Oszukana na czacie internetowym

Na czacie internetowym poznałam fajnego gościa, gadaliśmy kilka godzin, mówił mi o problemach ze swoją dziewczyną i w ogóle o życiu. Podałam mu swój numer, wyszliśmy z czatu zaczęliśmy pisać SMS. I w tym momencie przestało być fajnie bo chociaż dalej był milutki to zaczął wręcz błagać o zdjęcie. Po paru godzinach zgodziłam się wysłałam mu swoje zdjęcie, normalne zdjęcie z profilu i wtedy chciał zdjęcia mojego ciała, oczywiście odmówiłam więc on chamsko i nachalnie napisał wprost "pokaż cycki" powiedziałam mu że jest jakiś chory i tym momencie przestał się odzywać. Najchętniej bym o tym zapomniała ale zaczynam a bać co jeśli on coś zrobi z tymi zdjęciami? Wie tylko jak mam na imię i mniej więcej gdzie mieszkam (jakieś 200 km od niego jeśli nie kłamał więc nie mamy wspólnych znajomych), ale ja jednak się boję że on coś może z tym zrobić. Raczej się nie odezwie bo chyba jednak mu się nie spodobałam ale boję się że te zdjęcia gdzieś trafią. Normalnie nie ufam ludziom a internetu i pierwszy raz zrobiłam coś tak głupiego. Co robić, zapomnieć o tym po prostu? Boję się że wyskoczy z jakimś szantażem że coś z tymi zdjęciami zrobi. Najgorsze jest to że świetnie nam się gadało i dopiero pod koniec rozmowy okazał się zboczeńcem 

Przed chwilą, Gość Ala napisał:

Na czacie internetowym poznałam fajnego gościa, gadaliśmy kilka godzin, mówił mi o problemach ze swoją dziewczyną i w ogóle o życiu. Podałam mu swój numer, wyszliśmy z czatu zaczęliśmy pisać SMS. I w tym momencie przestało być fajnie bo chociaż dalej był milutki to zaczął wręcz błagać o zdjęcie. Po paru godzinach zgodziłam się wysłałam mu swoje zdjęcie, normalne zdjęcie z profilu i wtedy chciał zdjęcia mojego ciała, oczywiście odmówiłam więc on chamsko i nachalnie napisał wprost "pokaż cycki" powiedziałam mu że jest jakiś chory i tym momencie przestał się odzywać. Najchętniej bym o tym zapomniała ale zaczynam a bać co jeśli on coś zrobi z tymi zdjęciami? Wie tylko jak mam na imię i mniej więcej gdzie mieszkam (jakieś 200 km od niego jeśli nie kłamał więc nie mamy wspólnych znajomych), ale ja jednak się boję że on coś może z tym zrobić. Raczej się nie odezwie bo chyba jednak mu się nie spodobałam ale boję się że te zdjęcia gdzieś trafią. Normalnie nie ufam ludziom a internetu i pierwszy raz zrobiłam coś tak głupiego. Co robić, zapomnieć o tym po prostu? Boję się że wyskoczy z jakimś szantażem że coś z tymi zdjęciami zrobi. Najgorsze jest to że świetnie nam się gadało i dopiero pod koniec rozmowy okazał się zboczeńcem 

Zablokuj jego numer. I usuń z telefonu. Usuń też całą korespondencję i zapomnij. Jeśli zdjęcie było w ubraniu to co on może zrobić? Nie więcej niż z dowolnym zdjęciem ściągniętym z fotka.pl

Dobra rada. Czas pokaże . 

Zdjęcie było od ramion w górę, w pełni ubrana ale niestety dobrze widać twarz. Teoretycznie takie samo mógł znaleźć na fb. W chyba już troszkę panikuje 

Facet raczej się już nie odezwie bo ma pewność że nie dostanie nagich zdjęć ale co jeśli będzie chciał się odegrać i będzie żądał takich zdjęć bo ma już moje z twarzą 

2 minuty temu, Gość Ala napisał:

Zdjęcie było od ramion w górę, w pełni ubrana ale niestety dobrze widać twarz. Teoretycznie takie samo mógł znaleźć na fb. W chyba już troszkę panikuje 

Oj nie przesadzaj. Wcale nie troszkę.

