Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakłopotana012

Miesiąc znajomości bez większych zbliżeń, czy tak ma być?

Polecane posty

Około miesiąc znajomości, do tej pory 1 spotkanie ze znajomymi i 4 spotkania tylko razem. Żadnych większych zbliżeń, jedynie przytulanie się na powitanie i pożegnanie. Na 3 spotkaniu siedzenie blisko siebie i przez pół spotkania ramiona mocno się stykały ze sobą. Chemię czuć, ale wszystko idzie bardzo powoli albo stoi w miejscu. To normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest normalne, do tej pory Cie nie pocałował to raczej go nie pociągasz i uważa Cie tylko z a materiał na koleżankę. Przerabialam to, też 4 spotkania i jedynie przytulnie na pożegnanie, nie pocałował mnie a miał okazję, wkoncu urwał kontakt... Niedługo potem związał się z inną, widziałam ich na dyskotece, odkleic się nie mogli od siebie :). Wnioski wyciągnelam sama... Mówił że fajnie mu się że mną rozmawia, uważał mnie za wartościowa osobę ale chemii zabrakło. Tyle i aż tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ja czuję jak On czasami się mi przygląda, albo zatrzymuje się, przez moment nic nie mówi i ja wtedy czuję taką niezręczność i strach, że psuję tą cisze. To chyba o to chodzi. Widzę szczęście w jego oczach jak patrzy się na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, zakłopotana012 napisał:

Tylko, że ja czuję jak On czasami się mi przygląda, albo zatrzymuje się, przez moment nic nie mówi i ja wtedy czuję taką niezręczność i strach, że psuję tą cisze. To chyba o to chodzi. Widzę szczęście w jego oczach jak patrzy się na mnie.

A jest nieśmiały? A w pisaniu trochę bardziej się osmiela, zdarza mu się wysyłać Ci buziaczki w smsach, flirtowac wirtualnie czy to jest takie kolezenskie i neutralne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jest nieśmiały, ale jest osobą spokojną i rozsądną. Wirtualnie piszemy neutralnie, choć poprzez internet i na żywo rozmawiamy na bardzo ważne tematy: rodzina, małżeństwo, dzieci, podejście do życia. Trochę flirtu chyba jest. Ciągle się na siebie patrzymy podczas rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, zakłopotana012 napisał:

Około miesiąc znajomości, do tej pory 1 spotkanie ze znajomymi i 4 spotkania tylko razem. Żadnych większych zbliżeń, jedynie przytulanie się na powitanie i pożegnanie. Na 3 spotkaniu siedzenie blisko siebie i przez pół spotkania ramiona mocno się stykały ze sobą. Chemię czuć, ale wszystko idzie bardzo powoli albo stoi w miejscu. To normalne?

Moim zdaniem on najprawdopodobniej jest nieśmiały. Wstydzi się chwycić ciebie za rękę, przytulić, pocałować. Bardzo by chciał ale się wstydzi. Szkoda, bo zapewne nie miałabyś nic przeciwko temu, a takie zmniejszenie dystansu ośmiela obie strony i zbliża je do siebie. Przecież spotkania nie mogą polegać wiecznie tylko na rozmawianiu. W pewnym momencie trzeba w końcu przejść na wyższy poziom --oczywiście jeżeli istnieje chemia między wami bo jeżeli jej nie ma, to dalsze spotkania nie miałby sensu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, zakłopotana012 napisał:

Nie jest nieśmiały, ale jest osobą spokojną i rozsądną. Wirtualnie piszemy neutralnie, choć poprzez internet i na żywo rozmawiamy na bardzo ważne tematy: rodzina, małżeństwo, dzieci, podejście do życia. Trochę flirtu chyba jest. Ciągle się na siebie patrzymy podczas rozmowy.

Czyli raczej nie ma chemii z jego strony. Owszem, pewnie fajnie mu się z Tobą czas spędza, jest o czym rozmawiać i Cie lubi ale to wszystko. Może czuję się samotnie i na razie nie ma innych opcji na wspólne spędzanie czasu więc Ty się napatoczylas i jest miło, ma co robić ale to nie TO. No sorry jak nie jest nieśmiały to już powinniście być po co najmniej jednym pocałunku jeśli widzialby w Tobie potencjalna partnerkę, ale widać on nie chce posuwac znajomości naprzod. Nie oszukuj się. Ja też się oszukiwalam, ba, ten,, moj" nawet wysyłał buziaczki w smsach, wiadomości we flirciarskim tonie a na żywo jak z kumplem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się, że to ja stwarzam duży dystans między nami na żywo. Robię chyba z siebie osobę niedostępną, choć nie chcę tak robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, zakłopotana012 napisał:

Wydaję mi się, że to ja stwarzam duży dystans między nami na żywo. Robię chyba z siebie osobę niedostępną, choć nie chcę tak robić.

