszystkiemu oprzec? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Hej dziewczyny! Jestem juz w domu! moja waga dziś to 69.8!!!!!! Nie mogę w to uwierzyć  ❤️

 nie mogę tez znaleźć miarki, gdzieś ja zapodziałam  ale trudno! 

Przyjaciolka przekonała mnie do intermittent fasting  moje okno żywieniowe to 11-19, a 19-11 to mój „post”. robię tak od 2 dni i to chyba przez to ta waga tak spadła . Rano jestem jakoś bardziej wypoczęta, spróbuje to pociągnąć jeszcze  ❤️

dzis o 11 śniadanie - zaczął mnie nudzić ten jadłospis i zaczynam wymyślać z tych samych składników inne rzeczy  dziś zamiast omleta z maki z ciecierzycy zrobię gofry  wczoraj zamiast owsianki wymyśliłam „ciasteczka” ale muszę podrasować ten przepis bo wyszły jak kamienie 😂

Dziś nadrobię wasze posty, mam nadzieje, ze się jakoś trzymalyscie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny. Nie bylo mnie troszkę ale to glownie brak czasu na wszystko. U mnie w dol i centymetry i waga wymarzone 6 z przodu juz jest. 

Wczoraj przyszedl okres i czuje sie jak balon... Doslownie. Upaly zyc nie daja. Istna masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dzień dobry☺️

Niestety Emilka moja mi tylko mierzy to co sama spale, ale poszukam jeszcze czy gdzieś w jakiś opcjach to jest napisane, bo jeszcze całej aplikacji nie przejrzałam. To znaczy mi ogólnie nie przeszkadza, że tak mierzy, bo przynajmniej wiem co ja zrobiłam, bo jakby to razem liczyło to lipa trochę. 

No jakoś narazie mi się chce, tylko jak od rana staram się być z małą na dworzu to z posiłkami mam wtedy problem, dziś tylko z rana zrobilam 3.5km i przyszłam do domu zrobić jedzenie żeby znowu jaj nie było. 

Na śniadanie sucha kajzerka. Na drugie śniadanie twarog z rzodkiewkami, szczypiorkiem, cebula i jogurtem naturalnym z grzanka z chleba zytniego z pieczonym schabem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Zojka gratuluję!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Martyna gratulacje!!! Kolejna 6 z przodu.

Brawo dziewczyny! 

Ja tez normalnie jadłam od 8.30 do 17.30 + czas trwania posiłku i nie że względu na okno, tylko widziałam, że jak szybko kończę dzień to lepiej mi idzie. Nigdy o tym oknie w sumie nie czytałam nawet, a w nim trzeba tak późno zacząć jesc? Później jak nie zapomnę to popatrze na to. 

Teraz zrobilam spacer 11.12 jednym ciurkiem także jestem z siebie dumna(skromnie a co😂). Jak z jedzeniem mi średnio idzie to niech idzie chociaż trochę z ruchem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane trzymajcie tak dalej. Najważniejsze to się nigdy nie poddawać. Bo efekt jo jo może załamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, możesz sobie dowolne 8 godzin określić, ważne żeby ci to pasowało codziennie! Ja nie dałabym rady nie jesc od 15, czy 16 😄 a z rana nie jestem głodna dlatego takie godziny sobie wybrałam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Ja mam teraz taki problem, że niestety nie udaje mi się jeść w tych godzinach kolacji, w chłodniejsze miesiące nie było problemu, a teraz ciągle dwór, łazenie gdzies i nie mam jak zjesc, a po powrocie kąpiele i godzina położenia małej zaraz, potem na ogol zjem czyli po 19. Muszę coś pokombinować, wymyslec, bo w taki upał jedzenie mi się na dworzu zepsuje.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej laseczki :)

Dzis piateczek,  od poniedzialku zeszlo mi 0,5 kg :) Czyli jednak musze sie pilnowac tych 3 posilkow i trzymac sie w 1500-1700 kcal.

Zojka, gratuluje 6 z przodu :) Fajnie, ze ci waga leci i sie dzielnie trzymasz. Ja wczoraj mialam ochote kupic czekolade..ale powstrzymalam sie jakos :P Wyglada na to, ze nie moge sama chodzic do supermarketow- za duzo czyha tam na mnie niebezpieczenstw ;-)

mama dwojki, 11 kilometrow na raz, fiu fiu, niezle :) Ja dzis chyba nie zalicze zadnego dlugiego spaceru, umowilam sie z kolezanka, dzieci sie pobawia w ogrodzie, a my sie napijemy.....WODY. Znaczy ja.  A ze kolezanka mieszka ode mnie 600 metrow, wiec nie zaliczam tego do spaceru ;-)

Martyna, ja tez probowalam jesc w okienku czasowym, ale z rana bylam glodna..i wieczorem tez, wiec ta opcja dla mnie odpadla.