Strachliwa z Ciebie istotka.

Spokoju życzę. Sława.

Nie kombinuj.

Nie nakrecam się.

Zapomnij.

Fajne prowo. 

Niech wróci stara szata graficzna, to ludzie znowu zaczną pisać. 

3 minuty temu, Gość Ala napisał:

Zdjęcie było od ramion w górę, w pełni ubrana ale niestety dobrze widać twarz. Teoretycznie takie samo mógł znaleźć na fb. W chyba już troszkę panikuje 

Nie masz co panikować nic nie zrobi z twoimi zdjęćmi a po 2 to karalne jesli by je rozpowszechniał zapomnij o nim,

jesli chcesz pogadać o tym to zapraszam i pozdrawiam.   obojetne20@poczta.fm

Chętnie bym z kimś pogadała ale po tych doświadczeniach chyba sobie datuje 

Może chociaż ktoś doradzi mi jak zablokować numer? Bo mój telefon chyba nie ma takiej opcji 

4 minuty temu, Gość Ala napisał:

Chętnie bym z kimś pogadała ale po tych doświadczeniach chyba sobie datuje 

oj nie przesadzaj poprostu zle trafiłaś ale nie przekreslaj odrazu wszystkich ...

Przed chwilą, Gość Ala napisał:

Może chociaż ktoś doradzi mi jak zablokować numer? Bo mój telefon chyba nie ma takiej opcji 

Napisz na priv zablokujemy go

2 minuty temu, Gość Ala napisał:

Może chociaż ktoś doradzi mi jak zablokować numer? Bo mój telefon chyba nie ma takiej opcji 

Jeśli masz telefon z androidem to kliknij na numer w liście połączeń i wybierz dodaj do czarnej listy/zablokuj numer. W razie czego masz internet spytaj googla.

Biedna dziewczyno nawet tutaj Cię desperaci ścigają...

Libed, jakie to typowe dla Ciebie 

6 minut temu, Gość Ginekolog napisał:

 

Mam telefon na androida i szukałam już w Googlach ale po wybraniu numeru nie ma opcji zablokuj ani czarna lista 

Akurat nic mu nie pokazałam ale okazał się nienormalny więc skąd mam wiedzieć czego się po nim spodziewać? 

5 minut temu, Gość Ala napisał:

Mam telefon na androida i szukałam już w Googlach ale po wybraniu numeru nie ma opcji zablokuj ani czarna lista 

Naciśnij na numer i poczekaj aż pojawi się menu?
Wpisz w google model telefonu i "how to block / add number to black list" czy coś takiego. W czasach nakładek wszystko wszędzie jest lekko inne.  

https://www.spidersweb.pl/2014/12/jak-zablokowac-niechciane-polaczenia.html

3 minuty temu, Gość Ala napisał:

Akurat nic mu nie pokazałam ale okazał się nienormalny więc skąd mam wiedzieć czego się po nim spodziewać? 

Co Ci może zrobić randomowy jełop z internetów z samym zdjęciem buzi? Co najwyżej pokaże kolegom i będzie im wmawiał że jesteś jego dziewczyną.

Daj spokój bo nakręcasz się i wprowadzasz w stan paniki.
 

5 minut temu, Gość Ala napisał:

Mam telefon na androida i szukałam już w Googlach ale po wybraniu numeru nie ma opcji zablokuj ani czarna lista 

jaki masz ten telefon model.. bo napewno mozna zablokować

1 minutę temu, Piaskun napisał:

Naciśnij na numer i poczekaj aż pojawi się menu?
Wpisz w google model telefonu i "how to block / add number to black list" czy coś takiego. W czasach nakładek wszystko wszędzie jest lekko inne.  

Właśnie w Googlach jest napisane jak to zrobić z moim telefonem krok po kroku ale u mnie nie ma takiej opcji  chociaż robię wsszytsko tak jak tam pisze. Chyba pozostaje mi jedynie kontakt z operatorem 

Sony xperia e5 

Hmmm... Z tym usuwaniem i blokowaniem to bym poczekał. Jakby co to takie smsy mogą być dowodem w sprawie o stalking. Przypuszczalnie nie jesteś jedyną dziewczyną do której ten zbok uderzał, przemyśl czy tematu nie zgłosić na policję, choćby po to, żeby mieli na niego oko.

