Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyz

Największym wrogiem związku jest...

Polecane posty

Gość xyz

 najlepsza bądź najlepsze koleżanki kobiety. Zwłaszcza jeśli koleżanki to singielki lub same są w nieszczęśliwych związkach jest.Koleżanka taka będzie zazdrosna o to, ze kogoś się poznało i nie ma się już tyle czasu oraz o to, że ona nadal sama a ty chodzisz szczęśliwa. Taka koleżanka będzie cały czas podsycać niepewność w Tobie. Przeinaczać zachowanie faceta oraz mówi, rzuć go a napewno znajdziesz lepszego. Jeśli choć raz zwątpisz czy  to napewno ten jedyny to koleżanka odrazu powie,że jak masz jakąkolwiek wątpliwość to napewno nie ten. Kobieta jako, ze posiada myślenie zbiorowe i zawsze potrzebuje akceptacji swoich zachowoń zrywa znajomość z być może miłością swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dokładnie. Przerabiałam w swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Raczej są - kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyx

U facetow, mezczyzn jest podobnie . Zazdrosny kolega bedzie narzekac , ze juz nie spedza z przyjacielem tyle czasu ,  bedzie oczernial dziewczyne , ze brzydka lub aseksualna , gruba czy inne epitety , ze a gdy facet zerwie jest 90% szans , ze zazdrosny dawniej kolega sam sie do niej przystawi . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojjojoj

Nie zgadzam się. Jeśli moja kolezanka chce mi o czymś powiedzieć , ma wątpliwości to zawsze staram się doradzić mądrze, nastawic pozytywnie. No chyba że ..to zwykły chuj😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
1 minutę temu, Gość zyx napisał:

U facetow, mezczyzn jest podobnie . Zazdrosny kolega bedzie narzekac , ze juz nie spedza z przyjacielem tyle czasu ,  bedzie oczernial dziewczyne , ze brzydka lub aseksualna , gruba czy inne epitety , ze a gdy facet zerwie jest 90% szans , ze zazdrosny dawniej kolega sam sie do niej przystawi . 

Bardzo, rzadko się to zdarza u facetów. Praktycznie tylko kiedy taki kolega/przyjaciel ma osobowość narcystyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfz

Tak! Znam to z autopsji.

Na szczęście byłam na tyle mądra by nie pozwolić "przyjaciółce" rozwalić mojego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość xyz napisał:

Bardzo, rzadko się to zdarza u facetów. Praktycznie tylko kiedy taki kolega/przyjaciel ma osobowość narcystyczną.

Częściej takie zachowanie widuję u facetów niż u kobiet! Koledzy-single mają uczulenie na partnerki ich znajomych i jak mogą to dla zabawy będą mącić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acer
6 minut temu, Gość gość napisał:

Częściej takie zachowanie widuję u facetów niż u kobiet! Koledzy-single mają uczulenie na partnerki ich znajomych i jak mogą to dla zabawy będą mącić.

bzdura kompletna! nigdy z kumplami singlami, czy zajętymi w ogóle nie poruszamy tematu związków. gadamy o wszystkim tylko nie o związkach, bo dla facetów to nieciekawy temat do rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość facet

Zgadzam się! Wśród moich znajomych nigdy czegoś takiego nie miało miejsca. To kobiety tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Częściej takie zachowanie widuję u facetów niż u kobiet! Koledzy-single mają uczulenie na partnerki ich znajomych i jak mogą to dla zabawy będą mącić.

Mnie to nie rusza. Chyba, że mówi, "czekaj muszę sie spytać kobiety...". Ale pantofle to nie materiał na kolegę, więc zostawiam ich swojemu nędznemu losowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

Nie zgadzam się. Ja cieszę się jak moje koleżanki mają chłopaków i są z nimi szczęśliwe, cieszę się wówczas razem z nimi, chętnie słucham na ten temat i jak mogę w czymś doradzić to doradzam, wiem, że chłopak jest ważniejszy dla nich niż ja. Jak przyjaciółka zerwała po 2 latach z chłopakiem którego kochała to mnie też to bolało i było mi przykro. Co z tego, że sama nigdy chłopaka nie miałam? Nigdy nie byłam ani psem ogrodnika ani typem intrygantki. Cieszę się gdy ludziom się układa w związkach, jest mi smutno jak się nie układa.  Jeśli dotyczy to bliskich osób to tym bardziej ale nawet potrafię się przejąć obcymi ludźmi i ich związkami..