Wczoraj upieklam 2  chleby z maki pelnoziarnistej (jeden ze slonecznikie, drugi z dynia) ..wiec dzis na sniadanie mam swoj chlebek z serem zoltym, odrobina wedliny, pomidorem i cebulka, oliwkami, resztke rzodkiewek tez zjem ;-), 1/4 zoltej papryki.Mam jeszcze trzy duze krewetki w sosie koktajlowym. Razem powinno wyjsc jakies 600 kcal. Na obiad wczorajsza zupa pomidorowa z makaronem (troche za duzo ugotowalam :-D ) A na kolacje jajecznica z warzywami i salatka (oraz z moim chlebkiem) :-)

Dziewczyny, lato coraz blizej...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam problemu, dlatego wybrałam taka godzinę ❤️ Właśnie pije herbatę, idę zaraz cwiczyc, bo nowy strój mi przyszedł 😂 i upiekłam już sobie ciasteczka na śniadanie wiec po treningu sobie zjem 🙂 pierwszy raz będę cwiczyc na Czczo, zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 na obiad mam makaron z soczewica i warzywami, a na kolacje nalesniki z nadzieniem z tofu, pieczarek i cukini ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć kobitki

Dawno mnie tutaj nie było bo miałam sporo problemów króre oczywiście zajadałam śieciowym zarciem przeważnie !!!!🤮

Od wtorku zaczynam jeszcze raz i mam nadzieję ze tym razem skutecznie bo juz mam dośc 😭

Przeczytałam wszystko takze jestem na bierząco . Trochę nowych dziewczyn się wtymczasie pojawiło :classic_rolleyes:

Nie ważyłam się od dwóch miesięcy (ostatnio było 65 ) i zrobię to we wtorek rano ,ale juz sie boję bo jak zobaczę 70 tkę to masakra ☹️

Co prawda jestem przed okresem, a to jak wiecie nie jest dobry moment na zaczynanie diety , ale  trudno musze dac radę . 

Plan jest , chęci i motywacja są tak że tylko działać .

Edytowano przez zołza40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma co czekac

Ten wtorek pewnie nigdy nie nadejdzie nie odkładaj tego tylko zaczynaj już dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę zacząć  bo mam jeszcze wyjścia i wyjazdy tak że nie ma mowy o normalnym jedzeniu 🙄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór dziewczyny.

Witaj zołza 40 miło, że wróciłaś i mam nadzieję, że na długi, długi czas🤗 bo widziałam, że byłaś bardzo aktywną uczestniczą tego topiku. 

U mnie dzień do przodu dieta zachowana ale brak ćwiczeń bo leń mnie dopadł☹️. Śniadanie dwie kanapki z ciemnym chlebem szynką i papryką. Obiad dziczyzna pieczona (pierwszy raz robiłam i wyszła całkiem smaczna). Kolacja makaron z truskawkami.

Dobrej nocki pa😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Witam. 

Więc u mnie znowu chorobowo. Wczoraj syn dostał wysokiej gorączki i wyszlo dziś, że ma angine. Takze ruch odpada, dieta też gorzej trochę przez to.

Wczoraj zrobilam 19.8 km. 

Mam też taki problem, że w te upały pije po 4 litry wody, jak były spacery to trochę więcej i praktycznie w ogóle nie sikam, pocic też się zbytnio nie poce. Na wadze prawie 3 kg więcej masakra. A do okresu jakies 7-8 dni. 

Na śniadanie dziś twarog z rzodkiewkami, szczypiorkiem, cebula i jogurtem naturalnym z grzanka żytnia. Na drugie śniadanie bulka z szynka że schabu z rzodkiewkami i ogórkiem, druga połowa z wedzonym serem. Obiad zapiekanka. Kolacja to co na drugie śniadanie plus laysy zielona cebulką i radler cytrynowy(strasznie mnie te zatrzymanie wody i pluszowe kg doluja i zazeram) .. W ogole dziś poza lekarzem(wyście tylko pod klatkę i z auta do przychodni) i wyjściem do sklepu pod "samym nosem" to tylko dom, a ja zrobiłam już dziś 5.20 km(8129 krokow). Zawsze wiedziałam, że jakieś kilometry mi wpadają w domu, ale ze az tyle? Szok. 

