Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Paczki swiateczne ze słodyczami z pracy a rodzina

Polecane posty

Gość gość

W pracy meza jest zwyczaj dostawania paczek ze slodyczami dla dzieci na mikolajki. Te paczki sa spore. Nasze dziecko ma poltora roku i raczej co najwyzej dostsnie cos troszke sprobowac bo jest za male na takie slodycze rodzenstwo meza juz zapowiedzialo sie ze nas odwiedzi dzień po paczkach zebysmy podzielili sie slodyczami z ich dziecmi bo sa wieksze i moga jesc. Zawsze kupujemy na swieta prezenty dla dzieci w rodzinie. Ale takie wymuszanie jest chamskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech mąż powie, że zamierzacie zjeść sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonelyman
To jest rodzinny rozbój w biały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że w tym roku przekazujecie paczkę jakiemuś dziecku z biedniejszych rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuźwa jakie to wszystko zachłanne, zeżarło nawet by g****o, i to w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że w tym roku nie było słodyczy na mikolaja, tylko w paczce były książki. Kup jakąś i pokaż, że taka była, a dla starszych dzieci była Narnia, czy coś w tym stylu. Dwie czekolady, wafelek, paczka toffi i żelków. Chamstwo totalne, żeby c***aczkę rozkradać w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy oni byliby tacy chętni by podzielić się paczka z twoim dzieckiem jakby było już większe hehehh :D Najlepsze rozwiązanie to powiedzieć tak jak napisała osoba wyżej, ze dałaś paczkę dla biednej sąsiadki dla ich dzieci albo po chamsku najlepsze słodycze schowaj dla was a te gorsze których nie lubicie dajcie na stół, ze niby tylko to dostaliście.. A jak będą narzekać do utrzyj im nosa i przygadaj coś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:41 jak powie, że dała sąsiadce, to się piekło rozpęta, że jak mogła! Obcej babie dała, a siostrzeńców i bratankom nic. I zrobią z niej największą sukę w rodzinie, bo ona to tylko bratowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci powiem tak, sam za młodu lubiłem słodycze, mamy, babcie ciocie nigdy mi ich nie żałowały, a dzisiaj w wieku 35 lat lecą mi wszystkie zęby mimo że myje je od zawsze 2-3 razy dziennie, a od uzależnienia od słodyczy nie potrafię się uwolnić tak więc twojemu dziecku wyjdzie to tylko na zdrowie. https://cutt.ly/ywXd9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah, jakie buractwo! W życiu bym nie wpadła na to, żeby kogoś celowo objadac z takich paczek. Niezle wieśniaki, bez obrazy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powaznie? Ale wiocha. Na slodycze sie rzucac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że jesteś w drugiej ciąży i ciągle masz ciśnienie na słodkie, także ten... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie klamalabym tylko powiedziala wprost, że paczka jest Wasza i sami się nią zajmiecie, to buractwo rzucać się na cudze słodycze, teraz slodyczy wszędzie pełno, można nakarmić najwiekszego łasucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, żeby do mnie przyszli, bo u mnie w pracy tez te paczki dają, dostałam dla 2-miesięcznego dziecka i nastolatki na diecie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak po prostu to piszesz? wy tego nie jecie,to rodzenstwo meza,to co ty masz do gadania? skoro on im rozdaje,to jego sprawa.Czy planujesz rozwazyc w woreczki po 30 dkg i sprzedawac na allegro? zawsze mnie smieszy takie najezdzanie na rodzine meza. Czy jemu powiedzialas to? "kochanie, wkurza mnie,ze twoje rodzenstwo przychodzi zebrac cukierki".Oczywiscie,ze kupujecie tez prezenty. Swojej rodzinie nie kupujesz? tez kupujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A kto powiedział, że mąż autorki rozdaje to dzieciom swojego rodzeństwa? Może on to sam chce zjeść. Jego praca i jego socjal. Chyba czegoś nie rozumiesz. Rodzeństwo męża tak po chamsku już się tą paczką podzieliło. Paczka jest dla dziecka autorki, a nie na grabież. Bardzo możliwe, że autorka z mężem rozdzieliłaby te słodycze w miarę po równo na wszystkie dzieci i dołożyłaby do prezentów pod choinkę. Tak ciężko zrozumieć szok autorki na chamstwo? Poza tym słodycze mają długą datę ważności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jezu jak ja nie lubie takiego podejścia. Mój mąż ma takie. Ma córkę z po przedniego związku i naprawdę lubię ją, jest miła, bardzo mądra, grzeczna. Dużo czasu u nas spędza. Ma 8 lat. Ale mąż nauczył ją, że wszystko, co dostaje nasz syn jej się należy! Dostał synek od sąsiadki super kalendarz adwentowy. Ma 2 latka. Nie daje mu normalnie słodyczy, bo nie ma potrzeby, ale to on dostał. Mąż kazał wziąc dla niego 3 czekoladki i resztę dać córce. Myślałam, że oszaleje. Z jakiej racji? Myślalam, że jakieś 3 miesiące będzie mieć ten kalendarz! Nie jest to taki za 4 zeta, a naprawdę parzadny, lindt. Sąsiadka ma wnuki za granicą i często nas zaprasza do siebie, bo jej ich brakuje. Bardzo mila kobieta. W każdym razie kazałam mężowi kupić osobny kalendarz dla córki, bo ten jest syna. Co kupię małemu, nawet durna grzechotke to córka musiała wziąć do siebie (do mieszkania swojej mamy, opieka naprzemienna), bo musiała się nacieszyć. 8latka! I to wina tylko o wyłącznie męża. "bo jej się należy, bo źle przeszła przesz moje rozstanie z jej matka". Zaczęło się od jednego misia, którego wzięła sobie za pozwoleniem męża, kiedy mały byl noworodkiem. "nawet nie zauważy, że go nie ma, bierz". Postaw się. Słodycze maja długi termin ważności. Powiedz, że trzymasz na imprezę urodzinową dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy słodycze są tylko przeznaczone dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×