4 minuty temu, Gość Ala napisał:

Sony xperia e5 

https://support.sonymobile.com/global-en/xperiae5/userguide/restricting-calls/

Strona oficjalnego supportu. Z tego co widzę tę funkcję trzeba najpierw aktywować.

3 minuty temu, Gość gośćmen napisał:

Hmmm... Z tym usuwaniem i blokowaniem to bym poczekał. Jakby co to takie smsy mogą być dowodem w sprawie o stalking. Przypuszczalnie nie jesteś jedyną dziewczyną do której ten zbok uderzał, przemyśl czy tematu nie zgłosić na policję, choćby po to, żeby mieli na niego oko.

Szczerze mówiąc wolałbym już o tym zwyczajnie zapomnieć. Pewnie macie rację no bo co niby może zrobić z tymi zdjęciami? Po prostu będę mieć nauczkę 

Nie doczytałam twoje odpowiedzi. Być może masz rację i trzeba to aktywować 

5 minut temu, Iibed napisał:

stad ze tam sami nienormalni wystarcyz poptarzec na tematy i nicki znacznie gorzej niz tutaj. co trudno sobei wyobrazic a jednak.

Niekoniecznie trafiło mi się parę normalnych rozmów. Bo kiedy ktoś od razu zaczyna od chorych propozycji to nie rozmawiam z taką osobą ale kiedy gadasz z kimś parę godzin i rozmawia wam się tak jakbyście się znali od zawsze to nie spodziewasz się że ta osoba nagle okaże się nienormalna

8 minut temu, Gość Ala napisał:

Szczerze mówiąc wolałbym już o tym zwyczajnie zapomnieć. Pewnie macie rację no bo co niby może zrobić z tymi zdjęciami? Po prostu będę mieć nauczkę 

Na policję nie ma co liczyć to raz. Zleją takie zgłoszenie równo.

Dwa. Nic złego nie zrobiłaś i nie masz co wpadać w panikę. Ludzie się wymieniają zdjęciami i 99% wypadków nic strasznego się nie dzieje. Też niedawno poznanej na pewnej popularnej stronie kobiecie wysłałem kilka zdjeć (cenzuralnych ;) ) i laska okazała się niezrównoważonym scammerem. Cóż, nieprzyjemne, ale raczej mnie to nie odrzuciło od tej formy kontaktu

Twój kontakt to był naciagacz i prostak, i tyle. Trafił na panikarę, która już sobie wyobraża że zaraz dziki łów będzie za nią gonił. Bez przesady.

1 minutę temu, Piaskun napisał:

Na policję nie ma co liczyć to raz. Zleją takie zgłoszenie równo.

Dwa. Nic złego nie zrobiłaś i nie masz co wpadać w panikę. Ludzie się wymieniają zdjęciami i 99% wypadków nic się nie dzieje. Też Niedawno poznanej na pewnej popularnej stronie kobiecie wysłałem kilka zdjeć (cenzuralnych ) i laska okazała się niezrównoważonym scammerem. Cóż, nieprzyjemne, ale raczej mnie to nie odrzuciło od tej formy kontaktu.

Na policję to nawet za bardzo nie mam z czym iść. Poznałam tam również normalną osobę ale przez to teraz zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno ta osoba też jest tym za kogo się podaje

Przed chwilą, Gość Ala napisał:

Na policję to nawet za bardzo nie mam z czym iść. Poznałam tam również normalną osobę ale przez to teraz zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno ta osoba też jest tym za kogo się podaje

Dzisiaj robię za wujka dobrą radę ale co mi tam. Mam nadzieję, że nie zaczniesz mi urabiać gęby życzliwej osoby...

Na przyszłość zaopatrz się w druga kartę SIM tylko do rozmów z ludźmi z netu, płacenia smsami etc. Tak jest rozsądniej. W razie czego się ją po prostu wyrzuca ;)

Masz rację wpadam w panikę ale po prostu pierwszy raz trafiło mi się coś takiego jak i sama jestem zaskoczona swoją głupotą i naiwnością