Zolza super, że wróciłaś!! 3mam za Ciebie kciuki! 

Martyna ja niestety mam tak, że jednego dnia aż mi się rzygac chce rano z glodu, a innego nie jadłabym długo i jest ok, na ogół tak jest jak dobrze trzymam diete i dużo pije od rana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jejku aż tak zatrzymujesz wode w organizmie?:( masakra, ja teraz chodzę do toalety co 5 minut, tez niefajnie 😂 

my dziś idziemy na firmowy piknik, nie wiem co będę jadła, bo chyba nic wegańskiego nie ma, a w menu „wegetariańskim” jest ryba 😂, bo ryba to wcale nie mięso... zostawię bez komentarza 🙂. Mam nadzieje, ze chociaż jakiś bar sałatkowy będzie i coś wykombinuje 🙂 

wczoraj wyszło wszystko zgodnie z planem. Zrobiłam trening nóg i krótka 15 minutowa tabate! 🙂 

Mam nowy plan na diete! Otóż z fabryka siły jeszcze schudnę z 5/6 kg, co przy moim wzroście będzie wydaje mi się odpowiednia waga 🙂 czyli 176 i 64 kg i zaczynam jesc tyle ile wynosi moje zapotrzebowanie, czyli nie będę na redukcji, ani na masie 😂😂 tylko na rekompozycji 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

(Obcięło mi poprzednia odpowiedz:)) Czytałam ze jest to niemożliwe... ale tylko dla osób które już siłowo ćwiczą, u początkującej osoby jest możliwe jednoczesne palenie tłuszczu i budowa mięśni 🙂  Jeśli będziecie mnie tu jeszcze chciały(mimo ze nie będę się odchudzać) to z chęcią będę tu pisać, mimo ze ważyć już się nie będę, bo waga w czasie rekompozycji ciagle stoi, wiec prędzej czy później ja wywalę przez okno 😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dzień dobry.

No zniechęca mnie to strasznie, odkąd tu jestem to już dwa razy mi się woda zatrzymywała ale do kilograma, a to teraz to tragedia. Zaczęło się od tych spacerów, że na słońcu przez ten czas ile byłyśmy np potrafiłam wypić 3 l nawet i ani razu nie sikalam, po wejściu do domu nawet mi się jakoś zbytnio nie chciało, szłam bardziej z przyzwyczajenia. Jestem strasznie spuchnieta. Jak tak dalej pójdzie to w poniedziałek będę miała 90 kg na wadze.. Właśnie w ruch poszła pokrzywa i wezme też hydrominum. Tez mam takie dni, ze dużo sikam. Jak robilam ten detoks to dwa dni masakra, miałam problem iść do sklepu i wrocic😂, ale trzeciego dnia już trochę czulam palce popuchniete rano, ale wagowo było ok. Człowiek chciał się poruszać to ma. Wiem, że im więcej się pije, tym mniej się woda gromadzi, ale w moim przypadku znowu jest inaczej. Najchętniej bym piła połowe mniej, ale wtedy będę bardziej głodna. Do tego już mówiłam, że taki wzrost mnie dotywuje i wtedy jem źle rzeczy.. Syn już tak jutro-pojutrze może na dwor wychodzić jak gorączki nie będzie, to pójdę do warzywniaka się zaopatrzyć i ugotuje gar zupy i będę jadla i jadla😂. Ogólnie chciałam sobie zrobić weekend na takich koktajlach z lidla(5 na caly dzien) i np obiad jako jeden posilek, ale ze miałam się wczoraj przejść do Lidla to plan się nie powiódł.

Pewnie ze będziemy chciały Cię tutaj☺️

Dzis na śniadanie twarog z jogurtem naturalnym z rzodkiewkami, szczypiorkiem i cebula(ostatnia porcja) z grzanka żytnia z szynka z indyka, rzodkiewkami i ogorkiem(1polowa) i serem wedzonym i papryka(druga połowa). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I_Can - to smacznego!! Moja zupa już na wykończeniu. 😄

Siostra odjechała. Niedługo ma lot. Na wadze 1.2kg więcej, pewnie zejdzie w przeciągu tygodnia, od poniedziałku wracam na dietę. Dziś zrobię zakupy. 🙂 

A u Was dziewczyny gratulacje!! 🙂 Też chcę 6 z przodu dlatego wracam walczyć!! 🙂😘 

Miłego dnia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×