Maż mnie chyba zdradza...

Przeczytałam smsy w jego tel jak pisał do jakieś kobiety " w sobote cie pocieszę będziesz cała w skowronkach a w niedziele będziesz myślala tylko o pracy " albo " świetnie wyglądasz nic dodać nic ujać " albo " jeszcze nie raz cie zaskoczę zobaczysz " albo " chcialabym cię lepiej poznać"...

i wiele innych.... :(
 przykro mi nie wiem co mam robić?
 awanture?

Oczywiście. I patelnią w łeb. Może być inny ciężki przedmiot.

Przed chwilą, błękitnaa napisał:

Oczywiście. I patelnią w łeb. Może być inny ciężki przedmiot.

Chyba, że chce rozwodu z orzeczeniem o jego winie, to niech lepiej zbiera jeszcze przez jakiś czas dowody ewentualnej zdrady.

Przed chwilą, Chic napisał:

Chyba, że chce rozwodu z orzeczeniem o jego winie, to niech lepiej zbiera jeszcze przez jakiś czas dowody ewentualnej zdrady.

Jej w tej chwili jest przykro, boli ją to, jest w szoku. Nie myśli jeszcze w tych kategoriach. 

4 minuty temu, błękitnaa napisał:

Jej w tej chwili jest przykro, boli ją to, jest w szoku. Nie myśli jeszcze w tych kategoriach. 

Zrozumiałe, ale jak zrobi od razu awanturę, to on będzie się krył i już niczego nie znajdzie. A póki co, z tych wiadomości nie wynika jednoznacznie, że doszło do czegoś więcej niż flirt itd.

Pytanie tylko czy wytrzyma i da radę zachowywać się normalnie. To nie takie proste.

tak mi się przykro zrobiło , nie pamietam kiedy mi jakiś komplement powiedział a tu prosze do innej baby pełno

i pisal do niej że po slubie jest to samo tylko 2 razy rzadziej...

 świnia :(

 zabolało

No nie wygląda to ciekawie.

Skonfrontuj go ze swoją wiedzą, to on się powinien tłumaczyć.

Nie dawaj sobie wciskać bajeczek, bo pewnie będzie próbował kłamać w żywe oczy, że tak tylko sobie pisał.

Na Twoim miejscu zadbalabym o dowody, moze jak bedzie spal porob screeny i zrzuc do komputera albo wyslij sobie na mms. I tak bedzie wykrecal kota ogonem, wiec zeby nie robil z Ciebie wariatki, to ja bym zadbala o dokumentacje.

dokumentacja nie glupi pomysl tu jednak trzeba sie liczyc z koncem malzenstwa , moze nalezy  zastanowic sie wspolnie co do tego doprowadzilo. Bledy kazdy robi, jakis powod musi byc  wy musicie sobie sami na to odpowiedziec….

4 godziny temu, michalina napisał:

Przeczytałam smsy w jego tel jak pisał do jakieś kobiety " w sobote cie pocieszę będziesz cała w skowronkach a w niedziele będziesz myślala tylko o pracy " albo " świetnie wyglądasz nic dodać nic ujać " albo " jeszcze nie raz cie zaskoczę zobaczysz " albo " chcialabym cię lepiej poznać"...

i wiele innych.... :(
 przykro mi nie wiem co mam robić?
 awanture?

wy kobiety prawie wszystkie robicie ten sam błąd, czyli bierzecie sobie ...i a potem płacz, więc wasza osobista wina za durny wybór. Nie wina faceta tylko wasza.

3 godziny temu, michalina napisał:

tak mi się przykro zrobiło , nie pamietam kiedy mi jakiś komplement powiedział a tu prosze do innej baby pełno

i pisal do niej że po slubie jest to samo tylko 2 razy rzadziej...

 świnia :(

 zabolało

dodam jeszcze że facet szuka na boku tego co nie dostaje w domu, więc czego nie dostaje? pomyśl nad tym 

Cytat

 

Kobiety po slubie tyja na potege przez co sa nie atrakcyjne, wstydza sie przy swietle pokazac nago mezowii co za tym idzie sprawy lozkowe kiepsko sie maja .  Tycie dotyczy rowniez panow, jednak oni troche lepiej sie trzymaja jak panie, ktore sa albo na diecie albo przed a widoki marne…. Sluchajcie panie Antka on dobrze mowi zastanowcie sie 3 razy zanim sie z Kims zwiazecie. Za bledy sie placi czasem slono. 

