Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Mąż pali marihuane. Co robić?

Polecane posty

Gość Gosc

Jestem załamana a jednocześnie wściekła. To juz nie pierwszy raz kiedy go zlapalam. Ostatni raz był w święta. Postawilam warunek, że jeszcze raz i zabieram dzieci i odchodzę żeby się ogarna. Przysięgal że już nie będzie. Ale wczoraj znowu to samo. Nie dość że wrócił wypity to ujarany. Strasznie go sponiewieralo. Już nie wiedziałam czy nie wzywać pogotowia.. Ktoś czytając to pomyśli pewnie ze jesteśmy jakąś patologia pewnie. Ale właśnie nic z tych rzeczy. Tym bardziej jestem w szoku. Wczoraj już nie wytrzymałam i wszystko powiedzialam teściowej. Nei musze chyba nawet mówić w jakim kobieta była szoku. No bo jak to. Facet 36 lat, 3 dzieci. Normalnie, dobrze wychowany. I takie coś. Strasznie się zdenerwowała. Później miałam trochę wyrzuty sumienia bo bałam się żeby coś się jej nie stało z nerwów ale Nie mam już siły go kryć bo widzę że jego zapewnienia i obietnice to są puste słowa. Tym bardziej że dobrze znał od zawsze moja opinie na temat jakichkolwiek używek... Nie wiem co robić. Dzieciaki teraz chore więc nie wywioze ich z domu żebyśmy na jakiś czas gdzieś wyjechali. Jestem totalnie rozbita.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty tak serio? Mój też pali i co? Robi to 2-3 na mc albo rzadziej, ściągnie 3-4 Buszki i tyle. O co tyle szumu??? No chyba, że twój pali codziennie albo co 2 dzień. Ale raz na mc? Kobieto, litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mój koko wali rano jak zapije całą nockę by iść do wymagających kontrahentów świeżym i wszyscy żyjemy. Nie dramatyzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teqillla

Jak widzisz autorka napisała że nie za patologia i nie godzi się na coś takiego. Chcesz robić sobie patologie to rób ale nie mów że autorka robi wielkie halo o nic. Ja na jej miejscu też bym się wkurzyła. Jaki to przykład dla dzieci. Zresztą w Polsce za posiadanie trawki jest kryminał więc droga koleżanko u góry. Życzę powodzenia. Widocznie swoim dzieciom też pozwolisz jarac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja ... jak was czytam to nie wierzę w to co widzę. Autorka chyba sobie źle miejsce wybrała na uzyskanie porady bo z waszych wypowiedzi wynika że albo na tym forum siedzi totalna patola albo wy jesteście ...ane że dla Was takie zachowania są ok.Dramat kobiety.Dramat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to niech się wkurza o nic i niszczy życie rodzinne jak jest jakaś świętoyebliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Teqillla napisał:

Jak widzisz autorka napisała że nie za patologia i nie godzi się na coś takiego. Chcesz robić sobie patologie to rób ale nie mów że autorka robi wielkie halo o nic. Ja na jej miejscu też bym się wkurzyła. Jaki to przykład dla dzieci. Zresztą w Polsce za posiadanie trawki jest kryminał więc droga koleżanko u góry. Życzę powodzenia. Widocznie swoim dzieciom też pozwolisz jarac. 

Nikt nie siedział za 1 gram jeżeli w odpowiednim momencie połknął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak często pali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie rozumiem tego sztucznego wzburzenia chyba niektórych życie oszczędziło i nie dostarczyło poważnych problemów ;) Z mężem mamy odpowiedzialne prace, dodatkowo raczkujący biznesik, ja siedzę w domu pracując zdalnie na śmieciówce a po domu chodzi i marudzi ząbkujący szkrab.  Wiadomo: oczekiwania ze strony pracodawców jak i kontrahentów, terminy i proza życia ;) Nie ma siły, czasem musimy sobie z mężem dla rekreacji przypalić żeby uspokoić skołatane nerwy, ja dodatkowo lubię sobie skręcić lolka w trakcie dnia pracy i opieki nad dzieckiem. W przeciwnym wypadku zebranie myśli i wydajność zawodowa byłyby utrudnione. Tak siedzi sobie w kojcu, ma własny świat, zrzędzi, ale ja mogę się skupić na pracy.

Takie życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Teqillla napisał:

Jak widzisz autorka napisała że nie za patologia i nie godzi się na coś takiego. Chcesz robić sobie patologie to rób ale nie mów że autorka robi wielkie halo o nic. Ja na jej miejscu też bym się wkurzyła. Jaki to przykład dla dzieci. Zresztą w Polsce za posiadanie trawki jest kryminał więc droga koleżanko u góry. Życzę powodzenia. Widocznie swoim dzieciom też pozwolisz jarac. 

 Wtrace sie, ale nikt nigdy nie robi afery o wodke czy papierosy 😄 tutaj nikogo nie obchodzi przykład dawny dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sądząc po moich obserwacjach to często. Widzę też jaki to ma wpływ na niego. Albo jest przybity i nic do niego nie dociera albo gada od rzeczy i o poważnych sprawach nie ma szans pogadać. Zrobił się też taki jakby wyzuty z uczuć wyższych. Nie ma w nim empatii. 

