Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościni

Czy są na tym świecie jeszcze mężczyźni, którzy

Polecane posty

Gość gościni

się szanują? Nie ze strachu, jak przestraszone prawiki. Tylko świadomi, dojrzali emocjonalnie mężczyźni czerpiący przyjemność z życia z jedną kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkret

Monogamia nie leży w naturze mężczyzn. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni
13 minut temu, Gość konkret napisał:

Monogamia nie leży w naturze mężczyzn. Tyle w temacie.

Skoro tak, to na huk wchodzicie w związki, lub żenicie się? To rozumiem że żyjesz przynajmniej w zgodzie ze sobą i nie za bardzo zawracasz komuś dupe stałym związkiem, i niejesteś hipokrytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Gość gościni napisał:

się szanują? Nie ze strachu, jak przestraszone prawiki. Tylko świadomi, dojrzali emocjonalnie mężczyźni czerpiący przyjemność z życia z jedną kobietą?

Co do tego ma szacunek? I czemu pytanie o mężczyznę.  Pytanie raczej czy kobieta chce i potrafi spełnić wszystkie potrzeby mężczyzny?
Bo tylko przy takiej warto się zatrzymać.

Tu na kafe jest pełno takich które chcą super mężczyzny, który jednak ani na polu seksualnym ani życiowej zaradności ani ochędóstwa czy robotności w domu za niewiele od kobiety nie oczekuje. To tak nie działa i nigdy nie wypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gościni napisał:

Skoro tak, to na huk wchodzicie w związki, lub żenicie się? To rozumiem że żyjesz przynajmniej w zgodzie ze sobą i nie za bardzo zawracasz komuś dupe stałym związkiem, i niejesteś hipokrytą.

Najczęściej dlatego że kobiety obiecują więcej niż chcą po ślubie dać, szantażują emocjonalnie, czy też mężczyzna ma kompleksy i nie wierzy że znajdzie sobie inną lepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni
1 minutę temu, Piaskun napisał:

Co do tego ma szacunek? I czemu pytanie o mężczyznę.  Pytanie raczej czy kobieta chce i potrafi spełnić wszystkie potrzeby mężczyzny?
Bo tylko przy takiej warto się zatrzymać.

Tu na kafe jest pełno takich które chcą super mężczyzny, który jednak ani na polu seksualnym ani życiowej zaradności ani ochędóstwa czy robotności w domu za niewiele od kobiety nie oczekuje. To tak nie działa i nigdy nie wypali.

Dzięki za głos, przynajmniej trochę merytoryki. Po prostu wychodzenie z założenia nie jestem monogamiczny itp itd jest zajebiscie wygodnym podejście, i nie dziwię się że cięzko takiemu stworzyć związek jak ma z miejsc wyjeb.... A szacunek ma do tego, że jesli w określony sposób szanujesz siebie to i umiesz uszanowac drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni
5 minut temu, Piaskun napisał:

Najczęściej dlatego że kobiety obiecują więcej niż chcą po ślubie dać, szantażują emocjonalnie, czy też mężczyzna ma kompleksy i nie wierzy że znajdzie sobie inną lepszą.

W takim razie to jest żenujące. Z obu stron oczywiście,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość gościni napisał:

Dzięki za głos, przynajmniej trochę merytoryki. Po prostu wychodzenie z założenia nie jestem monogamiczny itp itd jest zajebiscie wygodnym podejście, i nie dziwię się że cięzko takiemu stworzyć związek jak ma z miejsc wyjeb.... A szacunek ma do tego, że jesli w określony sposób szanujesz siebie to i umiesz uszanowac drugą osobę.

Niepotrzebnie wpychasz tu na siłę szacunek. Każda relacja to jest kontrakt: ja daję to ty dajesz to. Brak szacunku jest wtedy kiedy ktoś ma swoje potrzeby zapewnione, zgodził się na istniejącą równowagę w relacji a chodzi bokami.
I uwierz mi szukanie przygód na własną dupę nie tylko mężczyzn się to tyczy. 

A jeśli czyjeś potrzeby nie są spełnione prędzej czy później pójdzie w długą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni

O szacunki zagaiłam tez dlatego że słyszę to od gości co w jednym zdaniu mówią że i tak mają zamiar zdradzać...więc chyba coś z tym pojęciem już się co poniekórym pojebało!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Są tacy tu przesiadują w większości dzieci lub ludzie skrzywdzeni przez los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni

Poza tym szacunek jest dla mnie najważniejszy w związku. i jakby miał iść w tą długą to tez poprosiłabym o wcześniejsze powiadomienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni
2 minuty temu, Gość Abc napisał:

Są tacy tu przesiadują w większości dzieci lub ludzie skrzywdzeni przez los.

