Chłopak i alkohol... Czy waszym zdaniem takie podejście jest ok?

Mój chłopak, mimo, że ma 30 lat, ma dziwne podejście do alkoholu. Mianowicie w tygodniu nigdy nie pije żadnego alkoholu. Zdarza mu się tylko w weekend, ale max 1-2 pija w sobotę czy w piątek. W niedzielę już w ogóle nie pija. Z kolei na weselach czy innych przyjęciach unika alkoholu jak tylko może, czasami wypije tylko toast za młodych i koniec. Czy dla Was takie zachowanie jest ok?

już po chłopie

a co ci nie pasuje? Wolałabys ochlajmorde?

Czyli uważacie, że to nienormalne?