Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to może zaszkodzić moim córkom ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że pare dni temu mój mąż uczył grać moje córki w pokera, trochę się o to pokłóciliśmy z tego powodu, że po prostu uważam, że hazard wciąga i przez to dzieci mogłyby wpaść w uzależnienie, no niestety mój mąż jednak postanowił zignorować to co ja mu powiedziałam, bo wczoraj znowu w to grali, tłumaczył się tym, że go dzieci bardzo prosiły, no i znwou się o to pokłóciliśmy tym razem kłótnia była bardziej ostra. Pytam, bo chciałabym poznać opinię osób bezstronnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robi nic złego, "hazard" w formie rozrywki domowej istnieje od wieków. Nie różni się niczym od innych gier polegających na kompetycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poker to genialna gra ktra uczy strategii i ograniczonego ryzyka, prawdopodobienstwa itd. Hazard jest wtedy gdy gra się na pieniadze, z dziecmi na cukierki, a nie dla zabawy. W kosci tez nie pozwolisz grac , bo przeciez w kosci tez mozna na kase, albo w bingo? Pewnie nie umiesz w to grac, prawda? Siadz z mezem i dzieciakami poznaj zasady i sama zobaczysz ze ta gra wymaga wielkiego myslenia i rozwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:06 Nie nazwałabym hazardu zabawą, a po między tym co piszesz, a przegrywaniem majątków granica cieńka, przecież każdy hazardzista tak zaczynał. 11:07 Tak naprawdę nie umiem grać w żadną grę hazardową i tak naprawdę nikt nie potrafi, bo w hazardzie rządzi losowość, zasady można znać, a przegrać wszystko właśnie przez tą losowość, a mój mąż niestety daje córkom zły przykład ucząc hazardu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie, bo bo majac w reku dwa Asy i dwa Króle z reki, wygrana jest prawie pewna, moze ja przebic albi strit albo full , ewentualnie trzy takie same karty, ale podbijajac juz sporo na starcie, ci co nie maja nic odpadaja od razu, ewentualnie po pierwszej niewiadomej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój. Myśleć się nauczą na swoją korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:26 Czyli rządzi tu losowość jak w ruletce, albo coś ci się trafi albo nie trafi. Najgorsze jest to, że oni grają może jeszcze nie na prawdziwe pieniądze, ale na fałszywe, o dziwo ograł je do 0, no i tak się składa, że one chcą z nim grać dotąd aż one z nim nie wygrają, czyli mialam rację, że to wciąga i uzależnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie, ruletka czy bingo to gra losowa. Poker to gra strategiczna i przede wszystkim to jaka strategie wypracujesz zalezy od twojego powodzenia w grze. sa dwie szkoly gry w pokera, stara mowi ze.. no ale co ja bede tłumaczyła komus kto nie ma o tym pojecia. W pokera mozna wygrywac nie majac w kartach nic, mozna tez tchurzyc****asowac z ukladami słabymi ale jednak ukladami, ktore przy dobrym blefie przeciwnika okazałyby sie zwycieskie Dzieciaki narazie przegrywają, ale za chwile zaczną wypracowywac swoj styl i zaczną wygrywac , wtedy to juz tatuś walnie focha i nie bedzie chciał grac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Zaszkodzić może twoim córkom co najwyżej przeświadczenie, że są na świecie rzeczy, których dogmatycznie ruszać nie wolno I JUŻ. Wszystko jest dla ludzi, dla rozsądnych ludzi. Dbaj o rozsądek swoich pociech, to nie będziesz musiała widzieć zagrożeń w grach i zabawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:44 Ponieważ są takie rzeczy, których dogmatycznie nie można ruszać, a mi perspektywa posiadania trzech hazardzistek w domu średnio się uśmiecha. 11:41 Strategiczna ? No to chyba jak oszukujesz mając asy w rękawie. Po co jest to całe tasowanie ? No właśnie po to, żeby grą rządziła losowość. Już wolałabym, żeby zajmował się graniem na konsoli w pokemony, bo tam przynajmniej angielskiego by się poduczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakas dziwna jestes :D czytujesz jedno - odpowiadasz na drugie:D No ale nie oja sprawa. Powiedz mi tylko czemu, pytasz, skoro masz tak twarde i zapalczywe zdanie na temat tej gry? Ty jestes matka Twoja decyzja, ale nie oczekuj ze kazdy bedzie miał takie samo zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gry strategiczne uczą myślenia, lepsze to od grania na kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra z ojcem w pokera to nie jest hazard, bo dzieci nie mają tak naprawdę nic do zyskania ani do stracenia - nie ma prawdziwych emocji towarzyszących hazardzistom, którzy mają nadzieję na odmianę swego losu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, w mojej rodzinie wszyscy lubimy grac w karty, pokera, bridge-a, tysiaca, dzieci tez moje ucze, gramy tez