Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Teściowa strzela aluzje, że synek jakby nie miał żony toby dalej zaszedł zawodowo!

Polecane posty

Gość Gość

Powiedziała coś takiego: "Ostatnio widziałam się z Krystyną, jej syn jeździ po świecie z referatami, pracuje na uczelni i wysoko się pnie. Nie zależy mu na kasie więc nie musi pracować w korporacji, no ale ON NIE MA ŻONY" i uśmieszek puściła. Dla mnie to mega chamskie zwłaszcza że teraz jestem na wychowawczym (wspólna z mężem decyzja, a nawet bardziej męża bo on nie lubi żłobków). Teściowa pewnie by chciała żeby jej dziecko oddać a ja do roboty, sama zawsze musiała zawalać godzinami i tego samego chce dla innych kobiet. U innego wnuka próbowała zepchnąć matkę na dalszy plan a sama mu matkować, co nie raz osiągnęła. U nas ja sobie nie dałam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dodam że teściowa jest rozwiedziona całe lata wstecz. Chyba ma ból d...py na punkcie związków bo na każdym ślubie w rodzinie strzela żarty " ": "a sprawdźcie tam w dokumentach czy nie ma błędów w danych, to będzie podstawą do unieważnienia hihihi". Ma problem z każdym kto nie jest jej prawdziwa rodzina. Do każdej synowej ma "ale", nie odpowiada jej także mąż siostry oraz mąż siostrzenicy. Chora umysłowo baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synuś

Teściowa wie co mówi 😉 zresztą za niedługo twój chłop będzie żałować ----może już żałuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessacsh
1 minutę temu, Gość synuś napisał:

Teściowa wie co mówi 😉 zresztą za niedługo twój chłop będzie żałować ----może już żałuje. 

Nie podszywaj się pod faceta, trollu. Tak, na pewno żałuje, pewnie autorka mu nie w smak, wolałby się ożenić z mamusią 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczona w temacie

Powiedz teściowej że rzeczywiście to szkoda, mógł zostać pod maminymi skrzydłami, daleko by zaszedł zawodowo, nie mialby żony ani dziecka, tylko MAMUSIĘ, jedyną prawdziwą miłość ha ha

A tak serio...to takie matki wkadajace cała energię i sferę uczuc w syna bo męża brak lub mąż się nie interesuje, to najgorsze co może spotkać potencjalną synową. Taka teściowa jest jak rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Coś w tym jest. Aktualnie młode Polki wymagają żeby i facet wstawał w nocy do dziecka w imię równie nieprzespanych nocy to i ma mniejszą wydajność w pracy, nie ma siły by starać się o awans, rozwijać biznesu po etacie lub łapać nadgodzin czyli de facto zawodowo regres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Coś w tym jest. Aktualnie młode Polki wymagają żeby i facet wstawał w nocy do dziecka w imię równie nieprzespanych nocy to i ma mniejszą wydajność w pracy, nie ma siły by starać się o awans, rozwijać biznesu po etacie lub łapać nadgodzin czyli de facto zawodowo regres.

Widać, że głupia, bezdzietna, nienawidząca kobiet rura się odezwała. Idź tym biednym pokrzywdzonym misiom pompki obrobic. Harpio. Zobaczymy jak ty zostaniesz matka czy nie będziesz chciała pomocy własnego faceta. Ale ...ka...lewizna wyprała ci mózg. Czytasz agorę i inne pierdy pewnie.

Czyli mąż autorki w ogóle nie powinien mieć dzieci bo regres 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Boże co za chamstwo! Tak się składa, że moje dzieci już dawno odchowane a to właśnie u Michnika (jakieś tam wysokie obcasy - dodatek do GW) proponują model Tobie najbardziej odpowiadający.

Tak i uważam, że kiedyś było łatwiej. Coś dla Was niewyobrażalnego, że była swego rodzaju specjalizacja. Macierzyństwo to było zadanie dla kobiety i do głowy nie przychodziło by obarczać wówczas męża przeciwstawnymi obowiązkami czyli wstawanie w nocy i rozwój kariery zawodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Proooowo. Ale ja tam uważam, że faktycznie bez dzieci jest większa swoboda i możliwości oddania się pracy i rozwojowi własnemu 🙂

Ps. Dzieci mama i męża też.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bygg gh

I co z tego? Tak czy s//rak mówienie tego synowej jest chamstwem, dzieci są już na świecie, małżeństwo zostało zawarte więc przepraszam czego ona oczekuje? Że się syn rozwiedzie i zacznie jego kariera nabierać większego rozpędu? Żenada... Ciekawe jest to że w przypadku córeczek już tym mamusiom niespieszno żeby zięć rzucał intratne zajęcie i szedł pracować za najniższą krajową ale za to się rozwijał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość autorka

Zawsze mnie trochę bawi, ale jednak bardziej smuci to, że teksty mojej teściowej są tak absurdalne że ilekroć założę o niej temat, a zdarza się to rzadko, natychmiast odpisujecie że to musi być prowokacja. To straszne że moja teściowa gada takie rzeczy, że osobom postronnym wydaje się to niemożliwe że w ogóle można synowej coś takiego powiedzieć. No cóż, ja przysięgam że nie klamię. Taka jest moja teściowa. Zawsze miała ale do każdego kto przyszedł z zewnątrz i zalozyl rodzinę z kimś z jej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×