kochanka męża powiedziała mi że mieli romans

Kochanka mojego męża powiedziała ze mieli romans ktory trwal 1,5 roku.Oboje pracuja zagranicą.Jestem załamana.Napisałam do męża że wiem ale nie odpisuje ani nie dzwoni juz trzeci dzień...za to z internetu dowiedziałam się ze kupił sobie samochód ....O co tu chodzi?Nie walczy, nie tłumaczy, nie kontaktuje się ze mną...Za klka dni ma urlop i wróci do domu....co wtedy?Mamy małe dzieci...

kochana doskonale cie rozumiem, ja tez zostałam zdradzona przez mojego ukochanego, tez miał romans, a tak naprawde dalej w nim tkwi

skąd sie biorą takie baby?

wszedzie zdrady jak żona zdradza to mąż nie albo jest na odwrót

Uroki takiego zycia na dwa domy.

dlaczego faceci nas zdradzają?

Ale dlaczego on nie dzwoni nie pisze nic nie walczy...dlaczego....tyle dni...

Autorko, a tak szczerze, to ile czasu facet może zyc jak bankomat? Z dala od rodziny, brak przyjemnosci w zyviu, bo co ma to wysyla tobie na zycie , seks raz na 2 -3 msc... znam takich facetow, ktorzy wyjechali do pracy za granice i wiekszosc albo prowadzi podwojne zycie, albo cpie i pije.

Tylko winny sie tlumaczy. Moze wedle tej zasady. Jestes pewna, ze to prawda? Moze to zawisna kobieta? Ell.

bo jest tchórzem, panikuje teraz bo nie wie co ci powiedziec, na pewno w koncu sie odezwie jak przemysli, ochłonie i moze bedzie miał odwage z tobą pogadac, tylko pytanie brzmi jedno, czy bedzie o ciebie walczyl (podejrzewam, że tego bys chciała), czy ci powie ze odchodzi do tamtej

A co ma Ci napisać? Moze nie chce walczyć? Wydalo sie, nie zaprzecza, może woli wziac rozwod? Nie bronie go, bo chamowe odwalil..ale rodzina powinna byc pelna, w komplecie, pieniadze to rzecz drugorzedna. A zycie osobno prowadzi do tego, ze ty jestes slomiana wdowa, on wiecznym kawalerem, dzieci ojca nie maja i wszyscy zyjecie w klamstwie

widzimy sie co dwa tygodnie więc to nie jest jakis długi okres...o ten romans podejrzewałam go juz dawno...od momentu kiedy przeczytałam ich smsy....powiedział,że ta kobieta sobie to wymysliła....ale wiem że kłamał wtedy... Kochanka przysłała mi mnóstwo ich zdjęć... Siedzę w domu, wychowuję dzieci, nie traktuję go jak bankomat.Jest skąpy i wylicza mi pieniądze.Wiele rzeczy kupuję po kryjomu...Boli mnie,że nawet nic nie próbuje...nie wyjaśnia...ta niepewność jest najgorsza.Kochana mówiła że od niego odeszła bo traktował ja z góry...

Kochanka madrzejsza. Dlaczego z nim jestes?

No to chyba prawda skoro zdjecia dostalas. On z pewnoscia jest pewny, ze nic z tym fantem nie zrobisz. A tak w ogole masz zamiar w takim razie jakies decyzje podjac? Ell.

znam takie d***** jak kochanka twojego męża....jedziemy na tym samym wózku, oby twój facet wybrał ciebie bo mój dalej chce romansować ze swoją byłą ;( nie zamierza nic kończyc

Kobiety, ale po co wy sie trzymacie tych facetow, skoro oni was nie szanuja, nje kochaja i klamia? Nie lepiej samemu i bez nerwow?

Autorko, nie rozważalaś podziękować za "współpracę", kiedy się odezwie? Wiem, że to trudne, ale ja na pewno tak bym zrobiła. Już nic i nigdy nie będzie tak samo jak przedtem.

sama nie wiem...to za szybko... mamy małe dzieci...ja nie wiem.... Spodziewałam się wyjasnień i walki o rodzinę a zastałam głuchą ciszę...

Może i lepiej bez nerwów ale tu tez chodzi o oddanie faceta innej? Czy ja mam pozwolić zeby była mojego chłopaka ona go odzyskała ? nie oddam jej go a autorka niech na razie czeka, wiem, ze to trudne, ale nic innego nie moze zrobic w tym momencie jesli masz nadzieje ze jednak bedziecie razem

Najgorsza ta cisza.

ta cisza oznacza dla mnie niepewność....

jesli mu wybaczysz on dalej bedzie cie zdradzac a dzieci i tak będą cierpiec....wiem, ze to boli bardzo, ale faceci tacy są

ale mściwa sucza z tej kochanicy, zostawiła go ale musiała nasrać

kawał gnoja z niego, na dodatek jesteś w trudnej sytuacji ( dzieci, brak pracy-samodzielnosci) . To że kupił sobie autko to objawy amoku w którym chce pokazać jaki to on nie jest. Zdrada jedna może być jeszcze do naprawy ale tak długi romans to ruina związku 9poczytaj sobie na forach stare posty z takich sytuacji) . Masz 2 wyjscia : zebrać dowody i wystąpić o rozwód z jego winy albo udawać że wszystkiego nie wiesz licząc że oprzytomnieje. Naprawdę mi cię żal że trafiłaś na szmatę która nie tylko zdradza ale żle cię traktuje ( rozumiem oszczędność dla wyższych celów ale zakup autka bez uzgodnien z tobą obłęd) . Jak masz możliwosc idz do psychologa rodzinnego - to dużo Ci pomoże.

nie odzywa sie bo nie chce przezywac piekła woli spokój i słac kase

Boli...mnie na wszystko żałuje a w nagrodę za zdradę kupił sobie auto...ja tego nie rozumiem...zamiast walczyc,przepraszac,kupił auto....

Zainstaluj sobie aplikację do automatycznego nagrywania rozmów (np. ACR). I bądź twarda! Bo inaczej on poczuje się bezkarny (o ile już tak nie jest). Od razu wystaw mu walizki za drzwi. Niech błaga Cię o litość (ale niech nie ma wstępu do domu). Mówi Ci to bezdzietna rozwódka. My też potrafimy współczuć i nie pluć jadem na inne kobiety. Trzymaj się ciepło.

Jesteś niepoważna, skoro nie wiesz - ty masz dzieci i zawsze wygrasz - to on będzie zawsze tęsknił za dzieciakami. Weż z nim rozwód jeżeli nie potrafisz mu przebaczyćw ciągu tygodnia i z nim żyć - ale kiedyś cię zdradzi a po tym co piszesz, nie będzie miał oporów zrobić to bardzo szybko. :P Ciesze się z twojego nieszczęścia, gdyż tak na prawdę robi to większe szczęście niż twoje nieszczęście. rozwód to najlepsze co może cię spotkać. Wywalcz alimenty. A za dodatkowe spotkanie niż wyznaczy sąd bierz od niego kasę. Zwracaj się do niego jak do podczłowieka, którym jest w istocie K

Nie wiem czy rozwód to dobre rozwiązanie a co potem??? Chcesz być sama przez całe życie? Nie łudź się, że porwie Cię jakiś "książę na białym koniu" bo rozwódki z przychówkiem to już niestety "gorszy sort" i najczęściej kończą potem jako kochanki różnych zmieniających się co jakiś czas facetów.

Tak tak się kończy jej los, ale to zależy od tego ile ta kobieta potrzebuje seksu, bo są takie, które mniej potrzebują. Nie mniej kobieta rozwinie się - będzie nauczycielką człowieczeństwa dla swojego byłego męża. A sama zostanie w kooperacji z różnymi facetami/gachami -a le ponoć kobietom nie zależy kto w nie wkłada. Ale jeżeli już tej kobiecie zależy, to niech znajdzie faceta z przychówkiem, albo innego agenta gościa mniej przystojnego starszego itp. Kogoś z grupy, której może na dłużej starczyć jej uroda. Tak to ponoć bywa, więc ja potrzeby seksu nikomu nie muszę załatwiać zwłaszcza paniom, które wiadomo radzą sobie w tym lepiej. K