Rosjanka i Ukrainka z Tindera

Na Tinderze poznałem po Świętach Ukrainkę, umówiliśmy się na randkę i szło tak dobrze, że udało mi się ją zaprosić do siebie na kwadrat, randka skończyła się seksem. Potem po wszystkim ograniczyłem z nią kontakt pisząc jej, że jestem zajęty pracą i nie mam czasu na kolejne spotkania.

Ostatnio też na Tinderze poznałem dziewczynę z Rosji i też doszło do spotkania. Niestety na pierwszej randce do niczego nie doszło, ale szło bardzo dobrze, pozwoliła mi się w trakcie spaceru złapać w boku, ale tak nisko, że moje palce spoczywały na jej tyłku i nie protestowała, była w świetnym nastroju.

Dziś doszło do drugiego spotkania z tą Rosjanką, ale już była bardziej ostrożna wobec mnie, wykazywała mniej zainteresowania. Gdy próbowałem ją złapać za tyłek tak jak na pierwszym spotkaniu, to zareagowała i powiedziała bym trzymał ręce przy sobie. W trakcie spotkania rzuciła tekstem: chyba mamy wspólnych znajomych co? A ja ją pytam kogo ma na myśli i ona nic nie odpowiedziała, zmieniła temat.

Czy to możliwe, że ta Rosjanka zna tą Ukrainkę którą bzyknąłem? Możliwy jest taki zbieg okoliczności, że w dużym mieście one dwie się znają i ta Ukrainka powiedziała coś o mnie tej Rosjance i przez to na 2 spotkaniu zmieniła do mnie całkowicie podejście?

Haha. Niektóre informacje bardzo szybko przechodzą od kobiety do kobiety i dobrze. 

Uważaj by fiutek ci nie uschnął od tego tindera

Diaspory rosyjskojęzyczne trzymają się w kupie.