Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AAgg

Mówił mi, że będzie kochał na zawsze

Polecane posty

Ja mu wtedy powiedziałam, że nie może tego wiedzieć. Ale on powiedział, że wie i że już nigdy nikogo tak bardzo nie pokocha. I że jak się rozstaniemy, to nie będzie chciał już nic z nikim zaczynać, tylko skupi się na karierze.

A teraz okazuje się, że to nie była prawda. Smutno mi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7

Po dwóch tygodniach uwierzyłaś w takie deklaracje? Albo jesteś bardzo młoda niedoświafczona albo....

Nie jęcz, nie stękaj, nie łaź za nim. Odbuduj swoją wartość, której nigdy nie widziałaś tak jak powinnaś. Udaj się do terapeuty i porozmawiaj z nim. Kilkanaście do stu sesji i będziesz emocjonalnie na miarę 21 wieku poskładana. Warunek jest jeden: nie jęcz w próżnię i nie dramatyzuj.  Łeb do góry i do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gość7 napisał:

Po dwóch tygodniach uwierzyłaś w takie deklaracje? Albo jesteś bardzo młoda niedoświafczona albo....

Nie jęcz, nie stękaj, nie łaź za nim. Odbuduj swoją wartość, której nigdy nie widziałaś tak jak powinnaś. Udaj się do terapeuty i porozmawiaj z nim. Kilkanaście do stu sesji i będziesz emocjonalnie na miarę 21 wieku poskładana. Warunek jest jeden: nie jęcz w próżnię i nie dramatyzuj.  Łeb do góry i do przodu.

a gdzie jest napisane, że po 2 tygodniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak tak oczywiście
15 minut temu, AAgg napisał:

Ja mu wtedy powiedziałam, że nie może tego wiedzieć. Ale on powiedział, że wie i że już nigdy nikogo tak bardzo nie pokocha. I że jak się rozstaniemy, to nie będzie chciał już nic z nikim zaczynać, tylko skupi się na karierze.

Tiaaaa.....

a ja mówię że jesteś najpiękniejsza kobieta na świecie 

(A nigdy nie widziałem buzi ani figury )

masz wspaniałe migoczace oczy,które już zawsze  chcę oglądać 

iii....

mogę tak dlugo, to nic nie znaczy

To teksty na podryw, na możliwość seksu jednorazowego bądź kilkurazowego

Ech... dziewczyny 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7
6 minut temu, Czarnaa34 napisał:

a gdzie jest napisane, że po 2 tygodniach?

Gdzieś. Nie interesuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Gość gość7 napisał:

Po dwóch tygodniach uwierzyłaś w takie deklaracje? Albo jesteś bardzo młoda niedoświafczona albo....

Nie jęcz, nie stękaj, nie łaź za nim. Odbuduj swoją wartość, której nigdy nie widziałaś tak jak powinnaś. Udaj się do terapeuty i porozmawiaj z nim. Kilkanaście do stu sesji i będziesz emocjonalnie na miarę 21 wieku poskładana. Warunek jest jeden: nie jęcz w próżnię i nie dramatyzuj.  Łeb do góry i do przodu.

Ok Piaskun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna

Moze skorzystaj ze doradcy duchowego na stronie  https://centrum-ezoteryczne.pl/ mi pomogl osobiscie po rozstaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Gość gość7 napisał:

Po dwóch tygodniach uwierzyłaś w takie deklaracje? Albo jesteś bardzo młoda niedoświafczona albo....

Nie jęcz, nie stękaj, nie łaź za nim. Odbuduj swoją wartość, której nigdy nie widziałaś tak jak powinnaś. Udaj się do terapeuty i porozmawiaj z nim. Kilkanaście do stu sesji i będziesz emocjonalnie na miarę 21 wieku poskładana. Warunek jest jeden: nie jęcz w próżnię i nie dramatyzuj.  Łeb do góry i do przodu.

Ale dlaczego kłamałeś? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7
6 minut temu, AAgg napisał:

Ok Piaskun.