I nie nie jestem swietojebliwa ale poprostu mam pewne zasady w życiu i staram się nimi kierować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A pali przy nich??? Wątpię. Mój też jak już śpią, na balkonie. I szczerze mówiąc wolę żeby se 2 razy w mc zapalił niż chlał. 

Tak, swojemu synowi powiedziałam, że jak już będzie musiał spróbować narkotyków to niech se zapali a nie łyka jakiś syf, który ... wie co ma w sobie. Trawka i piwko ok, ale chemia i nie daj Boże wóda to niech nawet nie próbuje. Wolę żeby wybrał świadomie jak się z tym zetknie. A nie dam głowy za nastolatka, że odmówi każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka

Ja ... powiedzcie że to nie prawda. Ze można być taka ...ka i jarac w obecności malutkiego dziecka, mając je pod opieką.... Jesteście po...one.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

zachowuje się jak gimbuś i tye, to jest rozrywka na rozluźnienie dla nastolatków. Człowiek dojrzały powinien się jednak stymulować, lecieć do prdzou, dążyć do większej wydajności - powinien się więc przerzucić na kolumbijke. nie ukrywam, że to droższy środek niemniej będzie pchać go przodu. zielone co najwyżej jak go po koko złapie coś na kształt depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja też wolę naturę i z tego tytułu preferuje naturę: własny szusz albo dobry hasz od Marokańca, kolumbijka a nie sama chemia: wóda, mefix i amfetamina laboratoryjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To pisz kobieto że jara regularnie, bo to zasadnicza różnica. Z pierwszego postu wynika że raz na mc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Rybka napisał:

Ja ... powiedzcie że to nie prawda. Ze można być taka ...ka i jarac w obecności malutkiego dziecka, mając je pod opieką.... Jesteście po...one.. 

Może wychodzi do łazienki z czego robisz dramat? ;/

Jakie te madki Polki świętoyebliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka

I co ... z tego że wychodzi do łazienki? Przez całą fazę siedzi w łazience a dziecko robi co chce.Właśnie utwierdzilam się w przekonaniu że kafe to forum dla totalnej patologii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko twoj maz jest juz uzależniony i to bardzo . Nie odpuszczaj . Jak mu zależy na rodzinie to ogarnie sie . 

Nie czytaj tych bzdur jak to każdy pali dla rozluźnienia  i jest super. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie robi co chce, bo jest w kojcu... Nie jarasz i nie potrafisz skoncentrować myśli na tekście. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

alkohol czy szlugi to znacznie poważniejszy problem niż to, nie wiem o co tyle szumu, a autorce posta polecam się dedykować w sprawie dragów 🙂 tylko w polsce marihuana postrzegana jest jak heroina, przez lata demonizowania przez media, rząd itp. sam nie pale ale na ulicy wole spotkać kogoś po trawie niż alko... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mój z kolei wali sterydy bo przygotowuje się do walki na ringu :( ehhh dzisiejsi "tatusiowie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość xyz napisał:

alkohol czy szlugi to znacznie poważniejszy problem niż to, nie wiem o co tyle szumu, a autorce posta polecam się dedykować w sprawie dragów 🙂 tylko w polsce marihuana postrzegana jest jak heroina, przez lata demonizowania przez media, rząd itp. sam nie pale ale na ulicy wole spotkać kogoś po trawie niż alko... 

Daj spokój pewnie nie wyszły mentalnie poza obręb sloganów: ZAŻYWASZ - PRZEGRYWASZ z licealnych pogadanek jakby ziółko było rozrywką inspirującą zbrodniarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Mój z kolei wali sterydy bo przygotowuje się do walki na ringu :( ehhh dzisiejsi "tatusiowie"

heheheh krótki teść, oksa i nieziemskie libido u męża - miło wspominam ten czas :D mamy z tego okresu synka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

JA PIERTOLE. :d Ten temat ma potencjał na 30 stron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

bo to pewnie jakiś trol nie wierzę że ktoś robi taki dramat za bucha 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marco

Proponuję przeczytać książkę Prof. Jerzego Ventulani

Cytat:

"Po marihuanie jesteśmy odprężeni, skłonni do śmiechu, kreatywni (wpadamy na fantastyczne pomysły, choć rzadko potrafimy je sobie potem przypomnieć, ponieważ marihuana zaburza pamięć), wyostrza nam się wrażliwość na dźwięki, barwy, smaki, odbieramy świat nieco inaczej, „pełniej”. Zmienia się percepcja czasu."

Jerzy Vetulani, Maria Mazurek. A w konopiach strach. Wydawnictwo Naukowe PWN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

heheheh krótki teść, oksa i nieziemskie libido u męża - miło wspominam ten czas :D mamy z tego okresu synka :D

Zaraz Ci udowodnią, że to niemożliwe i syn pewnie mutant :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Faza? Jest różnica między zjadaniem się a kilkoma buchami, tak jak z piwem, wypij jedno a wypij 5. 

Jeśli pali często to się postaw, jeśli okazjonalnie to odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×