 Czy ci tak ciężko stanąć naprzeciwko niego, podnieś głowę, przymknąć oczy i rozchylić usta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może wcale się tak dobrze nie poznaliście jak myślisz, chemia to nie wszystko jeżeli miał przykre doświadczenia z kobietami i trafiał na lafiryndy nie oczekuj że od razu będzie cię całował jak na filmach. Ja osobiście też około miesiąc znam laskę widzieliśmy się w gronie przyjaciół około 2-3 razy ( bo w ten sposób się poznaliśmy) raz byliśmy potem sami i to na długiej imprezce wiec okazji przy byciu sam na sam było milion aby zrobić cokolwiek ale ustało na tym że zarobiłem tylko całusa w policzek chociaż widziałem chwilę zastanowienia w jej oczach gdzie powinna mi go dać, bo po prostu nie chciałem od razu i tyle nastawiłem polik żeby sobie myślała czemu tego nie zrobiłem. Wolę na początku relacji ją ostudzić i zobaczyć jaką jest kobietą jako koleżanka niż nabuzować się tą chemią a potem się rozczarować brzydko i mieć złamane serce kolejny raz. Nwm czy twój kolega ma podobnie ale od razu bym go nie przekreślał bo po x randkach od razu nie zagląda ci do szparki. 😑

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja go w żadnym wypadku nie przekreślam. Wydaję mi się, że On też ze względu na mnie, różnych kroków nie próbuje, bo ja też jestem osobą, co od razu nie rzucam się na kogoś, kto mi się podoba, potrzebuję sporo czasu i On chyba to zauważa. Jednak obawy się pojawiają jak zawsze, czy to jednak wszystko dobrze wygląda. Tak, On ma jakieś złe wspomnienia z jakąś kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz czasu to go poinformuj o tym i bądź i dawaj sygnały ze jestes.  Nie dawaj sytuacji gdzie on zauważy duży znak zapytania i będzie wiedział że grasz z nim. 

Czego faceci niecierpia. 

Poza tym jeśli ktoś do kogoś coś czuje nie pozwoli tak łatwo odejść. 

Ja też czekałem od marca tylko telefony. Od października się zaczęło i to nie było coś zwykłego a coś niespotykanej radości serca. Było wspaniale otworzyłem się, dawałem z siebie wszystko. Jednak druga mimo tego ze ciągle powtarzała mi ciepłe słowa. Z początkiem nowego roku stwierdziła że nic do mnie nie czuje. Z dnia na dzień z godziny na godzinę. Teraz jest cisza. Jak dla mnie to ogromne przeżycia na tyle ze pierwszy raz w życiu nie sypiam nocami. Dziwne dla niektórych. Dla mnie to ludzkie. 

Tak więc szmat czasu przyniósł takie prawdziwe słowa drugiej strony....

Człowiek wrażliwy czuje dużo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z moim partnerem jestem już ponad 5 lat, a początki wyglądały podobnie. Pierwszy pocałunek po ponad miesiącu regularnego spotykania się (po 3-4 razy w tygodniu i codziennego pisania z sobą). I to dopiero wtedy, gdy ja przejęłam inicjatywę. Potem tak ruszyło, że takiego pociągu fizycznego z nikim nie miałam :)
On sam tak zwlekał, bo miał trudną sytuację z byłą dziewczyną i nie chciał tego dodatkowo komplikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, daas napisał:

Z moim partnerem jestem już ponad 5 lat, a początki wyglądały podobnie. Pierwszy pocałunek po ponad miesiącu regularnego spotykania się (po 3-4 razy w tygodniu i codziennego pisania z sobą). I to dopiero wtedy, gdy ja przejęłam inicjatywę. Potem tak ruszyło, że takiego pociągu fizycznego z nikim nie miałam 🙂
On sam tak zwlekał, bo miał trudną sytuację z byłą dziewczyną i nie chciał tego dodatkowo komplikować.