Nie jestem Piaskun kobieto. Nie mieszaj go w to i nie prorokuj kim jestem. Czytam i wyciągam wnioski. Nie trzeba być ekspertem w czytaniu ludzi. Przejrzałam Twoją historię, to co pisałaś zanim z nim zaczęłaś rozmawiać i kiedy siedziałaś wiesz gdzie... Trwało to tyle ile powiedział kiedyś ( jeżeli do trzech tygodni kobieta nie da z siebie tego, czego pragnę kończę znajomość). Wniosek nasuwa się sam. Nie sprostałaś i zakończył znajomość. Teraz to co robisz, tzn. łazisz za nim, wywołujesz go, komentujesz i wstawiasz fotki nic nie da. Klamka zapadła i pora się z tym pogodzić. Tyle ode mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscie
15 minut temu, Gość gość7 napisał:

Nie jestem Piaskun kobieto. Nie mieszaj go w to i nie prorokuj kim jestem. Czytam i wyciągam wnioski. Nie trzeba być ekspertem w czytaniu ludzi. Przejrzałam Twoją historię, to co pisałaś zanim z nim zaczęłaś rozmawiać i kiedy siedziałaś wiesz gdzie... Trwało to tyle ile powiedział kiedyś ( jeżeli do trzech tygodni kobieta nie da z siebie tego, czego pragnę kończę znajomość). Wniosek nasuwa się sam. Nie sprostałaś i zakończył znajomość. Teraz to co robisz, tzn. łazisz za nim, wywołujesz go, komentujesz i wstawiasz fotki nic nie da. Klamka zapadła i pora się z tym pogodzić. Tyle ode mnie. 

a czego pragniesz, moze lepiej się komunikowac a nie oczekiwac cuda wianki...pieprz..książe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Gość gość7 napisał:

Nie jestem Piaskun kobieto. Nie mieszaj go w to i nie prorokuj kim jestem. Czytam i wyciągam wnioski. Nie trzeba być ekspertem w czytaniu ludzi. Przejrzałam Twoją historię, to co pisałaś zanim z nim zaczęłaś rozmawiać i kiedy siedziałaś wiesz gdzie... Trwało to tyle ile powiedział kiedyś ( jeżeli do trzech tygodni kobieta nie da z siebie tego, czego pragnę kończę znajomość). Wniosek nasuwa się sam. Nie sprostałaś i zakończył znajomość. Teraz to co robisz, tzn. łazisz za nim, wywołujesz go, komentujesz i wstawiasz fotki nic nie da. Klamka zapadła i pora się z tym pogodzić. Tyle ode mnie. 

Bo to pierwszy raz mówisz, że nie jesteś tym kim rzeczywiście jesteś? Naprawdę chce ci się bawić w tę dziecinadę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
20 minut temu, Gość gość7 napisał:

Nie jestem Piaskun kobieto. Nie mieszaj go w to i nie prorokuj kim jestem. Czytam i wyciągam wnioski. Nie trzeba być ekspertem w czytaniu ludzi. Przejrzałam Twoją historię, to co pisałaś zanim z nim zaczęłaś rozmawiać i kiedy siedziałaś wiesz gdzie... Trwało to tyle ile powiedział kiedyś ( jeżeli do trzech tygodni kobieta nie da z siebie tego, czego pragnę kończę znajomość). Wniosek nasuwa się sam. Nie sprostałaś i zakończył znajomość. Teraz to co robisz, tzn. łazisz za nim, wywołujesz go, komentujesz i wstawiasz fotki nic nie da. Klamka zapadła i pora się z tym pogodzić. Tyle ode mnie. 

Akurat chciałoby sie komuś tak analitycznie podchodzić do tutejszych wpisów : )

Witaj Piaskun : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, marawstala napisał:

Akurat chciałoby sie komuś tak analitycznie podchodzić do tutejszych wpisów : )

Witaj Piaskun : )

Też obstawiam Piaskuna, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7
1 minutę temu, marawstala napisał:

Akurat chciałoby sie komuś tak analitycznie podchodzić do tutejszych wpisów : )

Witaj Piaskun : )

Mara jestem kobietą i wiem, że masz Johna. Obserwuję forum od lat. A swoją drogą Piaskun wpadł mi w oko i stąd moja opinia bo jego też obserwuję. A może zwłaszcza. Niemniej nie szukam z nim kontaktu ani z nikim stąd, tylko tak sobie piszę... Wstydziłabyś się witać ze mną gdybyś wiedziała kim jestem. Daruj sobie ironiczno śmieszno straszno dowciapne teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Też obstawiam Piaskuna, pozdro

Pewne rzeczy sie zapamiętuje, ale Paskun za dużo pisze by to wszystko spamietac : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Przed chwilą, Gość gość7 napisał:

Mara jestem kobietą i wiem, że masz Johna. Obserwuję forum od lat. A swoją drogą Piaskun wpadł mi w oko i stąd moja opinia bo jego też obserwuję. A może zwłaszcza. Niemniej nie szukam z nim kontaktu ani z nikim stąd, tylko tak sobie piszę... Wstydziłabyś się witać ze mną gdybyś wiedziała kim jestem. Daruj sobie ironiczno śmieszno straszno dowciapne teksty.