Zauwazyłam, obraz nędzy i rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gościni napisał:

O szacunki zagaiłam tez dlatego że słyszę to od gości co w jednym zdaniu mówią że i tak mają zamiar zdradzać...więc chyba coś z tym pojęciem już się co poniekórym pojebało!!

Uważam, że człowiek nie jest istotą jednowymiarową. Jeśli ktoś a priori zakalda zdradę to oznacza, że ma na tyle nudne zycie , pozbawione wyzwań zawodowych etc, że ma mnóstwo czasu na ganianie za dupami i/lub świadomi wchodzi w relację z osobą która jest dla niego/niej nudna/nieatrakcyjna.

No chyba, ze dochodzi do tego etapu w związku kiedy potrzeby jednej strony nie są zaspokajane, ale to oznacza że ktoś złamał niepisany  kontrakt i zdrada czy porzucenie są tylko tego konsekwencją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość gościni napisał:

Poza tym szacunek jest dla mnie najważniejszy w związku. i jakby miał iść w tą długą to tez poprosiłabym o wcześniejsze powiadomienie...

Cóż, ludzie są kłamcami z natury. Ludzie jako gatunek: obie płcie. Współpraca jest o wiele rzadsza niż próby wykorzystania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Tak są tacy ale trafija na kobiety, które im pokazują, że dla kobiet nie warto się starać. Bo kobiety doceniają tylko to czego mieć nie mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni
6 minut temu, Gość xyz napisał:

Tak są tacy ale trafija na kobiety, które im pokazują, że dla kobiet nie warto się starać. Bo kobiety doceniają tylko to czego mieć nie mogą.

smutne przykre fhuj, ale jak się traci nadzieję i wiarę to co zostaje? Żyć jak zwieerzę? Ładować się w przelotne związki? Sama nie mam najlepszego zdania o mężczyznach ale cięgle nie wyobrażam sobie zmienić podejścia tak diametralnie bo to byłby mój upadek. Tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co w tym dziwnego że związki się rozpadają? Zawsze tak było i zawsze tak będzie. Nic nadzwyczajnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co w tym dziwnego że związki się rozpadają? Zawsze tak było i zawsze tak będzie. Nic nadzwyczajnego. 

Możliwe, jednak tej chęci żeby było dobrze i starań często brak, czyli zwyczajnie dobrej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To pytanie retoryczne? Logiczne jest że są tacy tylko na takich trudno na takich trafić. Czasem tak trudno, że niektórzy sobie odpuszczają szukanie bo to za dużo roboty, a ludzie teraz są wygodni i mają mieć wszystko na tacy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdhgf

Owszem ja taki jestem. Monogamista z wyboru, szanujący się i wierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni

a ha, to gratulacje i szczęścia zatem takiemu związkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciampid

Kobieta - egoistyczna, sadystyczna, narcystyczna, wyrachowana, fałszywa
osobowość, oprawiająca sie w miłość i wszelkie wartości/ośmieszająca
seksualność samca, w celu wykorzystywania go 🙂
Postrzega Miłość jako związek z tzw. Facetem, czyli instrumentem mającym
mieć wiele do zaoferowania 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciampid

musisz chyba lilczyc kobieto na zwiazki przelotne a nie dlugolotne, tak czy inaczej powinnas doleciec, z tym ze kilka przesiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie liczysz mężczyzno na najlepsze to najlepszego nie dostaniesz, adios pomidoros ...życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realista
46 minut temu, Gość gościni napisał:

Możliwe, jednak tej chęci żeby było dobrze i starań często brak, czyli zwyczajnie dobrej woli.

Widocznie przestalo to byc potrzebne do szczescia. Podobnie jak wtłaczana na  sile przez stulecia "religia", ktora i tak nie działa. (jezeli dziala, niech ktos wymodli sobie numery do totolotka - albo dobrego meza, pproszę o informację kiedy się to uda, LOL) Notabene, to wlasnie religijni i inna konserwa zawsze glownie parli na malzenstwa, monogamie i inne takie. Wszelkim duchowym renegatom, buntownikom, artystom i innym wolnym duchom wiernym przede wszystkim sobie te rzeczy byly zwykle obojetne, bo byli na to zbyt "zywi" i "zywiołowi", zeby sie od razu na wejscie ograniczac. A wrecz bylo wiadomo ze mają wiele kochanek.

