Gość PrzyszlaMama Napisano Czerwiec 23, 2019 37 minut temu, Martyna84 napisał: Dziewczyny ja już przekroczyłam magiczną granice 35 lat.... Sama nie wiem, czy ciągną" ten temat dalej... Urlop się skończył od jutra praca, szkoła... Mam doła Ja od jutra zaczynam ciężki tydzień a mój musi jechać na tydzień w delegacje . Nie lubię tego jak on wyjeżdża ...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bezsil 11 Napisano Czerwiec 23, 2019 U nas też jest różnica wieku , ale to ja jestem starsza. Po zachowaniu nie widać Przyszła mama ciężki tydz w pracy ? Ja ten tydz spędzam w domu, bardzo nadwyrezylam rękę i musi mi odpocząć. Nie mogłam nic złapać w rękę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Czerwiec 23, 2019 Ja dzisiaj nic nie robiłam taka niedziela a na kolacje byla pizza. Jakas taka bez sily dzisiaj jestem a od jutra znowu do pracy.. Ach wam tez tak czas szybko leci? Przed chwila byly swieta a to juz wakacje.. Zaraz będzie po wakacjach i znowu swieta i zima.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna84 0 Napisano Czerwiec 23, 2019 Wiem dziewczyny, ale mam kryzys, po stracie chyba nie umiem pozytywnie myśleć o staraniach, rozważam tabletki.... Och dwa tygodnie urlopu minęło, wogóle nie odpoczełam, mieliśmy bardzo pracowity i towarzyski urlop. Od jutra napewno nawał pracy po powrocie, upały i dzieci z nauką teraz też będą mieli nawał. Pociesza mnie tylko to, że mieszkamy nad jeziorem i popołudniami można się schłodzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Czerwiec 23, 2019 Martyna bedzie dobrze, wiem ze banalnie to brzmi ale my kobiety jesteśmy idelanie doskonałe pod tym względem ze radzimy sobie z takimi problemami. wyjdzie jeszcze to przysłowiowe słońce ❤ Ja juz tez odliczam czas do urlopu.. Marze o tym aby odpocząć! W robocie sajgon, w domu rodzinnym tez. Mozna się zdolowac.. Ale musimy patrzec optymistycznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna84 0 Napisano Czerwiec 23, 2019 Madzikin wiem my kobiety zawsze musimy być silne i jesteśmy, dziękuje . Jakoś tak wszyscy ostatnio narzekają na brak czasu i dużo pracy... Tak dokładnie głową do góry, cycki do przodu i do dzieła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Namaahmi 0 Napisano Czerwiec 23, 2019 Ja mam 36 w sierpniu:/ nie mam meza, mam chlopaka ktory chce miec dzieci ale ja nie jestem pewna czy chce byc z nim..marze o dziecku a czas ucieka! Straszna sytuacja!! Moj chlopak jest dobrym czlowiekiem i zasluguje na najlepsze wiem tez ze bylby super tata..boje sie ze to ostatnia szansa na to zeby miec dziecko..czy byc egoistka i myslec o sobie?:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Czerwiec 23, 2019 Nomaahmi czemu ostatnia szansa ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Namaahmi 0 Napisano Czerwiec 23, 2019 4 minuty temu, Madzikkin napisał: Nomaahmi czemu ostatnia szansa ? Madziu bo to nie jest tak hop znalesc mezczyzne zycia.. w dodatku musialby bardzo szybko zdecydowac sie na dziecko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Czerwiec 23, 2019 1 godzinę temu, Namaahmi napisał: Ja mam 36 w sierpniu:/ nie mam meza, mam chlopaka ktory chce miec dzieci ale ja nie jestem pewna czy chce byc z nim..marze o dziecku a czas ucieka! Straszna sytuacja!! Moj chlopak jest dobrym czlowiekiem i zasluguje na najlepsze wiem tez ze bylby super tata..boje sie ze to ostatnia szansa na to zeby miec dziecko..czy byc egoistka i myslec o sobie?:( Nie nazywałabym tego egoizmem, raczej uczciwością wobec siebie. Porozmawiaj z nim, pogadajcie szczerze i może oboje dojdziecie do wniosku, że nie ma się co denerwować i spinać. A z upływem czasu może odpowiedź sama się Wam nasunie 1 godzinę temu, Martyna84 napisał: Wiem dziewczyny, ale mam kryzys, po stracie chyba nie umiem pozytywnie myśleć o staraniach, rozważam tabletki.... Może faktycznie trochę odpoczynku od starań dobrze Ci zrobi? Na pewno przeżyłaś stratę i myślę, że każdy psycholog zaleciłby, żeby czas trochę pomógł w dojściu do siebie Mam nadzieję, że moje "porady" nie wyglądają na