Problemem facetów jest że za bardzo patrzą na wygląd

1 minutę temu, sakola136 napisał:

Kurde, banda kreacjonistów się zeszła i podważa podstawowe fakty naukowe

D... nie kreacjoniści, ja wierze w coś głębszego a ty wcale nie musisz, ty żyjesz na instynktach to sobie żyj z dala ode mnie zagubiony człowieku 

Jak nie chcesz być zwierzę, to w drodze wyjątków mogę zaliczyć Cię do królestwa grzybów:)

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie tyle na wygląd co na dostępność, szlachetne cechy mało kiedy się licza a potem i chłop porzucony i gdzies tam fajna kobietka nie zagospodarowana bo taka sunia jedna z drugą się zakręciła, wszystko teraz na najniższych instynktach

Trzeba  być dobrej myśli i wierzyć że w końcu swój na swego trafi

1 minutę temu, sakola136 napisał:

Jak nie chcesz być zwierzę, to w drodze wyjątków mogę zaliczyć Cię do królestwa grzybów:)

Odpłyń prostaku, proszę  Taka fajna kaczuszka by się zdawało a tu dvpa

3 minuty temu, sakola136 napisał:

Kurde, banda kreacjonistów się zeszła i podważa podstawowe fakty naukowe

Rozwiązłość jest dla ludzi słabych, bez moralnego kręgosłupa.

Raczej twoja prawda. Zostań wśród swoich braci mniejszych w dżungli i bijcie się który wsadzi banana w samice. To wasz jedyny cel życiowy do którego zamierzacie od małego. Tak samo unga bunga i tak samo owłosieni jak goryle. To ewidentny dowód na to że chłop i małpa są jedną rodziną. Poza tym jesteście opętani seksem a on i tak się w końcu nudzi banan wiednie i chúja możecie. Wtedy szukacie szympansicy która się wami zaopiekuje a tu taki chui w taki deszcz. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

D... nie kreacjoniści, ja wierze w coś głębszego a ty wcale nie musisz, ty żyjesz na instynktach to sobie żyj z dala ode mnie zagubiony człowieku 

A wiesz, że ta wiara w "coś głębszego" to też jest element instynktu człowieka? Ale dobra, bo widzę, że nie przetłumaczę.

1 minutę temu, sakola136 napisał:

A wiesz, że ta wiara w "coś głębszego" to też jest element instynktu człowieka? Ale dobra, bo widzę, że nie przetłumaczę.

Nie przetłumaczysz, ja tworzę dobro wokół siebie i się nim kieruję a ty takiej prostej rzeczy nie zrozumisz nawet skrzywdzony człowieku... dla ciebie to jest nic nie warte, nie dogadamy się, nie ma szans.

4 minuty temu, Gość Mowgli napisał:

Raczej twoja prawda. Zostań wśród swoich braci mniejszych w dżungli i bijcie się który wsadzi banana w samice. To wasz jedyny cel życiowy do którego zamierzacie od małego. Tak samo unga bunga i tak samo owłosieni jak goryle. To ewidentny dowód na to że chłop i małpa są jedną rodziną. Poza tym jesteście opętani seksem a on i tak się w końcu nudzi banan wiednie i chúja możecie. Wtedy szukacie szympansicy która się wami zaopiekuje a tu taki chui w taki deszcz. 

Uuu uuuu

a było tak pieknie jak prawików nie było, teraz wscieklizna się zleciała i psioczy na kobiety, koniotrzepy żałosne

autorko, ale to wy kobiety temu winne jestescie,

czy zwiazala bys sie z porzadnym wartosciowym ale brzydszym facetem?

odpowiem za ciebie - nie

ewolucja to fakt potwierdzony eksperymentalnie, a czlowiek to zwierze amen

6 minut temu, Gość gość napisał:

autorko, ale to wy kobiety temu winne jestescie,

czy zwiazala bys sie z porzadnym wartosciowym ale brzydszym facetem?

odpowiem za ciebie - nie

ewolucja to fakt potwierdzony eksperymentalnie, a czlowiek to zwierze amen

jesli uważasz się za zwierze to spoko, mną kieruje cos więcej, i nie nie wybrałabym ciebie boś gupi...

2 minuty temu, Gość gość napisał:

jesli uważasz się za zwierze to spoko, mną kieruje cos więcej, i nie nie wybrałabym ciebie boś gupi...

a za kogo sie uwazasz? jestes sprana przez religie i tyle

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

a za kogo sie uwazasz? jestes sprana przez religie i tyle

Za człowieka  i to myślącego...religijna nie jestem gościu, a ty nadal 'gupi'

gupi bo?

Nie wierze w bajki?

Ewolucja to fakt...

Bycie zwierzeciem nie jest wytlumaczeniem do poligamii czy zdrady, ale to czesc natury, ktora trzeba okielznac, a nie ja wypierac

Dla mnie wygląd  kobiety nie jest sprawą pierwszorzędną , dla mnie liczy się to co ma w głowie , no i  jakie ma serce .

wspulczesne kobiety sa gupiue, to ze psioczom  na nauke  i ewoluje ale zaczynaja zwiazek z duSpy strony, milosc tworzy sie w muzgach po seksie w krajach gdzie nauka wiedzie prym ludzie maja seks na 1-2-3 randce u nas sa przechodzone zwiazki 1.2 nawet 3 miesieace bezseksu i potem palcz

27 minut temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie wygląd  kobiety nie jest sprawą pierwszorzędną , dla mnie liczy się to co ma w głowie , no i  jakie ma serce .

