Karma to mit. Ciągle czynię dobro, a wraca do mnie zło

tak do wszystkich, którzy wierzą w te bujdy o karmie. Od lat czynię dobro i zawsze dostaje po d***e. Rzucę kilkoma przykładami z rękawa. Byłem przez lata wolontariuszem w schronisku, oddaję krew i pomagalem starszym ludziom, których każdy miał w d***e. Efekty są takie, że ciągle dostaję tylko kłody pod nogi od życia. Pewnie mnie oskarżycie, że robilem to w celu jakichś korzyści i dlatego dobro do mnie nie wraca, ale to bzdura, bo ja już od dawna nie wierzę, żeby dobro się kiedyś zwróciło. Obserwuje świat i tutaj najlepiej mają zawsze najgorsze s*******ny. Niestety, ale taka jest prawda, więc już się nie łudzę. Robię to tylko po to, żeby świat był choć odrobinę lepszym miejscem, ale macie przykład jak dobro się opłaca. Nie wiem dlaczego tak jest, ale mam już dość.

tak jest dla dobrych

Potwierdzam, prawdziwe dobro nie wraca. A już na pewno nie na tym świecie. 

Właśnie tak, nie wraca w tym wymiarze, ale sprawiedliwość dopadnie każdego, w odpowiednim czasie, wszystko zostanie wyrównane..