w kosci, monopoly I inne gry, I wiesz co? Niestety z naszej rodziny nigdy nie gral na pieniadze, moim zdaniem takie gry ucza myslenia, sa duzo lepsze niz gry komputerowe I pozwalaja rodzinie fajnie spedzaja czas, daj spokoj mezowi, naucz sie grac I bawcie sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:57 To, że poker to hazardowa gra, to nie jest mój wymysł. Proszę tutaj wklejam cytat z angielskiej wikipedii nt pokera. dosłownie pierwsze zdanie " "Poker is a family of card games that combines gambling, strategy, and skill." Może nie jestem jakaś strasznie biegła w językach, ale wiem co to znaczy gambling, a teraz cytat też z wikipedii dotyczący hazardu, również pierwsze zdanie "Hazard – wszystkie gry pieniężne, w których o wygranej w wymiarze losowym decyduje przypadek."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wolałabym, żeby zajmował się graniem na konsoli w pokemony, x Ahaaa, spoko. Ja wolę mieć jednak myślące dzieci, nie pokemony, ale co kto woli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hazardowa, ale nie losowa! ale i tak od tego czy przerodzi się to w hazard zalezy od człowieka. Jak nie tu to bedzie obstawial mecze pilkarskie, gral w sloty itd. Ja gralam w pokera przez internet bardzo namietnie, jednak nigdy nie dokupilam zetonów. Tak jak ktos tam napisal, ze gra z ojcem to nie hazard. Jak bylam mala gralam w eurobisnes, o zgrozo tez na fikcyjne pieniadze:x O zgrozo jestem hazardzista :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:05 Jak pisałam obecnie grają na fałszywe pieniądze, ciągle z nim przegrywają, a one za każdym razem właśnie chcą się na nim odegrać i mówią "Jeszcze raz" i ciągle to samo. Nie wiem jak dla ciebie, ale hazardziści myślą dokładnie tak samo, dzisiaj tracą auto, tłumaczą to gorszym dniem, a jutro zastawiają mieszkanie, bo dziś musi im się poszczęścić, no przecież nie mogą mieć non stop pecha. Typowe złudzenie Monte Carlo (istnieje coś takiego, nie wiem czy słyszałaś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slowo "hasard" oznacza ni miej ni wiecej jak tylko "przypadek"... Wszystkie gry oparte na przypadku sa zle ? Dajcie spokoj, rzeciez nawet w piortusia mozna grac na pieniadze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak już czytujesz wikipedię - poczytaj o uzależnieniu od hazardu i jak działa ten mechanizm. Jeśli grasz w chińczyka i tracisz pionki to emocje są może duże, ale wyizolowane do świata danej gry - gra się kończy i z pionków nie ma żadnego pożytku. Hazardzista przekłada wygraną lub przegraną na swoje realne życie w sposób istotny (ryzykuje zmianę całego swojego życia i to go właśnie podnieca). Wygrana w karty z ojcem nie wpłynie na jakość życia córek i one doskonale wiedzą, że przegrana nie ich nie zrujnuje - więc ewentualne emocje ograniczone są do świata gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Autorka upiera się, że są rzeczy (obiekty nieożywione, idee itp) których dogmatycznie nie wolno ruszać, co prowadzi do wniosku, że uważa córki za umysłowo niezdolne do wyniesienia pozytywnych nauk z obserwacji otoczenia. Więc albo tak jest i dzieci są ograniczone, albo tak nie jest i są ograniczAne przez nią samą. Tak czy siak, nie ma sensu się kłócić, każdy wychowuje tak, jak umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz brzmi: tak, moze zaszkodzic. Jest ryzyko ze dzievzyny sie wciagna w gry hazardowe. Pewien procent populacji ma ku temu silne predyspozycje, w tym rowniz kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:19 No i właśnie o to mi chodzi, więc jeżeli nie będą wiedziały, że istnieje coś takiego to nie będą w to grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:19 pewna czesc populacji ma predyspozycje do nagminnego przekraczania predkosci! ryzykuja zyciem swoim i innych, wiec nalezy wszystkim bez wyjatku zabrronic prowadzenia pojazdów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
@ Taktyka chowania głowy w piasek IMO. Coś mi mówi, że jesteś religijna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:27 Jestem wierząca, ale religia tutaj nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.2nie będą wiedziały.? Sorki, ale nie mieszkają na bezludnej planecie, żeby się nie dowiedział, że istnieja gry w pokera, czy inne gry. Lepiej, żeby wiedziały i nauczyły się jak w to grać, żeby myślały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45 Jak ktoś nie wie jak zbudować bombę atomową to raczej jej nie zbuduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:22 bo nie ma funduszy, no chyba ze wygra w pokera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:32 Widzę że nie zrozumialas mojej metafory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×