Skończyłem studia i niema dla mnie pracy

Tak  szczerze zaraz po studiach poszłem na staż próbowałem walczyłem ale mi to nie szło;/ kolegom lepiej szło byli też miesiąc dłużej w firmie ale padło na mnie i mnie wywalili może coś źle powiedziałem nie radziłem sobie. I tak patrze na te oferty pracy to ja wiem ze im nie podołam bo to czego wymagają to: jezyk angielski, praca zespołowa, gotowość na wyjazdy ;/ skończyłem mechanikę i budowę maszyn i tak myślałem do końca ze kurde z praca nie powinien być problem ale chyba będzie;/ na razie pracuje na budowie no i czasem zerknę czasem coś angielskiego się pouczę ale poco mam isć do takiej pracy jak ja będę sie denerwował tak jak na stażu potem nie wiadomo komu ufać do teraz nie wiem czy koledzy mnie nie podjebali;/ jeden nawet mi nie odpisuje a podczas studi często pisaliśmy ale ma już wyjebane na mnie;/ jak wszyscy ze studii dlatego nie znoszę pracy zespołowej po prostu nie umie się zgrać z innymi. i tak moaj pensja to 3 tys zl jak cos mi nie wychodzi to brat sie zemnie śmieje że inżynier z ojcem sie kłócę ..i  chyba jestem udupany  może nauczę się angielskiego i wyjadę z kraju  nie ufam Polakom i mam złe zdanie on ich własny brat zdziera z pracowników, ojciec naciska by robić jak najwięcej. Na studiach kobieta z dwoma sie naraz spotykała zemną i z inym nawet sie znaliśmy cały czas żenada... koledzy udawali kolegów ale nigdy niebyli zemną na ty żyli swoim światem umieli tylko wyśmiać zamiast pomóc. Mam bardzo zepsute zdanie o Polakach o ludziach możesz pomóc komuś ale jak coś osiagnie zdobędzie to będzie sie szczycił twoim pomysłem i  będzie albo to samo robił. I doszedłem do wniosku ze z ludzmi najlepiej sie nie dzielić wiedzą nie będą przemądrzali i nie będą mieć nic... I poco mi te studia były dokąd zaszłem ??? By zrozumieć że nie można nikomu ufać ;/

i po co

ci ta

mitomania

parówo

bez matury?

myślisz

że kogoś

zniechęcisz

do 

rozwoju?

Nie zniechęcę rozwijajcie się  kształćcie warto mieć szerszą wiedzę ale na prace niema co liczyć  ogłoszenia  maja po kilkaset wyświetleń niektóre dochodzą do setki te gorsze gdzie mniej płacą gdzie firmy maja gorszą opinię;/. tragedia nie mówiąc o dojazdach  no ale to taka rzeczywistość w tej polsce:(

"Poszłem"? Studiowałeś z Wałęsą?

A co ty myślisz że na studiach uczą ortografi :D? i pilnują każde słówko jak napiszesz większość robi byki  także nie bij piany bo tak ci to nic nie da .

dokładnie

większość

najłatwiej

do niej równać

po co

się starać

coś osiągnąć

być kimś

lepszym

skoro

większość

tego

nie robi?

żałosne

Na scislych technicznych leją na ortografie, humany mają fiola na tym punkcie

o i mam firme i patrze się na opinie i z 5 możliwych gwiazdek ma tylko 2 pewnie pracowników wykorzystują;/;/ albo Bóg wie co skoro średnia z 9 opini to 2,3;/;/albo głodowe pensje;/ albo atmosfera do dupy czeste w korporacjach;/

a skad miales pieniadze na firme ?

eh mam studia ale jakim kosztem;/;/? 4 lata bez zakochania bo zakochałem się w kobiecie (2 lata ) która  wolala z innym sie spotykać i mi odbijało mi przez ostatnie 2 lata , samo ocena w dół wolałem uciec na budowę po studiach tak byłem wykończony zadnym kolegom praktycznie nie ufam bo pewnie z nia tak trzymali;/ coś się nauczyłem ale  za dużo mnie to kosztowało:(( 

Nie ja mam firme ale  w sensie jakaś znalazłem która oferuje prace i potem sprawdzam ich opinie. Po prostu nie chce znowu trafić do jakiejś firmy w której nie będę się dobrze czuł. 

o własnie muszę wcześniejszej firmie dać jakaś 3   bo maja opinie 5 a ciula który mnie nadzorował to darł na mnie mordę

muszę im zepsuć tą opinie tym dziadom i temu hujowi co podnosił na mnie głos. przez cały staż opierdalał mnie jak coś źle robiłem przy wszystkich osobach i to ma być firma z oceną 5 no nie bez przesady dałem im 3 moze i na odejscie zachowali sie fer ale podczas stażu hujowy był ten gośc

Coś się nauczyłem ale gdyby nas nie poszło tam tylu ... oraz gdyby mnie nie ośmieszał nie podnosił na mnie głosu toby to było trochę lepsze. ale trafiłem na niego on dobrze zarabia i nie szanuje ludzi było minęło niema co patrzeć się w stecz spróbowałem. trzeba się angielskiego uczyć i tyle i moze  ina lepsza będzie jakaś firma ale wątpię . gdzie będzie normalna atmosfera w miare normalne wynagrodzenie.