temat związków w ogóle mnie interesuje chociaż w żadnym nie byłam 😉

Jednej koleżance np. zwróciłam uwagę, że ma takiego super faceta a niepotrzebnie czepia się go czasem o pierdoły a ona się żaliła że najlepszy przyjaciel jej chłopaka narzekał na nią, że stroi fochy i się właśnie czepia i przyznałam mu rację ale oczywiście tak by jej nie urazić i w dobrej wierze, bo bezsensowne babskie fochy psują relacje i czasem lepiej odpuścić. Mieszkałam przez chwilę z nimi i sama zauważyłam jak się go czepiała i jej o tym mówiłam, żeby przemyślała swoje zachowanie. Była trochę zdziwiona pewnie, że wstawiłam się za facetami bardziej niż za nią no ale właśnie to dlatego, że takie było moje zdanie i chciałam dobrze i wkurza mnie jak się ludzie kłócą o głupoty 😉 Na szczęście dalej jest z tym chłopakiem, a minął ponad rok od naszej rozmowy o ich związku, może przystopowała z tym czepianiem się go 😉 

także nie mierz wszystkich kobiet jedną miarką bo się możesz zdziwić i to tak nie działa jak mówisz według mnie to nie jest kwestia płci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

Gdybym była wredna to bym jej przytaknęła i powiedziała " no dalej tak jedź po nim i trzymaj go krótko" 😛

a według mnie naprawdę przeginała bo np. on wracał zmęczony z pracy a pracował z tego co pamiętam od 6 rano do 20 i w weekendy chciał trochę odpocząć, odespać moim zdaniem to normalne a koleżanka go budziła jak spał jej zdaniem za długo moim zdaniem nie i tak rozkazująco-umoralniająco mówiła, że nie powinien tyle spać że powinien robić remont i ściany malować ( no owszem miał tam coś do zrobienia i wkurzało ją że z tym zwleka, ale z tym budzeniem według mnie przegięła) twierdziła, że to dla jego dobra 😉 kilka razy go tak potrafiła budzić i mu rozkazywać i chciała żeby w weekend remontował a nie odpoczywał, do kolegów chodził i spał. No ale w tygodniu ciężko pracował, czasem w soboty też to musiał kiedyś odpoczywać nie? No nie wiem w każdym razie mnie to jakoś uderzyło i najpierw nie wiedziałam czy mam prawo się w ogóle wtrącać i uwagę na to zwracać no ale potem jak byłyśmy same to jej o tym powiedziałam. A on był na tyle miły że jak nawet ona była niemiła dla niego i budziła go to reagował łagodnie, ja tam bym się wkurzyła jakby ktoś mnie tak budził i mi rozkazywał, jeszcze żeby to byli rodzice to trudno, ale nie partner czy partnerka 😉 z rodzicami to wiadomo jak bywa, też tak budzili i kazali posprzątać albo iść do szkoły ale to co innego 😄 no i nie wiem czemu się tak przejmowała remontem tego pokoju skoro w tym przypadku nie musiał się tak spieszyć a mieli inne pokoje przecież..

no nie wiem być może się mylę ale chciałam dobrze i domyślam się, że jakby dalej go tak traktowała to by pewnie w końcu zerwał..chociaż bardzo zakochany jest to widać :)) A koleżanka bardzo fajna osoba nawet po niej bym się nie spodziewała takiego zachowania dopóki nie zobaczyłam jak traktuje faceta miałam ją za najłagodniejszą i najbardziej wyrozumiałą osobę na świecie, oczywiście poza mną samą xD 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyx

Nigdy nie napisałem, że zawsze tak jest ale bardzo często co potwierdziły 2 panie z wypowiedzi powyżej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość test

🙂😉😄 [kwiatek] [kiss] [serce] [śpioch] [ziewam] [cool]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość test

jakie sa teraz emotikony ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość uff napisał:

Nie zgadzam się. Ja cieszę się jak moje koleżanki mają chłopaków i są z nimi szczęśliwe, cieszę się wówczas razem z nimi, chętnie słucham na ten temat i jak mogę w czymś doradzić to doradzam, wiem, że chłopak jest ważniejszy dla nich niż ja. Jak przyjaciółka zerwała po 2 latach z chłopakiem którego kochała to mnie też to bolało i było mi przykro. Co z tego, że sama nigdy chłopaka nie miałam? Nigdy nie byłam ani psem ogrodnika ani typem intrygantki. Cieszę się gdy ludziom się układa w związkach, jest mi smutno jak się nie układa.  Jeśli dotyczy to bliskich osób to tym bardziej ale nawet potrafię się przejąć obcymi ludźmi i ich związkami..

temat związków w ogóle mnie interesuje chociaż w żadnym nie byłam 😉

Jednej koleżance np. zwróciłam uwagę, że ma takiego super faceta a niepotrzebnie czepia się go czasem o pierdoły a ona się żaliła że najlepszy przyjaciel jej chłopaka narzekał na nią, że stroi fochy i się właśnie czepia i przyznałam mu rację ale oczywiście tak by jej nie urazić i w dobrej wierze, bo bezsensowne babskie fochy psują relacje i czasem lepiej odpuścić. Mieszkałam przez chwilę z nimi i sama zauważyłam jak się go czepiała i jej o tym mówiłam, żeby przemyślała swoje zachowanie. Była trochę zdziwiona pewnie, że wstawiłam się za facetami bardziej niż za nią no ale właśnie to dlatego, że takie było moje zdanie i chciałam dobrze i wkurza mnie jak się ludzie kłócą o głupoty 😉 Na szczęście dalej jest z tym chłopakiem, a minął ponad rok od naszej rozmowy o ich związku, może przystopowała z tym czepianiem się go 😉 

także nie mierz wszystkich kobiet jedną miarką bo się możesz zdziwić i to tak nie działa jak mówisz według mnie to nie jest kwestia płci. 

Taka przyjaciółka jak Ty to skarb! Tylko gdzie taka znaleźć, też bym taka chciała mieć. Zwykle kobiety są zawistne... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Fajnie  są takie osoby czy pozwoliłabyś  kogoś oczerniać? Większość myśli tylko o sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12343

Moja przyjaciółka singielka na pewno taka nie jest.

Nie wiem, czemu się jej nie ułożyło w życiu. Jest ładniejsza, bardziej utalentowana niż ja, bardzo rodzinna i żaden facet nie chciał się żenić.

To ona namawiała nas na terapię i rozmowy gdy w malżeństwie źle się działo.

To ona karmiła kota i wietrzyła mieszkanie jak wyjeżdżaliśmy.

To ona pożycza pieniądze.
To ona opiekuje się naszymi dziećmi i serce się kraje, że nie ma własnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolo

Co innego jest jak dwie mężatki ponazekaja na mężów a co innego jak jedna to nieszczęśliwa singielka, widać po tym forum jakie dają rady, zawsze rzuć go bo napewno ma kochankę, zdradź go masz do tego prawo itd. Jeśli chodzi o mężczyzn to nie ma czegoś takiego jak oczernianie partnerki kumpla, jeśli ma kłopoty w związku to jedynie co jest to " perdol to wszystko idziemy na piwo się schylać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chyba ameby tak robią. Prędzej jest odwrotnie ta która ms chłopa zapomina o świecie i tylko misiu srysiu i ograniczanie się do niego. To jest słabe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam meza, a jak widze niektore posty to tez doradzam koniec zwiazku. Jak kobiety opisuja jak sa traktowane to tylko ktos kto jest w podobnej sytuacji bedzie mowic zeby  misiem zostac. Po co ma byc lepiej? Niech tez sie meczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość 12343 napisał:

Moja przyjaciółka singielka na pewno taka nie jest.

Nie wiem, czemu się jej nie ułożyło w życiu. Jest ładniejsza, bardziej utalentowana niż ja, bardzo rodzinna i żaden facet nie chciał się żenić.

To ona namawiała nas na terapię i rozmowy gdy w malżeństwie źle się działo.

To ona karmiła kota i wietrzyła mieszkanie jak wyjeżdżaliśmy.

To ona pożycza pieniądze.
To ona opiekuje się naszymi dziećmi i serce się kraje, że nie ma własnych.

Jeśli jest nieruchawa na ten przykład to kogo obchodzą jej talenty? I jakie są to talenty? Kulinarne? Przekładają się jakoś na życie we dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś
19 minut temu, Piaskun napisał:

Jeśli jest nieruchawa na ten przykład to kogo obchodzą jej talenty? I jakie są to talenty? Kulinarne? Przekładają się jakoś na życie we dwoje?

A jak jest wyśmienita w te klocki i dobrze gotuje? Pozwoliłbyś jej na to żeby Cię ujeżdżała jak dzika i nieujarzmiona suka?

; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość coś napisał:

A jak jest wyśmienita w te klocki i dobrze gotuje? Pozwoliłbyś jej na to żeby Cię ujeżdżała jak dzika i nieujarzmiona suka?

; )

To zależy. Staram się unikać kobiet dla których główną motywacja do wiązania się z mężczyzną są ślub i dzieci.

Nawet jeśli jest dobry seks. Ten bowiem najczęściej kończy się kiedy po ślubie urodzi się dziecko. Do czasu aż pani zechce się następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś
2 minuty temu, Piaskun napisał:

To zależy. Staram się unikać kobiet dla których główną motywacja do wiązania się z mężczyzną są ślub i dzieci.

Nawet jeśli jest dobry seks. Ten bowiem najczęściej kończy się kiedy po ślubie urodzi się dziecko. Do czasu aż pani zechce się następnego.

Imponujące Kotuś. To już mogę iść i spokojnie pracować. ^^

; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×