A czego mialabym sie wstydzić? : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość gość7 napisał:

Mara jestem kobietą i wiem, że masz Johna. Obserwuję forum od lat. A swoją drogą Piaskun wpadł mi w oko i stąd moja opinia bo jego też obserwuję. A może zwłaszcza. Niemniej nie szukam z nim kontaktu ani z nikim stąd, tylko tak sobie piszę... Wstydziłabyś się witać ze mną gdybyś wiedziała kim jestem. Daruj sobie ironiczno śmieszno straszno dowciapne teksty.

W takim razie pomyłka. Wybacz. Byłam pewna, że to on, bo napisałaś o czymś, o czym tylko ja i on wiedzieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7
4 minuty temu, marawstala napisał:

A czego mialabym sie wstydzić? : )

Tego, że oceniasz ludzi po wpisach sugerując, że jestem Piaskun np. Powinnaś się wstydzi, bo Twoja moralność poleciała w tamtym momencie gdzieś nisko Mara. Tego właśnie powinnaś się wstydzić, tzn, siebie, że z taką łatwością przychodzą Ci słowa nie mające nic z moralnością. Skończyłam z Tobą dyskusję ponieważ uważam, że jesteś nieszczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7
6 minut temu, AAgg napisał:

W takim razie pomyłka. Wybacz. Byłam pewna, że to on, bo napisałaś o czymś, o czym tylko ja i on wiedzieliśmy.

Ok, nie gniewam się, jest w porządku. Tylko na przyszłość pamiętaj - nie wypowiadaj imion ludzi publicznie, z którymi jesteś blisko, łatwo wtedy o nieporozumienie.

Jest sporo ludzi, którzy są do siebie podobni, mają podobne wartości, przekonania, są ludzie którzy czytają między wierszami, są w końcu ludzie i klamki. I po prostu należy być czujnym, uważnym oraz rozsądnym. Ja Ci życzę powodzenia tak czy inaczej. Tylko zlituj się proszę i nie wypisuj bzdetów. : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
1 minutę temu, Gość gość7 napisał:

Tego, że oceniasz ludzi po wpisach sugerując, że jestem Piaskun np. Powinnaś się wstydzi, bo Twoja moralność poleciała w tamtym momencie gdzieś nisko Mara. Tego właśnie powinnaś się wstydzić, tzn, siebie, że z taką łatwością przychodzą Ci słowa nie mające nic z moralnością. Skończyłam z Tobą dyskusję ponieważ uważam, że jesteś nieszczera.

Jestem jak niewierny Tomasz, nie uwierze póki nie zobacze.... : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gość7 napisał:

Tylko zlituj się proszę i nie wypisuj bzdetów. : P

To nie są bzdety. To coś co płynie prosto z mojego serca i jest dla mnie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7
1 minutę temu, AAgg napisał:

To nie są bzdety. To coś co płynie prosto z mojego serca i jest dla mnie ważne.

Chodzi mi o bzdety, które piszesz chodząc za Nim od kilku dni. Wiesz o czym piszę przecież. Ok, temat zamknięty. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość7 napisał:

Chodzi mi o bzdety, które piszesz chodząc za Nim od kilku dni. Wiesz o czym piszę przecież. Ok, temat zamknięty. Powodzenia.

A tak dla Twojej wiadomości nie czekał dwa tygodnie, a znacznie dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IngAAAA

Faceci już tacy są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
39 minut temu, Gość gość7 napisał:

Chodzi mi o bzdety, które piszesz chodząc za Nim od kilku dni. Wiesz o czym piszę przecież. Ok, temat zamknięty. Powodzenia.

ahahah, ale ty madra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiadomo

To są tylko słowa na chwilę obecną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

gosc7 to piaskun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też się na takie słowa nabrałam. Ba, i to nie raz, a aż dwa razy. Facetom łatwo mówi się takie słowa, choć ten ostatni nie był zbyt wylewny. Dlatego mu uwierzyłam. 

Chciałam być kochana, bo sama kochałam bardzo. Teraz wiem, że kochać to należy przede wszystkim siebie, nie zakocha się już nigdy. Tak postanowiłam. Nikomu nie oddam już mojego serca. 

Obydwie MIŁOŚCI były na zawsze. Na wieki. 

Cóż, nie ma co wierzyć, że "na wieki", "na zawsze" itp. To tylko słowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC
9 minut temu, Gość gość napisał:

gosc7 to piaskun

Wiadomo, też tak obstawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×