głupie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna84 0 Napisano Czerwiec 24, 2019 Namaahmi ty to dopiero masz skomplikowaną sytuację.. Tak wiem, że najlepszy jest czas, ale też i kolejna ciąża, i właśnie lekarz mówi, że jak chcemy to najlepiej od razu bo tak najłatwiej. Mąż bardzo chce, nawet trochę naciska, ja mętlik w głowie.. Ale tylko wy to wiecie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bezsil 11 Napisano Czerwiec 24, 2019 Martyna ja po pierwszej stracie zaszłam w druga ciaze zaraz w pierwszym cyklu. Druga jak poronilam myślę doczekam te 3 miesiące. Tym bardziej miałam problemy bo cały czas plamilam. I do tej pory nie moge zajsc w ciaze jak się nie czujesz psychicznie gotowa to może, faktycznie odpocznij Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Czerwiec 24, 2019 Dziewczyny co do tego czasu i przemijania to kosmicznie szybko leci mi ten czas . Ale przeraża mnie to ze mój urlop będzie dopiero w grudniu kurde jakoś niby staraliśmy się z facetem co 2 dzień a chyba nic z tego . Nie mam żadnych objawów okresowych , ciążowych tez nie . Okres mam mieć za tydzień równo . Już bym chciała żeby był 1 lipca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Czerwiec 24, 2019 Przyszla mama jeszcze czas na objawy Martynaka wiem, ze po stracie najlepiej następna ciaza.. Mnie od roku trzyma nadzieja na następna ciaze.. Niby juz nie boli, juz sie pogodzilam ale czuje nie raz taki smutek jak widzę kobiety z malymi dziećmi i sie zastanawiam jakby to bylo gdybym ciążę donosila. Ja zyje w przekonaniu ze wszystko co nas w zyciu spotyka dobrego czy zlego jest po cos. wiem, ze strata plus starania o ciążę zbliżył nas do siebie z partnerem.teraz wiem ze wszystko razem ogarniemy. Nomaahmi rozumiem Cie ah te zycie takie pokręcone nie raz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Namaahmi 0 Napisano Czerwiec 24, 2019 2 godziny temu, Madzikkin napisał: Przyszla mama jeszcze czas na objawy Martynaka wiem, ze po stracie najlepiej następna ciaza.. Mnie od roku trzyma nadzieja na następna ciaze.. Niby juz nie boli, juz sie pogodzilam ale czuje nie raz taki smutek jak widzę kobiety z malymi dziećmi i sie zastanawiam jakby to bylo gdybym ciążę donosila. Ja zyje w przekonaniu ze wszystko co nas w zyciu spotyka dobrego czy zlego jest po cos. wiem, ze strata plus starania o ciążę zbliżył nas do siebie z partnerem.teraz wiem ze wszystko razem ogarniemy. Nomaahmi rozumiem Cie ah te zycie takie pokręcone nie raz. Zgadzam sie! Wierze w to ze wszystko co nas spotyka nie jest bez przyczyny!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna84 0 Napisano Czerwiec 24, 2019 Bezsil Madzikin współczuję Wam że po stratach i to pierwszych tak ciężko Wam znowu być w upragnione ciąży... U mnie tyle szczęścia, że są dzieciaczki w domu i jakoś to się kręci bez spiny i wyrzutów... A kiedy Wam dziewczyny wróciła owulacja? Bo ja dziś zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywny, bo tak jakby jednorazowo mnie dziś jajnik kuł, nie wiem co o tym myśleć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bezsil 11 Napisano Czerwiec 24, 2019 Martyna po pierwszej stracie zaraz po pierwszej @ mialam owu. A po drugim poronieniu długo dochodzilam do siebie. Miałam cały czas plamienia. Teraz mam dopiero druga owulacje. A poronilam wrzesien-pazdziernik. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Namaahmi 0 Napisano Czerwiec 24, 2019 https://kobieta.onet.pl/dziecko/przed-ciaza/umysl-kontra-cialo-kiedy-psychika-utrudnia-poczecie-dziecka/s2tccgl.amp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna84 0 Napisano Czerwiec 24, 2019 Bezsil ojć to ci się nieźle wszystko rozlegulowało. Widząc po twoim przykładzie to niezła jazda bez trzymanki mnie czeka.... Dobra olewam to wszystko jak mnie długo nie będzie na forum to znaczy, że odpuściłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bezsil 11 Napisano Czerwiec 24, 2019 Każdy organizm jest inny :)przynajmnien znam powod dla ktorego od stycznia nie moglam zajsc w cize. ja na początku też chciałam trochę odczekać. A teraz to mi już wszystko jedno. Ale tak się przyzwyczaiłam do tego forum ,że nie potrafię odejść i zawsze czytam co dziewczyny piszą:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pluszowa 0 Napisano Czerwiec 25, 2019 Ja odpuszczam, nic z tego nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Czerwiec 25, 2019 Dziewczyny , zauważyłam ze my za bardzo się spinamy . Może zacznijmy gadać tu o totalnych głupotach , bądźmy dla siebie wsparciem , wygadajmy się tu , oczyśćmy i w międzyczasie chwalmy się 2 kreskami . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolinaaaaa 0 Napisano Czerwiec 25, 2019 Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. dzisiaj byłam u lekarza, dostałam wszystkie skierowania na badania i na usg. Wymioty przez tydzień męczyły mnie strasznie, lekarz mówi, że to dobry objaw bo ciąża jest silna, ale wiadomo, że to zle wpływa na moje samopoczucie. Dostałam leki, które mam brać gdyby już wymioty były bardzo silne. Jeżeli mowa o wieku to ja i mój mąż mamy po 25 lat, ja jestem nawet kilka miesięcy starsza :) trzymam za was kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bezsil 11 Napisano Czerwiec 25, 2019 Karolina super ,że wszystko ok. Przyszła mama jak samopoczucie? Ja dziewczyny teraz siedzę ten tydz w domu i powiem wam ,że psychika zaczyna już działać:( 2 dni do okresu Cycki rano da się wytrzymać jest ok nawet już mniej bola Ale przychodzi wieczór i każdy ruch boli. Już dawno tak miałam przed okresem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Czerwiec 25, 2019 6 godzin temu, Gość PrzyszlaMama napisał: Dziewczyny , zauważyłam ze my za bardzo się spinamy . Może zacznijmy gadać tu o totalnych głupotach , bądźmy dla siebie wsparciem , wygadajmy się tu , oczyśćmy i w międzyczasie chwalmy się 2 kreskami . Oj popieram! Zwłaszcza, że sama nie mam czym się chwalić hahahahaha Jestem mega chora i waga mi się zatrzymała. Czytałam, że duphaston trochę wpływa na wagę, to pewnie to chociaż w sumie wszystko mi wisi, ledwo żyję... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Czerwiec 25, 2019 Jak tam dziewczyny? Upały straszne powiem wam, ze umaralbym jakbym teraz w ciazy byla..nie wytrzymuje sama ze soba a co dopiero w ciąży.. Dobrze ze w pracy mam klime.. Moja mama nie ma i widze, ze wysiada a jeszcze choruje na nadciśnienie... Codziennie do niej dzwonie bo jakoś tak martwię sie o nią.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Czerwiec 25, 2019 Bezsil a kiedy test planujesz zrobić? Pluszowa okres przyszedł? Madzik ja mam dość klimy, w pracy burczy cały dzień, dzieje ze nas nie puścili wcześniej do domu - pracuję w sądzie i puszczali nas już wcześniej do domu, a u Was kobietki jak dajecie radę w pracy? Miałam iść na trening ale padam na twarz dziś. Nic mi się już nie chce... Od jutra chcę zacząć dietę dwa tygodnie, nie witaj czy dam radę bo słabej woli jestem, więc trzymajcie kciuki. Od wczoraj więcej piję niż jem i tylko owoce i warzywa, się dziś na zupę sobie pozwolilam dwa razy już Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Czerwiec 25, 2019 Ja tam sie ciesze z tej klimy w pracy w domu okna na noc otwieram, rolety zasłonięte to mam w miarę chłodno.. Ja wgl apetytu nie mam hahah pije zimna kawe, soki i same lody i owoce jem ;D mialam ćwiczyć ale jakos nie moge sie zabrać za ciepło mi hahahha zawsze jakas wymówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Czerwiec 25, 2019 Ja ogólnie czuje się dobrze , jestem mega zapracowana . Okres mam mieć w poniedziałek dopiero także chyba żadnych objawów nie mam . Raz na jakiś czas mam wrażenie ze coś mnie zakłuje w dole brzucha ale to trwa sekundę i tyle . Piersi mnie nie bolą , mam wrażenie ze nabieram wody ale to chyba przez te upały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Czerwiec 25, 2019 Ja mam jakis dziwny okres ( chyba przez te upaly) bo normalnie 2 dni temu powinien sie skończyć a dzisiaj jeszcze taka '' świeża krew " i rano mnie kulo jak podczas owu.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach