po studiach myślałem co to nie zrobie

 miałem tyle pomysłów  nawet miałem chęci po skończeniu nauki blisko przez pół roku ale jak pracowałem  na budowie u brata z ojcem  to mi wszystko przesżło , wszystko manualnie robota  nawet niema czasu by myśleć , kiedyś praca fizyczna dawała mi radość ale teraz te kłótnie I gówniane wypłaty 2800 zł ojciec brata broni jakby mógł toby za darmo robił niby fajne ale niema co liczyc ze brat ci cokolwiek da skoro ojciec robi autem jeździ za fraj i  me marzenia umarły wraz z masturbacjami wieczornymi XD  szukam inej roboty narazie 1 cv wysłałem XD ale boje sie ze jak bedzie umysłowa robota to ja sie znowu zanudzę xd chyba juz najlepiej było studiować gdybym miał kasę uczył bym sie dalej;/ w sensie żebym mógł mazenia tez i rekracje relizowac podczas nauki 

praca na budowie to rzeczywiście przegryw koncertowy

Lubiłem ta robote xd ale no coż chyba juz mi to nie daje radości XD