Inna i w zasadzie głowna sprawa to to zyjemy w epoce wyzysku, a to dlatego ze za ten wyzysk czyli kase kupi sie prawie wszystko. Zanikla wymiennosc uslug, jaka kiedys zapewniala rodzina. Maz przynosil pieniadze, zona prala gotowala i dbala o dzieci, dzieci pomagaly nosic chrust, czy doic krowy. A dzis? W samochodzie mamy 100 koni, moc jaka kiedys byla nie do pojecia dla licznej rodziny, juz nie mowiac o pojedynczym czlowieku. W zwyklym czajniku mam 3kW, moc prawie 4 koni, ktore zagotują mi wode w 3 minuty. Nie musialem wymurowac studni, zona nie musiala do niej isc z wiadrem, dzieci nie musialy przyniesc lasu z chrustu - wszystko jest podłączone i dziala na wyciagniecie reki. Swiatlo mam na pstyk. Cieplo tez, trzeba tylko zaplacic (jak za wszystko). Technologia podstawila wszystko po nos, zarowno mezczyznom jak i kobietom. Nie ma juz koniecznosci wymiennosci usług, zeby przezyc i podzielic sie obowiazkami. To po co komu stały partner/-ka? Juz nie mówie ze spora czesc facetow zwyczajnie nie chce miec dzieci (vide sprawy z alimentami)

Najbardziej bawi mnie - to dobre słowo - jojczenie prawicy i konserwy na "upadek rodziny w dzisiejszych czasach" - zywy znak, ze zostali w XIX wieku, i nie nadazają za realnym zyciem. Tak, ona musi upasc, bo po prostu nie jest juz koniecznie potrzebna do zycia. Ludzie łacza sie w takie czy inne grupy, gdy jest im to potrzebne. Jezeli nie jest, tego nie robią. Znak czasów, i zadne ich jeki tu niczego nie zmienią. Ludzie zawsze byli wygodni (ci ktorzy mogli sobie na to pozwolic) a dzis nawet niezamozni miewaja (np dziedziczą albo co) taki poziom technologii ktory pozwala cieszyc sie swobodą (czytaj nie-obecnoscią 24/7 kogos za plecami)

Tak, zyje sam. Dodam wiecej - Gdybym mial wiecej kasy i mogl prowadzic zycie o jakim zawsze marzylem, kupilbym jakis lokal, mialbym w nim otwarte atelier i mial X dochodzacych (cudowna dwuznaczność tego słowa, khm. :>)

Dodam jeszcze wiecej. One by o sobie wiedziały, nie znalyby sie osobiscie, ale wiedzialy ze istnieją. Bo wszystkie bylyby dla mnie wazne. Nie zgadzam sie zbytnio z Korwinem, ale kiedys napisal : Kobieta moze kochac wiele dzieci, tak jak facet moze kochac wiele kobiet. I pytanie ktore jest najwazniejsze zwyczajnie uzna ona za głupie... no wlasnie. Cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciampid

wystarczy korfa matka w domu a mam zjepane życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciampid

rozmowy z kobietami jak z dupam w nocy, mezczyzni sie wypisuja logicznie lub mniej logicznie... tak czy inaczej, przyjdzie kobieta i przekreci tą logike i tak w koło :D hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni

a zyjcie z tymi swoimi korfami ja mam inne zapatrywania, w końcu wolny kraj... zreszta kilku podobnych mi sie znalazło więc nadzieja jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realista
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

...a ludzie teraz są wygodni i mają mieć wszystko na tacy. 

Nieprawda. Zawsze byli. Tylko, ze tacy, ktorzy mogli sobie na to pozwolic. Czyli zwykle - ci na górze, bogaci i wpływowi.

Historia pelna jest kochanek ..pytam, kogo? Zebraków? Chlopow panszczyznianych? Nie. Bogatych - ksiaząt, królów, papieży, hrabiów, czy innych koryciarzy albo innych ustawionych - czy na polu lokalnym, nawet lokalnego szlachetki z folwarkiem. Gwarantowal jakąś kase gdzies tam bokiem i jakis "standard", nawet pokątnie, wiec na niego leciały - oczywiste.

Wiec mowienie ze cos mamy "dzisiaj" albo "teraz" jest raczej malo ostrozne - dzisiaj po prostu, na skutek szerokiego dostepu do technologii pewne cechy ludzkiej natury bardziej sie uwydatniły, bo wiecej ludzi po prostu "stac" na swobodę wyboru.

"Bo mogą."

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realista
8 minut temu, Gość gościni napisał:

a zyjcie z tymi swoimi korfami ja mam inne zapatrywania, w końcu wolny kraj... zreszta kilku podobnych mi sie znalazło więc nadzieja jest

No własnie. Wiec po co - zaraz znowu - cisnąc od, yy... "korf" ? 😄

Niby nic nieznaczace zdanie, a juz wartosciuje.

No tak to my harmonii w swiecie nie zbudujemy. 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×