Powiedz to zwierzętom powyżej, niech dalej szukają, powodzenia

16 godzin temu, Gość niestety napisał:

Powinny byc jakies proporcje, ajkaś kultura jakaś ogłada. Ja jestem ładna ale to wcale nie pomaga, bo wy ogólnie nie chcecie poznawać kobiet takie jakie są tylko ładna zaślepieni i jak najszybciej zaciągnąć do łóżka. Żadna kobieta tego nie chce tak naprawdę. No może niektóre i te właśnie wybieracie, w dużej mierze słabo...

1) Wygląd się liczy, bo partner musi podniecać  by doszło do seksu a bez seksu nie ma związku. Jeśli zaś Ty nie chcesz seksu to po prostu nie nadajesz się do relacji z normalnym mężczyzną, ale jest też sporo impotentów i aseksów, więc nie koniecznie musi to oznaczać dla Ciebie samotność.

2)Jeśli ktoś jest zainteresowany tylko Twoja urodą / seksem z Toba i niczym więcej, to najpewniej nie masz nic innego do zaoferowania. Jest wiele kobiet które twierdzą, że mają w sobie o wiele więcej, ale z perspektywy osoby trzeciej (tj. mężczyzny ) niekoniecznie musi to być prawdą.

 

Istnieje jeszcze coś takiego jak temperament który każdy ma inny. To że kobieta nie ma potrzeby jébania się 5 razy dziennie bo facet ma na okrągło chcice to niekoniecznie musi oznaczać że nie chce seksu. Większość facetów tak sobie tłumaczy gdy kobieta nie chce iść do łóżka bo to chroni ich ego. 

Nie wydaje mi sie aby jakikolwiek facet uwazal za problem to , ze patrzy na wyglad. Na co innego zreszta mialby patrzec ? Pewne mechanizmy sa takie jakie sa i trzeba to przyjac do wiadomosci. I nie wiem komu to przeszkadza. Niech sobie patrza na co chca.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Istnieje jeszcze coś takiego jak temperament który każdy ma inny. To że kobieta nie ma potrzeby jébania się 5 razy dziennie bo facet ma na okrągło chcice to niekoniecznie musi oznaczać że nie chce seksu. Większość facetów tak sobie tłumaczy gdy kobieta nie chce iść do łóżka bo to chroni ich ego. 

Więc zamiast miauczeć, ze faceci chcą seksu niech taka kobieta co chce raz na rok, poszuka sobie mężczyzny co chce raz na rok. Jak się nie zgrają (ona zachce w lutym a on dopiero w sierpniu) to żadna strata. Pewnie i tak dopiero po 20 latach zacznie to być problemem

oczywiście, ze wygląd się liczy, a dla kobiet nie? Ale to dopiero początek (wymagan)

9 minut temu, Piaskun napisał:

Więc zamiast miauczeć, ze faceci chcą seksu niech taka kobieta co chce raz na rok, poszuka sobie mężczyzny co chce raz na rok. Jak się nie zgrają (ona zachce w lutym a on dopiero w sierpniu) to żadna strata. Pewnie i tak dopiero po 20 latach zacznie to być problemem

I vice versa. Faceci też się wiążą chyba z przypadku nie wiadomo po co. Nie mój cyrk ani małpy.

4 minuty temu, Gość poszukiwana napisał:

oczywiście, ze wygląd się liczy, a dla kobiet nie? Ale to dopiero początek (wymagan)

liczy jakoś, ale to początek i super, tak trzymaj

17 minut temu, Piaskun napisał:

Więc zamiast miauczeć, ze faceci chcą seksu niech taka kobieta co chce raz na rok, poszuka sobie mężczyzny co chce raz na rok. Jak się nie zgrają (ona zachce w lutym a on dopiero w sierpniu) to żadna strata. Pewnie i tak dopiero po 20 latach zacznie to być problemem

Nie czytałeś wypowiedzi, obce jest ci głębsze zrozumienie tematu to chociaz raz się nie wypowiadaj, niż masz tak piepznąć coś bez sensu i nie do tematu.

Piaskun, jak zwykle sprowadziłeś wszystko do jednego, nie o tym był temat, daj na luz człowieku.

A na co mają patrzeć jak nie na wygląd? Każdy z chęcią wziął by sobie taką osobę która mu się podoba w pierwszej kolejności ale każdy z nas bierze te którą może. Nie ma w tym większej filozofii. Kto twierdzi że jest inaczej ten kłamie.

Pisałem wyżej że dla mnie wygląd nie jest  sprawą pierwszorzędną i to potwierdzam bo co mi z tego że będę miał piękną malowaną lale jak w głowie będzie miała pstro . Jeśli będzie kobieta posiadała dużo zalet i choć może nie będzie  piękna to z czasem pokochasz ją taką jaką jest i innej nie będziesz chciał . ale to tylko moje skromne zdanie .