Dobre dla wszystkiego to wspólna rozmowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2019 o 14:58, zakłopotana012 napisał:

Około miesiąc znajomości, do tej pory 1 spotkanie ze znajomymi i 4 spotkania tylko razem. Żadnych większych zbliżeń, jedynie przytulanie się na powitanie i pożegnanie. Na 3 spotkaniu siedzenie blisko siebie i przez pół spotkania ramiona mocno się stykały ze sobą. Chemię czuć, ale wszystko idzie bardzo powoli albo stoi w miejscu. To normalne?

Albo pierdoła albo niezainteresowany. Dowiesz się jeśli pierwsza pocałujesz i/lub złapiesz za juwenalia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli czujesz, że mu się podobasz a z tego co piszesz tak jest, zrób sama pierwszy krok, dotykaj go podczas rozmów, przytul ze śmiechem, gdy powie cos zabawnego a na pożegnanie pocałuj. Powoli. Bardzo delikatnie i bardzo wolno. I wtedy będziesz wszystlo wiedziała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może... może zwyczajnie Cię szanuje i traktuje poważnie. Czy jednak się zbłaźniłam taką fantazją. Pisałaś, że też tworzysz dystans. Może opowiadałaś mu o sobie i odczuł, że jesteś osobą powściągliwą i płochliwą. Nie przekreślałabym tej relacji. Czasami od osób, aż kipi ale wisi coś w powietrzu co powstrzymuje przed tym pierwszym ruchem. Jak dziewczyna stworzy wizerunek siebie, jako odpowiednio zdystansowanej, to nawet największy byczek będzie dość nieporadnie szukał okazji do pierwszego pocałunku. Uważam, że lepiej w tę stronę, niż miałby Cię na wstępie siarczyście strzelić po tyłku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Czasami od osób, aż kipi ale wisi coś w powietrzu co powstrzymuje przed tym pierwszym ruchem." Celniej takich sytuacji nie można już określić. Brawa dla autorki. Skąd ja to znam? Przeżyłem w swoim życiu kilka takich sytuacji. Za każdym razem żałowałem tego, że się nie przełamałem i często rozmyślałem o tym co by było gdyby......Potem dowiadywałem się od nich, że one tylko czekały na mój ruch. Wtedy było już jednak pozamiatane. Gdy mi o tym mówiły, miały już swoich chłopaków. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie do wiary - "zakłopotana" - pisze "

. Na 3 spotkaniu siedzenie blisko siebie i przez pół spotkania ramiona mocno się stykały ze sobą. Chemię czuć, ale wszystko idzie bardzo powoli albo stoi w miejscu. To normalne?"

xxx

A co ... może miał na pierwszym spotkaniu całować z języczkiem, na drugim podciągnąć spódnicę, ściągnąć majty i włożyć penisa a na czwartym to już mówić, jakie lubi fetysze?

Kurcze ja tego nie rozumiem, bo mam wrażenie, że wasz związek rozwija się w normalnym tempie a ty chciałabyś w takim jak w filmach porno - po 10 minutach filmu i zagadywania już są rozebrani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, darkeacer napisał:

nie do wiary - "zakłopotana" - pisze "

. Na 3 spotkaniu siedzenie blisko siebie i przez pół spotkania ramiona mocno się stykały ze sobą. Chemię czuć, ale wszystko idzie bardzo powoli albo stoi w miejscu. To normalne?"

xxx

A co ... może miał na pierwszym spotkaniu całować z języczkiem, na drugim podciągnąć spódnicę, ściągnąć majty i włożyć penisa a na czwartym to już mówić, jakie lubi fetysze?

Kurcze ja tego nie rozumiem, bo mam wrażenie, że wasz związek rozwija się w normalnym tempie a ty chciałabyś w takim jak w filmach porno - po 10 minutach filmu i zagadywania już są rozebrani

Każda dziewczyna jest inna. Ja będąc w wieku lat 20+ spotkałem kiedyś taką 18 latkę, że już na pierwszym spotkaniu mogłem mieć do dyspozycji jej całą górną część ciała od pasa w górę. Nie skorzystałem z tego gdyż wydawało mi się to za szybko. Jednak na drugim spotkaniu nie mogłem się już powstrzymać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cinnamon

Nie wyobrażam sobie po 3 spotkaniach całować albo obmacywać kogoś. I nie jestem w żadnym stopniu nieśmiały. Po prostu nie obmacuję się z ludźmi, którzy są dla mnie (wciąż jeszcze) obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Racja 5 - 10 spotkanie zależy też jak przebiegają ale wtedy gdy wszystko się układa dobrze zwyczajnie chce się dotknąć czy pocałować kogoś kto staje się dla Ciebie ważna osobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×