5 godzin temu, michalina napisał:

Przeczytałam smsy w jego tel jak pisał do jakieś kobiety " w sobote cie pocieszę będziesz cała w skowronkach a w niedziele będziesz myślala tylko o pracy " albo " świetnie wyglądasz nic dodać nic ujać " albo " jeszcze nie raz cie zaskoczę zobaczysz " albo " chcialabym cię lepiej poznać"...

i wiele innych....
 przykro mi nie wiem co mam robić?
 awanture?

Awantura w takiej sytuacji jest poniżająca dla Ciebie, nie uważasz? Co możesz w ten sposób osiągnąć? Nie wiem jakie relacje między Wami panują ale wydaje mi się, że szczera rozmowa wiele wyjaśni. Zrobisz "aferę" i co? Odkocha się w hipotetycznej kochance?... Bynajmniej. Weź się za siebie, zainwestuj i znajdź młodego kochanka.

Byłem dziś świadkiem jak w galerii handlowej przy toalecie stał sobie facet, na oko koło 45 - 50 lat i jak na faceta całkiem dobrze wyglądający, szczupły, wysoki, uczesany, ubrany itd. Rozmawiał przez telefon nie wiedzieć czemu w trybie głośnomówiącym tj. "rozmawiał"... on coś wtrącał co pewien czas a ze słuchawki słychać było lawinę słów i nie były to bynajmniej żarliwe wyznania miłości, oj nie... a facet stał opanowany i coś co chwilę wtrącał ale zupełnie spokojnie, mimo to kakofonia nie ustawała. Myślałem, że zaraz podejdzie do niego jakaś wybotoksowana lala z silikonowym biustem albo taka co najmniej o połowę młodsza i to usprawiedliwi choć trochę to, co gość znosił a okazało się, że owszem przyszła ale taka zwyczajna "baba" (sorry) jak z kolejki w mięsnym, ani urodziwa, ani zgrabna a do tego nieprzyzwoicie kłótliwa. Pomyślałem wtedy sobie "chłopie, co Ty robisz z takim "babonem", nie dość że brzydkie toto to jeszcze wredne...

37 minut temu, ana napisał:

Kobiety po slubie tyja na potege przez co sa nie atrakcyjne

i to jest właśnie niezrozumiałe.

13 godzin temu, JohnDoe napisał:

Byłem dziś świadkiem jak w galerii handlowej przy toalecie stał sobie facet, na oko koło 45 - 50 lat i jak na faceta całkiem dobrze wyglądający, szczupły, wysoki, uczesany, ubrany itd. Rozmawiał przez telefon nie wiedzieć czemu w trybie głośnomówiącym tj. "rozmawiał"... on coś wtrącał co pewien czas a ze słuchawki słychać było lawinę słów i nie były to bynajmniej żarliwe wyznania miłości, oj nie... a facet stał opanowany i coś co chwilę wtrącał ale zupełnie spokojnie, mimo to kakofonia nie ustawała. Myślałem, że zaraz podejdzie do niego jakaś wybotoksowana lala z silikonowym biustem albo taka co najmniej o połowę młodsza i to usprawiedliwi choć trochę to, co gość znosił a okazało się, że owszem przyszła ale taka zwyczajna "baba" (sorry) jak z kolejki w mięsnym, ani urodziwa, ani zgrabna a do tego nieprzyzwoicie kłótliwa. Pomyślałem wtedy sobie "chłopie, co Ty robisz z takim "babonem", nie dość że brzydkie toto to jeszcze wredne...

 

Widocznie ją kocha dlatego z nią jest.  

spokojnie, powiedział, że dla monet z tobą zostanie

18 godzin temu, błękitnaa napisał:

Oczywiście. I patelnią w łeb. Może być inny ciężki przedmiot.

Patelnią w łeb? :D  :D  :D Może on jej tylko wylizał patelnię?  ;)

13 godzin temu, JohnDoe napisał:

Awantura w takiej sytuacji jest poniżająca dla Ciebie, nie uważasz? Co możesz w ten sposób osiągnąć? Nie wiem jakie relacje między Wami panują ale wydaje mi się, że szczera rozmowa wiele wyjaśni. Zrobisz "aferę" i co? Odkocha się w hipotetycznej kochance?... Bynajmniej. Weź się za siebie, zainwestuj i znajdź młodego kochanka.

Byłem dziś świadkiem jak w galerii handlowej przy toalecie stał sobie facet, na oko koło 45 - 50 lat i jak na faceta całkiem dobrze wyglądający, szczupły, wysoki, uczesany, ubrany itd. Rozmawiał przez telefon nie wiedzieć czemu w trybie głośnomówiącym tj. "rozmawiał"... on coś wtrącał co pewien czas a ze słuchawki słychać było lawinę słów i nie były to bynajmniej żarliwe wyznania miłości, oj nie... a facet stał opanowany i coś co chwilę wtrącał ale zupełnie spokojnie, mimo to kakofonia nie ustawała. Myślałem, że zaraz podejdzie do niego jakaś wybotoksowana lala z silikonowym biustem albo taka co najmniej o połowę młodsza i to usprawiedliwi choć trochę to, co gość znosił a okazało się, że owszem przyszła ale taka zwyczajna "baba" (sorry) jak z kolejki w mięsnym, ani urodziwa, ani zgrabna a do tego nieprzyzwoicie kłótliwa. Pomyślałem wtedy sobie "chłopie, co Ty robisz z takim "babonem", nie dość że brzydkie toto to jeszcze wredne...

 

Bo mężczyźni kochają zołzy. 

Sama nie wiem już mam mętlik w głowie , nigdy go nie złapałam na taki8m czymś...

 nie jestem jakaś gruba , zresztą on też się nie stara jakoś przesadnie , więc??

 ciekawi mnie co to za lalunia ?

 Jak nie jesteś grubasem to ... pulchne jest SUPER :)

23 godziny temu, michalina napisał:

Przeczytałam smsy w jego tel jak pisał do jakieś kobiety " w sobote cie pocieszę będziesz cała w skowronkach a w niedziele będziesz myślala tylko o pracy " albo " świetnie wyglądasz nic dodać nic ujać " albo " jeszcze nie raz cie zaskoczę zobaczysz " albo " chcialabym cię lepiej poznać"...

Wygląda  na to, że jeszcze nie doszło do zdrady. Jest flirt. "Świetnie wygladasz"  - widocznie widzial jej zdjecie.  Mi to pachnie jakaś czatową znajomością. Zabezpiecz dowody na wszelki wypadek. Wyjdź z domu na caly dzien, niech się pomartwi. Wyłącz telefon. Idź do fryzjera, manicure, peficure i kup kilka nowych ciuchów to naprawdę jest ważne dla psychiki. Wróć późno. Po powrocie bądź twarda. Nie Ty masz się tłumaczyć. Jeśli bedzie chcial wyjaśnień spokojnie, patrząc mu w oczy powiedz: najpierw Ty mi wyjaśnij, kto to jest i jakie masz wobec niej plany. 

Nastepnie poproś by do niej zadzwonil przy Tobie i przeprosil za glupie żarty, chyba że wolisz sama zadzwonić. 

I żadnych łez. Spokój i opanowanie, choćby Ci się  w środku flaki wyrywały. Pamiętaj: zaryczana, rozmazana nie będziesz dobrze wyglądać. To on ma prawo się rozpłakać. 

14 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Wygląda  na to, że jeszcze nie doszło do zdrady. Jest flirt. "Świetnie wygladasz"  - widocznie widzial jej zdjecie.  Mi to pachnie jakaś czatową znajomością. Zabezpiecz dowody na wszelki wypadek. Wyjdź z domu na caly dzien, niech się pomartwi. Wyłącz telefon. Idź do fryzjera, manicure, peficure i kup kilka nowych ciuchów to naprawdę jest ważne dla psychiki. Wróć późno. Po powrocie bądź twarda. Nie Ty masz się tłumaczyć. Jeśli bedzie chcial wyjaśnień spokojnie, patrząc mu w oczy powiedz: najpierw Ty mi wyjaśnij, kto to jest i jakie masz wobec niej plany. 

Nastepnie poproś by do niej zadzwonil przy Tobie i przeprosil za glupie żarty, chyba że wolisz sama zadzwonić. 

I żadnych łez. Spokój i opanowanie, choćby Ci się  w środku flaki wyrywały. Pamiętaj: zaryczana, rozmazana nie będziesz dobrze wyglądać. To on ma prawo się rozpłakać. 

14 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

 

To jakaś koleżanka z pracy jego , kiedyś jej pisał że " w sobotę cię rozbawie aż bedziesz cała w skowronkach..." a ostatnio jej napisał " dojezdzam do domu juz nie pogadamy zatem do poniedziałku" albo " chcialabym cię lepiej poznać" :-/

 ...a

A ona coś mu odpisuje? Długo jesteście małżeństwem?

6 minut temu, Margo napisał:

A ona coś mu odpisuje? Długo jesteście małżeństwem?

 

Flirtuje z nim ...ka...

słodzi mu " pawełku to pawełku tamto "

aż rzygac się chce...

jesteśmy 11 lat razem mamy 2 dzieci

9 minut temu, Detektywi-Dowody-Zdrady napisał:

Kochani, żeby nie tworzyć fałszywych opinii sami siebie polecamy.  Jesteśmy prywatnymi detektywami z doświadczeniem w branży detektywistycznej od 2006r. Zbieramy materiał do spraw rozwodowych i nie tylko. 

http://www.dowody-zdrady.eu/, https://dowody-zdrady.blogspot.com/

O nas:

Monika - Kobieta Detektyw -  właścicielka kobiecej agencji detektywistycznej FEMINA (www.kobieta-detektyw.waw.pl, autorka bloga: specjalistki od zdrad https://specjalistki-od-zdrad.blogspot.com/

Krzysztof - Detektyw 
- licencja prywatnego detektywa od 2006r
- były pracownik Komendy Głównej Policji,
- wykształcenie prawnicze - doradzam gratis, 

- od 2006 do 11.2013 r - właściciel agencji detektywistycznej MAXIMUS.

- blog: https://prywatnydetektyw.blogspot.com/

Co wyróżnia nasze biuro detektywistyczne: 

- doświadczenie od 2006 roku,
- super sprzęt fotograficzny - jako jedni z nielicznych detektywów inwestujemy w profesjonalne aparaty z teleobiektywami,
- profesjonalne lokalizatory GPS, podsłuchy, mini kamery,
- uczciwe podejście do zlecenia detektywistycznego.

Po zakończonych działaniach detektywistycznych każdy klient agencji detektywistycznej dostaje sprawozdanie wraz z dokumentacją zdjęciową.

nasze podstawowe usługi:

- DOWODY na ZDRADĘ,
- POSZUKIWANIE DŁUŻNIKÓW i MAJĄTKÓW,
- WERYFIKACJA KONTRAHENTÓW,
- WINDYKACJA NALEŻNOŚCI (polubowna i prawna),
- WERYFIKACJA ZWOLNIEŃ LEKARSKICH,
- PORADY PRAWNO-DETEKTYWISTYCZNE,
- USTALANIE DANYCH.
- POSZUKIWANIE OSÓB ZAGINIONYCH
- SPRAWY KARNE
- WYNAJEM I SPRZEDAŻ SPRZĘTU DETEKTYWISTYCZNEGO
(GPS,podsłuchy, kamery, szpieg komputerowy)

Zadzwoń po cennik usług detektywistycznych na terenie Warszawy.

Od 2006 roku skutecznie śledzimy i zbieramy materiał dowodowy potrzebny do sądu. 

Zdjęcia w ogłoszeniu/reklamie/profilu są naszą własnością - zakaz kopiowania bez zezwolenia.

Detektywi Monika i Krzysztof - specjaliści w branży detektywistycznej. 

Detektywi Warszawa, Biuro Detektywistyczne Warszawa , Agencja Detektywistyczna Warszawa, Detektyw Warszawa , Prywatny Detektyw Warszawa, Cennik Usług Detektywistycznych Warszawa, Usługi detektywistyczne Warszawa, Skuteczny detektyw Warszawa, Prywatni Detektywi Warszawa

Dobra załóżmy, że jestem kobietą i chce sprawdzić czy mąż mnie zdradza - ile to kosztuje? Tylko wprost, bez odsyłania mnie na jakąś stronę.

Ta pani oczywiście wie, że jej obiekt ma rodzinę?

Przed chwilą, pstra999 napisał:

Ta pani oczywiście wie, że jej obiekt ma rodzinę?

tak , wie że ma zo9ne i dzieci jasne wynikalo z smsów

to dobrze jak zdradza, trzeba byc pojepem aby zyc cale zycie z jedną baba, samo to by zyc z babą

Na to wygląda, że Cię zdradza. 

Rozmawiałaś z nim o tym, czy będziesz czekać aż coś się z tego rozwinie?