Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o takich tekstach mojego faceta?

Polecane posty

Gość gość

Wmawia mi, że nic nie potrafię i do nieczego się nie nadaję. Np. mówi mi, choć skończyłam już studia i staż, żebym lepiej nie szła do pracy bo sobie tam nie dam rady, że praca nie jest dla mnie i jeszcze narobie tam jakiś błędów - na stazu jakoś nie narobiłam, choć miałam obowiązki praktycznie takie jak inni pracownicy. Żebym nie robiła prawa jazdy bo do tego tez się nie nadaję- choć nigdy nie widział jak prowadzę i nie dojechałabym bezpiecznie na dłuższej trasie. Wmawiał mi też, że na pewno maturę zdałam bo mi ktoś załatwił ( co jest oczywiście bzdurą), albo przed obroną pracy na studiach powiedział " i tak się nie obronisz"- oczywiscie sie mylił. Dlaczego on to robi? :O Uprzedzając pytania dojrzewam do decyzji o rozstaniu sie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to nie słuchaj go. On Cie ogranicza. Chce, Cię uzależnić od siebie. To się źle skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój facet jest toksyczny i jeśli możesz i potrafisz, to zerwij z nim relację jak najszybciej. Szkoda życia, wiem z doświadczenia, mimo że mam tylko 26 lat, że ludzie się raczej nie zmieniają. Toksyczni pozostają toksycznymi. Poza tym ja byłam i jestem otoczona takimi ludźmi, którzy zawsze innych zniechęcali, krytykowali, widzieli wszystko w czarnych barwach. To jest co innego niż rodzina: rodziców, dziadków, rodzeństwa itd. nie wymienisz na inne, a faceta możesz. Facetów jest na pęczki i nieprawda, że większość jest małowartościowych. Wielu jest właśnie wartościowych, ale dziewczyny nie zwracają na nich uwagi, bo nie są chociażby atrakcyjni fizycznie, czy zamożni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że go nie słucham i robię swoje. Ale zastanawiam się i przykro mi z tego powodu dlaczego on tak robi :O Może faktycznie chce mnie od siebie uzależnic? Nie wiem. Pytałam sie czy mu nie zależy na mojej pracy, to odpowiedział, że jemu zalezy tylko na domu, rodzinie i dzieciach. No ale dzieci nie muszą wykluczać np. posiadania prawa jazdy czy zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchaj, Twój facet jest toksyczny i ma straszne problemy ze sobą samym i powinien uczęszczać na psychoterapię. Jak tego nie zrobi, jego problem, na zawsze pozostanie toksyczny dla innych i jego życie będzie nieszczęśliwe. Osoby, które widzą wszystko w czarnych barwach, z góry zakładają czarne scenariusze, poniżają nas, zniechęcają do czegoś, mówią nam negatywne rzeczy o nas, są toksyczne i trzeba się od nich trzymać jak najdalej. To nie jest Twoja rodzina. Mamy, taty, dziadków, rodzeństwa nie wymienisz na żadne inne, a faceta możesz. Jeśli dasz radę się od niego uwolnić, zrób to jak najszybciej. Nie sądzę, bazując na doświadczeniu, by on się zmienił. Normalny partner wspiera swoją partnerkę, chwali ją i motywuje do działania. Wszystko inne jest nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak - spieprzaj od niego jak najdalej. Mówię poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poradziłbym takim tekstem: "Jadę se do Lwowa, zwalić sobie konia" koniec cytatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak robi? To proste. On nie ma wysokiego poczucia własnej wartości, a wręcz przeciwnie. Ma niskie poczucie wartości i niską samoocenę. Mówi ci tak, bo byłabyś dla niego zagrożeniem. Zagrożeniem dla jego ego. Czułby się przy tobie gorszy. Rozstanie z nim, to najlepsze co możesz zrobić. Tu nie chodzi o to, czy chce cię uzależnić od siebie, czy nie. Chodzi o to, byś nie była lepsza od niego, by przy tobie nie czuł się gorszy. To jest facet zaburzony, a od zaburzonych należy uciekać, bo nic dobrego się z nimi nie zbuduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×